Lubomir, Mogielica, Turbacz trudności na szlakach, dojazd...

Porozmawiasz tu o szlakach, trudnościach na nich, znajdziesz propozycje wycieczek dla początkujących i zaawansowanych. Przeczytasz także informacje dotyczące schronisk, parków narodowych i krajobrazowych znajdujących się na terenie Beskidów i Pienin. Podyskutujesz na temat Beskidu Żywieckiego, Śląskiego, Sądeckiego, Niskiego, Makowskiego, Wyspowego oraz Pienin i Gorców.

Moderator: Moderatorzy

Anonymous

Lubomir, Mogielica, Turbacz trudności na szlakach, dojazd...

Post autor: Anonymous » 15 lipca 2009, 2:16

Witam

Jako iż to mój pierwszy post tutaj, chciałbym serdecznie wszystkich powitać ^^

Zacznę od tego że ciężko mi od razu prosić o pomoc bez jakiegokolwiek forumowego doświadczenia, ale niestety muszę bo chciałbym aby wszystko podczas wypadu w góry było na tip-top ^_-

Plan wyjazdu zakłada wejście na 7 szczytów podczas zaledwie 5 dni... tak krótko ponieważ jest to ograniczone funduszami.

Zaczynając od dnia pierwszego w drodze do Poronina albo Zakopanego (zależy od cen noclegów itp.) mamy zamiar odwiedzić po kolei Lubomir, Mogielice i Turbacz. I tutaj pada pierwsze pytanie.

Jak wygląda dojazd do miejsc w których można rozpocząć wejście na każdy z tych szczytów? Do jakich miejscowości trzeba się udać? Jeśli ktoś mieszka w pobliżu lub był na tych szczytach byłbym wdzięczny za udzielenie jakichś instrukcji. Nie chciałbym błądzić tak jak podczas ostatniego weekendu w Górach Świętokrzyskich w poszukiwaniu Łysicy :P

Kolejną rzeczą jest szlak na Rysy. W innym temacie czytałem, że można rozpocząć podejście od Morskiego Oka mimo jakichś prac na szlaku. Natomiast w serwisie internetowym zakopane.naszemiasto jakiś czas temu czytałem że droga do Morskiego Oka będzie zamknięta przez cały okres wakacji.

Po wyprawie na Rysy planujemy pojechać na Babią Górę, z tego co dało się wyczytać z mapy nie jest ona oddalona zbyt daleko od Zakopanego i w jeden dzień da się chyba obrócić tam i z powrotem? Ale tutaj znowu nurtuje mnie dojazd, do jakiej miejscowości trzeba się udać?

Podczas 5 dnia już w trakcie powrotu chcemy odwiedzić jeszcze Skrzyczne i Czupel, jednak 1257 m.n.p.m przy okazji pierwszego szczytu i perspektywa kolejnych 900 m. po kilku dniach chodzenia po górach nieco mnie przeraża.
Tak czy inaczej, znowu muszę zadać pytanie odnośnie dojazdu, do jakich miejscowości trzeba się udać aby dojść na Skrzyczne i Czupel?

Trochę tych pytań się zrodziło, ale mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny do pomocy :lol:
filek

Post autor: filek » 15 lipca 2009, 4:07

Witaj! Z mojego skromnego rozeznania po górach mogę Ci nieco doradzić to, gdzie ja byłem i gdzie - wydaje mi się, że jest dobrym rozwiązaniem. A zatem: plany masz dość ambitne, realne, ale musisz jeszcze wziąć pod uwagę warunki pogodowe, które - oby były dla Ciebie pomyślne. Na Mogielicę można wejść z Rzek lub Dobrej pod Limanową, zaś na Turbacz - myślę, że z Nowego Targu - Kowańca. Na Rysy prowadzi dosyć dobry szlak ze Słowacji, ale trzeba tam dojechać. Wejście od strony Morskiego Oka (i dojście do Morskiego Oka i zejście) zajmie ci około 10-12 godzin - radzę się zastanowić. Babia Góra, no cóż - jest kilka wejść, ale wg mnie najlepiej z Zawoi - Krowiarek na Markowe Szczawiny i dalej percią Akademików - bardzo przyjemny szlak. Skrzyczne polecam zaliczyć od strony Szczyrku, zaś Czupel - z Międzybrodzia. Dużo opisów szlaków znajdziesz w naszym Klubie - czytaj tylko uważnie relacje kolegów. Życzę powodzenia, kondycji i oczywiście pogody. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 15 lipca 2009, 9:18

