11-13.11.2011 czyli długi listopadowy weekend w Tatrach

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
GosiaB
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1411
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 20:11
Kontakt:

11-13.11.2011 czyli długi listopadowy weekend w Tatrach

Post autor: GosiaB » 15 listopada 2011, 22:48

Nadchodzi długo wyczekiwany przeze mnie długi weekend listopadowy – czyli można wyjechać na trzy dni w Tatry nie biorąc urlopu. :jupi: Dodatkowo ma być pogoda więc nie ma się na co oglądać tylko pakuję plecak i w czwartek wieczorem melduję się w Zakopcu – niewiele brakowało a byłby już piątek. :shock:

11.11.2011 Piątek
Kuźnice – Dolina Kondratowa – Przełęcz pod Kopą Kondracką – Kopa Kondracka – Kondracka Przełęcz – Przełęcz w Grzybowcu – Dolina Małej Łąki

Poranek trochę mglisty – jednak optymizm zapakowany do plecaka podszeptywał, że będzie ładny dzień. Ruszam z Kuźnic wolnym krokiem w kierunku Hali Kondratowej – na wysokości Kalatówek mgła zaczyna znikać i słonko maluje piękne widoki podświetlając oszronione drzewa. Ostatnia chmurka znika jak docieram na Halę Kondratową. W słonku przy Schronisku ciepło, ale idąc zielonym szlakiem na Przełęcz pod Kopą Kondracką można było zamarznąć – palce prawie mi odpadły bo wszystko chciałam uwiecznić :D Na szlaku resztki zmrożonego śniegu – na szczęście można je ominąć bokiem i raczki nie były potrzebne. Wdrapuję się na Kopę Kondracką – słoneczko przygrzewa i roztacza się cudowna panorama – aż żal schodzić. Trzeba się jednak ewakuować bo dzień krótki a do domu daleko :D. Wracam przez Przełęcz w Grzybowcu a następnie przez Dolinę Małej Łąki. Po wyjściu z niej jakoś nie trafiłam na Ścieżkę pod Reglami :roll: więc wracam asfaltem do Zakopca – ma to swój plus – mogę sobie jeszcze popatrzeć na Tatry w zachodzącym słońcu i wstąpić do Sanktuarium MB Fatimskiej na Krzeptówkach.

https://picasaweb.google.com/1029287325 ... uNrix-DMcg#

12.11.2011 Sobota
Palenica Białczańska – Dolina Roztoki – Dolina Pięciu Stawów Polskich – Świstówka – Morskie Oko - Palenica Białczańska

Tak szybko wyparowałam z kwatery, że dopiero na Równi Krupowej sprawdzam czy widać Giewont i Tatry Wysokie – oczywiście widać – dumnie prezentują się na swoim miejscu, czyli będzie cudowny dzień!
Spotykam się z HalinkąŚ i Iwon na dworcu skąd odbiera nas Admin Królik z żoną i jedziemy do Palenicy. Na parkingu spotykamy Pandę i McGregora i razem ruszamy w stronę Wodogrzmotów, a tam niespodzianka – dołącza do nas Dżola Ry z rodzinką. Po powitalnych uściskach ruszamy zielonym szlakiem do D5S – Wodospad Siklawa prezentował się cudnie. Po drodze rozmowy, śmiechy – jest super! Szlak trochę oblodzony – słoneczko oświetla tylko szczyty nie zagląda do Doliny. :( W schronisku czeka na nas kolejna niespodzianka czyli kolejna grupka GS-ów :) Uzupełniamy płyny i kalorie, oczywiście nie zapominamy o wspólnym foto a następnie ruszamy przez Świstówkę do MOK-a ( o dziwo po raz pierwszy udaje mi się przejść ten szlak bez dłuższego „wmurowania” w ścieżkę :D ) zachwycając się po drodze cudnymi widokami – nawet Trzy Korony upolowaliśmy :). W MOK-u tyle ludzi, że trzeba się szybko ewakuować więc pożegnalne uściski z tymi co zostają i wracamy na parking. To była super wyprawa w super towarzystwie – jeszcze raz wielkie dzięki Wszystkim za towarzystwo na szlaku – a szczególne podziękowania dla Pandy i McGregora za podwiezienie na kwaterę. :przytul:

