19.04.2014 Nízký Jeseník. 54 Dálkový pochod "Bezručova Moravice"

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

cezaryol
Turysta
Turysta
Posty: 237
Rejestracja: 13 lipca 2013, 22:26

19.04.2014 Nízký Jeseník. 54 Dálkový pochod "Bezručova

Post autor: cezaryol » 21 kwietnia 2014, 9:09

W przedwielkanocną sobotę turyści z Opavy zorganizowali imprezę pod nazwą "Bezručova Moravice". Oczywiście impreza polega na przejściu wyznaczonych tras, a jak wynika z nazwy poprowadzone są one głównie w dolinie rzeki Morawicy, która swe początki bierze w Wielkiej Kotlinie w Wysokim Jesioniku na wysokości 1134,8 m n.p.m. by po 100,5 km wpaść do Opavy. "Bezručova Moravice"jest uznawana za najstraszą imprezę pieszą w Republice Czeskiej. Jej historia rozpoczęła się w roku 1955. Na początku
odbywała się pod nazwą "Dálkový Velikonoční pochod".
Do 1964 roku do dyspozycji była tylko jedna trasa, 100 kilometrowa. Ze względu na termin ( sobota przed Wielkanocą ) z powodu warunków pogodowych przejście nie zawsze było możliwe, więc w pierwszych latach zdarzało się żerezygnowano z organizacji. Od 1965 roku obok trasy najdłuższej uczestnicy przechodzili też krótsze odcinki, 50 i 35 km. Od tej pory równiez zmieniona nazwa, która funkcjonuje do dzisiaj.

Rozpoczęcie i początek trasy w Urzędzie Miejskimw Hradcu nad Morawicą.
Obrazek

Mariánské louky w sobotni poranek. W oddali widoczne hradeckie zamki.
Obrazek

Žimrovický splav.
Obrazek

Žimrovice
Obrazek
Obrazek

Tu mieszkają żaby.
Obrazek

Kanał zbudowany w latach 1890-1891 staraniem przedsiębiorcy Carla Weisshuhnn do zasilania jego papierni w Žimrovicach. Kanał mierzy 3,6 km, w jego skład wchodzą m.in 2 tunele i 3 akwadukty.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dolina Moravicy jest bardzo malownicza. Wiele odcinków prowadzi wąskimi ścieżkami i półkami skalnymi dawnych wyrobisk, czasem kilkadziesiąt powyżej poziomu rzeki nad stromo opadającymi zboczami doliny. Są też fragmenty, na których przebiega niemal na wysokości lustra wody.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podhradi, tu nastapi zmiana koloru szlaku i to dwukrotnie.Najpierw na niebieski,potem zielony. Dotychczas trasa prowadziła czerwonym szlakiem.
Obrazek

Obrazek


Ktoś miejscowy.
Obrazek

Jak wskazuje nazwa miejscowości Podhradi, gdzieś powyżej powinien być hrad. Rzeczywiście jest, a właściwe jego ruiny. To Vikštejn, o którym pierwsza pisemna wzmianka pojawia się w 1377 roku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Potem wędrówka zielonym szlakiem do miejscowości Zálužné.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za trzy godziny bedę przechodził drogą po drugiej stronie rzeki.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ten widok przypomina jakieś inne góry :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rezerwat przyrody Nové Techanovice. Wyjątkowo trudny i niebezpieczny odcinek. Są miejsca, w których żeby przejść, trzeba użyć dodatkowo obu rąk. Za kilka godzin spotkam po drugiej stronie rzeki turystkę z Ostravy, która powie mi, że od kiedy w tym rezerwacie złamała po raz drugi rekę, to zrezygnozała z trasy 50 km i przechodzi 35 kilometrowy szlak omijający ten odcinek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zálužné. Za chwilę bedzie przejście na drugą stronę rzeki i wędrówka czerwonym szlakiem do Podhradi.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

To już po drugiej stronie Morvicy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Znów jestem w Podhradi.
Obrazek
Z tego miejsca nie ma już tradycyjnych oznaczeń szlaku. Trasa jest podobno wyznakowana niebieskimi kropkami. Odnalezienie właściwej drogi jest mocno skomplikowane,ale po korekcie początkowego odcinka, przy pomocy organizatorów i innych uczestników udaje się kontynuować marsz.
Obrazek

Obrazek

Są niebieskie kropki.
Obrazek

Szlak miejscami jest tak trudny, że pojazdy mechaniczne nie mają szans:)
Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obora Jelenice, przez którą przebiega trasa
Obrazek
z takim oto ostrzeżeniem
Obrazek

Nie wiem kiedy przypadają te aktywności, przed którymi ostrzega napis,ale trzeba iść.
Drogą wzdłuż rzeki jeszcze kilka lat temu prowadziła cyklotrasa. Teren wydzierżawiono spółce prowazdącej hodowlę zwierząt i ogrodzono. Cyklotrasę, mimo protestów przeniesiono na drugi brzeg rzeki. Ogrodzenie obory sięga w niektórych miejscach brzegu Moravicy, obejmując nadrzeczne łąki.
Obrazek


vhttps://lh6.googleusercontent.com/-YV54koOX0mA/U1QEKpZvCzI/AAAAAAAAMXc/M4IXfg2GOoQ/s640/P1080232.JPG[/img]

Obrazek

Obrazek


Za łaką i ogrodzeniem obory Jelenice widoczne miejsce, w którym bierze swój początek kanał Weisshuhnna.
Obrazek

Kończy się ogrodzony teren.
Obrazek

Papiernia.
Obrazek

Po drodze mało czeski akcent.
Obrazek

Ubytovna
Obrazek
która wyglądem odpowiada nazwie.
Obrazek

Na koniec zamki w popołudniowym świetle.
Obrazek

Obrazek

Trasa liczyła łącznie ok. 53 kilometrów.
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 22 kwietnia 2014, 18:49

To uczestnicy Waszego marszu? