Ornak, Błyszcz, Bystra w pięknym słońcu 29.12.2009

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
zbig9
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1946
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 22:36

Ornak, Błyszcz, Bystra w pięknym słońcu 29.12.2009

Post autor: zbig9 » 30 grudnia 2009, 10:49

1.00 wyjeżdżamy z Częstochowy. Jest ślisko, jadę powoli, ale z każdą chwilą sytuacja poprawia się. O 4.45 wyruszamy z parkingu w Kirach. Ani śladu śniegu, na niebie chmury i gwiazdy. Po chwili już tylko gwiazdy. Kościeliska nocą ma swój urok, gdzie tam do niej Chochołowskiej. O 6.00 jemy śniadanie przy schronisku, przed świtem jesteśmy na przełęczy Iwaniackiej. Ruszamy na Ornak. Przed nami jakieś ślady: jakby szło dwóch ludzi – jeden w rakach i pies. Na Ornaku oglądamy widmo Brockenu. Kolega postanawia wracać, nie ma sprzętu na Bystrą. Ja idę dalej. Na przełęczy Siwej zakładam raki. Porażka. Instrukcje sprzedawcy nie przydały się na nic: paskowe Campy dalej nie chcą trzymać się butów. Męczę się pół godziny przeklinając włoskie produkty, wreszcie zdejmuje raki i idę dalej. Nie poddam się łatwo. Liliowe Turnie są łatwiejsze, o 11.00 jestem na przełęczy Bystry Karb i ruszam w górę. Po pewnym czasie widzę, że bez raków ani nie wejdę wyżej ani nie wrócę na dół. Przepraszam się z rakami i walczę dalej. Zlodowaciały śnieg byłby idealny dla dobrych raków, ja ciągle muszę je poprawiać i wlokę się niemiłosiernie. Przed 12.00 jestem na Błyszczu, dalej jest już łatwiej. 12.15 Bystra i niezrównane widoki. W drodze powrotnej najtrudniejszy okazał się odcinek od Iwaniackiej do schroniska. W najmniej spodziewanej chwili, na prawie płaskiej ścieżki zaliczam trzymetrowy ślizg i dotkliwą glebę. Chwilę później powtórka. Przypominam sobie dyskusję o trudnych szlakach w Tatrach. Nie ma takich w Tatrach, jest tylko zła pogoda. Nie mam czasu na herbatę w schronisku, kolega czeka już parę godzin na parkingu. O 23.00 jesteśmy w Częstochowie.

Fotorelacja:
http://picasaweb.google.pl/zbigniew523/ ... ra29122009#
Ostatnio zmieniony 06 kwietnia 2010, 20:11 przez zbig9, łącznie zmieniany 2 razy.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 grudnia 2009, 11:02

Wow, zimą Tatry wyglądają bajecznie. Cudne zdjęcia.
Gratuluję wyprawy, ja bym się chyba nie odważyła.
Brawo :brawo:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 grudnia 2009, 11:28

Super zbig gratulacje, pogodę mieliście super. Chyba sie przeprosze z moim portfelem i w przyszłym miesiącu raki i czekan wyląduja w moim ekwipunku, bo tak mi tęskno za Taterkami :).
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 30 grudnia 2009, 11:37

Rewelacyjne fotki. Tatry zimą są przepiękne. Gratuluję udanej wyprawy i oby mniej upadków przy kolejnych.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 grudnia 2009, 11:56

Gratuluje udanego wypadu. Pogoda dopisała. Zdjęcia zachęcające do wycieczki w te rejony - nigdy nie byłem w tych rejonach Tatr teraz to już muszę jechać.

zbig9 pisze:Przypominam sobie dyskusję o trudnych szlakach w Tatrach. Nie ma takich w Tatrach, jest tylko zła pogoda.
Ciekawe Stwierdzenie :oczynoela:
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8711
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 30 grudnia 2009, 12:49

Piekne fotki, zima w górach jest przepiekna. Wielkie gratulacje.
:)
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 30 grudnia 2009, 12:51

och!!!!!!!!!!!ach!!!!!!!!!!!marzenie!!!!!!!
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 grudnia 2009, 13:30

Fajnie, ładnie...tylko drobna korekta w tytule, bo grudzień ma 31 dni, a nie 129 :shock: :twisted:
Awatar użytkownika
zbig9
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1946
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 22:36

Post autor: zbig9 » 30 grudnia 2009, 14:22

Johny pisze:Fajnie, ładnie...tylko drobna korekta w tytule, bo grudzień ma 31 dni, a nie 129 :shock: :twisted:
Poprawiłem. Dzięki.
Szkoda, że tylko 31 możnaby jeszcze gdzieś wyskoczyć w tym roku.
Iwon

Post autor: Iwon » 04 stycznia 2010, 19:49

Super wyprawa - gratuluję odwagi i samozaparcia .
Zdjęcia - niesamowite - jestem pod wrażeniem ! :7:
Awatar użytkownika
tatromaniak
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1120
Rejestracja: 20 czerwca 2009, 15:53

Bystra

Post autor: tatromaniak » 04 stycznia 2010, 20:14

Gratulacje Zbig za interesującą wyprawę i wspaniałe widoki.
Mam taką samą prawie trasę już opracowaną, którą chcemy zrealizować w najbliższych dniach / czekamy na słoneczko /.
Mam tylko dwie wątpliwości, które może ty mi rozwiejesz.
1/ Na Bystrą wybrać dojście przez Błyszcz czy trawers Bystrej?
2/ Drogę powrotną nie lepiej robić Starorobociańską Doliną schodząc koło Leśniczówki w Dolinie Chochołowskiej?
Sprzęt typu raki, czekan oczywiście mamy.
Będę wdzięczny za cenne wskazówki :D
Awatar użytkownika
zbig9
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1946
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 22:36

Re: Bystra

Post autor: zbig9 » 04 stycznia 2010, 20:42

tatromaniak13 pisze:Gratulacje Zbig za interesującą wyprawę i wspaniałe widoki.
Mam taką samą prawie trasę już opracowaną, którą chcemy zrealizować w najbliższych dniach / czekamy na słoneczko /.
Mam tylko dwie wątpliwości, które może ty mi rozwiejesz.
1/ Na Bystrą wybrać dojście przez Błyszcz czy trawers Bystrej?
2/ Drogę powrotną nie lepiej robić Starorobociańską Doliną schodząc koło Leśniczówki w Dolinie Chochołowskiej?
Sprzęt typu raki, czekan oczywiście mamy.
Będę wdzięczny za cenne wskazówki :D
1/ Wybralbym drogę przez Błyszcz. Przynajmniej wiadomo jak iść, nawet gdy śnieg zawieje ślady.
2/ Wybrałem drogę przez Dolinę Kościeliską i Ornak bo jest ładniejsza. Sam Ornak oferuje już wiele pięknych widoków. Gdy warunki są trudne (zima) to nawet lubię wracać tą samą trasą. Wiem co mnie czeka. Jakie warunki mogą być w Żlebie pod Pyszną, to trudno mi powiedzieć, bo dawno nie szedłem Starorobociańską Doliną.
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 07 stycznia 2010, 9:14

zbig9 wyprawa super, az sie chce tam byc :)
gratulacje kawal ladnej traski zrobiles :spoko:
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
ODPOWIEDZ