https://picasaweb.google.com/1029287325 ... 8-CZ-JqjGg#

13.11.2011 Niedziela
Dolina Białego – Sarnia Skała – Wodospad Siklawica – Dolina Strążyska
Rano szybkie pakowanko i ruszam na pożegnalną wycieczkę :( W Dolinie Białego panuje taka cisza, że aż jestem zaskoczona. W drodze na Sarnią Skałę spotkałam jedynie wiewiórkę, od której oberwało mi się szyszką :D. Na szczycie nie ma nikogo więc mogę w ciszy nacieszyć się widokami, słoneczko przygrzewa aż żal się stamtąd ruszać, jednak turyści którzy docierają na szczyt robią taki raban, że postanawiam wracać. W drodze powrotnej oczywiście idę do Wodospadu Siklawica – to stały punkt programu jak jestem w Dolinie Strążyskiej, tam kilka pamiątkowych fotek – spojrzenie na Giewont, który dumnie prezentuje się nad Wodospadem i wracam do Zakopca. Zabieram plecak i ruszam na dworzec. Na Równi Krupowej ostatnie spojrzenie na Tatry ....... jak zawsze ….......żal wyjeżdżać :cry:

https://picasaweb.google.com/1029287325 ... OjZ-bSI_gE#
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2011, 21:47 przez GosiaB, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.

https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Post autor: Han-Ka » 16 listopada 2011, 8:13

:7: Gosia, znowu poszalałaś po Taterkach.
Gratuluję przedeptanych szlaków i ładnych fotek. :>
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Awatar użytkownika
zbig9
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1946
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 22:36

Post autor: zbig9 » 16 listopada 2011, 8:48

:7: Szkoda, że znowu się mineliśmy.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 16 listopada 2011, 10:46

Fajnie spędzony weekend :) , pogoda nam wszystkim w górach dopisała. Wielkie :brawo: .
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Mike

Post autor: Mike » 16 listopada 2011, 12:04

:D
Jak zwykle super weekend w górach. Dobrze, że już trochę luźniej zrobiło się w Tatrach. Za relację :brawo:
Iw-ona
Turysta
Turysta
Posty: 477
Rejestracja: 09 sierpnia 2010, 9:39

Post autor: Iw-ona » 16 listopada 2011, 13:42

:brawo: Gosia za relacje widać ,że sporo GS wybrało Tatry na zakończenie sezonu jesiennego i powitanie zimowego
...
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 16 listopada 2011, 18:52

Gosiu, miło było znowu spotkać się i powędrować wspólnie, a tak w ogóle to brawa za fajnie spędzone dni w Tatrach. Swoje wolne wykorzystujesz na maxa. :brawo:
Zdjęcia z tego dnia dałam do relacji Joli.
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2011, 20:25 przez HalinkaŚ, łącznie zmieniany 1 raz.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Zbychu

Post autor: Zbychu » 16 listopada 2011, 19:19

Fajnie Wam tam było widzę :brawo: :> Lód na stawach na łyżwy się już nadaje? ;) :twisted:
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1689
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Post autor: Panda » 16 listopada 2011, 21:01

Po sobotnim "wypruciu flaków", )pospaliśmy aż wstyd się przyznać do 9:30) poszliśmy z Gretz'kim na Giewont przez Strążyską, ale gdy obrócił głowę na szlaku, zaczął wzdychać do Sarniej Skały. Wiec w tyl zwrot i dawaj nazad. Malo brakowalo i spotkalibysmy sie. :papa: :papa: :papa:
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 16 listopada 2011, 21:05