W takich sytuacjach szukaj raczej krótkich szlaków. Masz mało czasu więc na Babią z Krowiarek, bo najłagodniej, na Lubomir z Węglówki bo króciutko, na Mogielice z Przełęczy Rydza Śmigłego, Skrzyczne od Przełęczy Salmopolskiej bo najmniej podejść, a Czupel od Straconki, przez Magurkę bo najwyżej podjeżdżasz.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 15 lipca 2009, 10:56

Ja ostatnio robiłem Lubomira, Magielicde i Turbacza. Mete miałem w Niedźwiedziu i stamtąd wszędzie jeździłem. Opis znajdziesz w poście "Relacje z wypraw". Krótkie podejścia opisał jck. Ja osobiście podchodziłem troche dłuższymi szlakami.
Pozdrawiam
Piotrek
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 15 lipca 2009, 11:00

PiotrekP pisze:Ja osobiście podchodziłem troche dłuższymi szlakami.
Tak jest zdecydowanie lepiej. Wejście np na Lubomir od Węgłówki jest obdarte z jakichkolwiek walorów estetyczno- górskich. Jeśli jednak czas ma odgrywać główną rolę, trzeba będzie to chyba jakos przecierpieć.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 15 lipca 2009, 18:33

Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Chciałbym jeszcze dowiedzieć się nieco więcej jeśli chodzi o dojazd zarówno na Turbacz jak i na Babią Górę.
filek pisze:Turbacz - myślę, że z Nowego Targu - Kowańca.
Do Nowego Targu raczej nie powinno być problemów, natomiast Kowaniec to z tego co widać na mapie to ulica i to całkiem długa... Jak to wygląda w samym Nowym Targu? Znaki na drodze itp. wskazują dokładnie gdzie należy się udać aby wejść na Turbacz?
jck pisze:Masz mało czasu więc na Babią z Krowiarek
Owych Krowiarek nie udało mi się znaleźć na mapie... w pobliżu Babiej Góry, znajdują się miejscowości takie jak Lipnica Mała, Zubrzyca Górna i Zubrzyca Dolna czy w końcu Zawoje (jednak są one dosyć daleko oddalone od Zakopanego a chciałbym dostać się tam jak najkrótszą drogą.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 15 lipca 2009, 20:10

Creation pisze:Owych Krowiarek nie udało mi się znaleźć na mapie...
Krowiarki to przełęcz.
Creation pisze:od Zakopanego a chciałbym dostać się tam jak najkrótszą drogą.
Jadąc z Zakopanego mijasz Zubrzycę i jesteś na Krowiarkach.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 15 lipca 2009, 23:30

Ok.

Mam jeszcze pytanko odnośnie Czupla (Czupela? o.O)
filek pisze:zaś Czupel - z Międzybrodzia
Chodzi o Międzybrodzie Żywieckie czy Bialskie? :P
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 16 lipca 2009, 9:16

Creation pisze:Mam jeszcze pytanko odnośnie Czupla (Czupela? o.O)
Jeśli chcesz najszybciej, to chyba z Łodygowic. Jeśli chcesz najłagodniej to z Magurki (Przełęcz Przegibek), jeśli najładniej to pętelka z Czernichowa.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 16 lipca 2009, 10:46

Ja planuje przejście na Czupela z Bielska i zakończyć w Łodygowicach.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lipca 2009, 13:01

PiotrekP, z Bielska przez Gaiki czy jak?
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 16 lipca 2009, 13:05

Tak przez Gaiki. A tak spróbuje poszukać trasy z "lasu cygańskiego" przez "stefanke" tak to kiedyś nazywano. Teraz nie wiem zapewne się nazewnictwo zmieniło. Ostatni raz tam byłem początkiem lat siedemdziesiątych.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lipca 2009, 13:42

Teraz nie wiem zapewne się nazewnictwo zmieniło
Pudło! Nazewnictwo nie zmieniło się nic a nic, w przeciwieństwie do reszty.
Pewnie trochę się zdziwisz.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 16 lipca 2009, 17:24

Mira pisze:Pudło! Nazewnictwo nie zmieniło się nic a nic, w przeciwieństwie do reszty
Ja pamiętam Bielsko z tramwajami, jedynka do Lasu Cygańskiego.
Mam nadzieje że nie zostało wszystko zniszczone. Mieszkałem w Bielsku bardzo dawno temu, to były lata sześdziesiąte. Pojade to zobacze, może nie zbłądze idąć "ku źródełku" i dalej na "stefanke".
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Anonymous

Post autor: Anonymous » 17 lipca 2009, 13:19

Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuję za pomoc :)
ODPOWIEDZ