GosiaB pisze: W drodze na Sarnią Skałę spotkałam jedynie wiewiórkę, od której oberwało mi się szyszką
dzieliła się z Tobą obiadem! :D
GosiaB pisze:Wdrapuję się na Kopę Kondracką – słoneczko przygrzewa i roztacza się cudowna panorama – aż żal schodzić.
Byłyśmy tak blisko - szkoda, że się minęłyśmy :)

Ależ Ty masz samodyscyplinę! Podziwiam :)
goska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 909
Rejestracja: 13 listopada 2011, 21:51

Post autor: goska » 16 listopada 2011, 21:20

Ja też byłam w tedy w Tatrach,ale tylko w dolinkach niestety i ludzi było dość sporo. zwłaszcza w schronisku na Ornaku nie było szans kawy kupić bo szkoda czasu na stanie w kolejkach. W ten weekend myślałam wybrać się na Grzesia, więc jak ktoś jest chętny to zapraszam.
Największa rzecz swego strachu mur obalić...
Awatar użytkownika
GosiaB
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1411
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 20:11
Kontakt:

Post autor: GosiaB » 16 listopada 2011, 21:21

Han-Ka pisze: :7: Gosia, znowu poszalałaś po Taterkach.
tym razem to był lajcik Haniu :)
Han-Ka pisze:Gratuluję przedeptanych szlaków i ładnych fotek. :>
zbig9 pisze: :7:
PiotrekP pisze:Fajnie spędzony weekend :) , ....... Wielkie :brawo: .
Mike pisze:Jak zwykle super weekend w górach. ..... Za relację :brawo:
MałaIwka pisze: :brawo: Gosia za relacje
HalinkaŚ pisze:brawa za fajnie spędzone dni w Tatrach. Swoje wolne wykorzystujesz na maxa. :brawo:
Dziękuję :)
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.

https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
Awatar użytkownika
GosiaB
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1411
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 20:11
Kontakt:

Post autor: GosiaB » 16 listopada 2011, 21:28

HalinkaŚ pisze:Gosiu, miło było znowu spotkać się i powędrować wspólnie
mnie również było miło Halinko
szkoda że w niedzielę nie mogłyśmy razem powędrować :(
zbig9 pisze:Szkoda, że znowu się mineliśmy.
może następnym razem uda nam się wspólnie powędrować :)
PiotrekP pisze:pogoda nam wszystkim w górach dopisała
pogoda była super :spoko:
Zbychu pisze:Lód na stawach na łyżwy się już nadaje? ;) :twisted:
nie sprawdzałam :)
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.

https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
Awatar użytkownika
GosiaB
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1411
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 20:11
Kontakt:

Post autor: GosiaB » 16 listopada 2011, 21:47

Panda pisze:pospaliśmy aż wstyd się przyznać do 9:30
....................
Malo brakowalo i spotkalibysmy sie. :papa: :papa: :papa:
Mariusz ja o 10 już schodziłam z Sarniej Skały :D
prędzej ja załapałabym się na śniadanko u Was :lol:
Dżola Ry pisze:GosiaB powiedział/-a:
W drodze na Sarnią Skałę spotkałam jedynie wiewiórkę, od której oberwało mi się szyszką
dzieliła się z Tobą obiadem! :D
chyba nie lubiła jak się na nią patrzy podczas posiłku :lol:
Dżola Ry pisze:Byłyśmy tak blisko - szkoda, że się minęłyśmy :)
szkoda :( - wiedziałam od Królika, że będziesz schodziła na Halę Kondratową, ale mnie strasznie ciągnęło na Przełęcz w Grzybowcu i do Doliny Małej Łąki :)
Dżola Ry pisze:Ależ Ty masz samodyscyplinę! Podziwiam :)
dziękuję :)
tak rzadko jestem w Tatrach, że staram się wykorzystać czas spędzony tam na maxa :>
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.

https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
Vision

Post autor: Vision » 17 listopada 2011, 7:47

No relacja super i zdjęcie również, i widzę fajne nowe koleżanki w Piątce poznałaś :D i jakie fotogeniczne ;)
ODPOWIEDZ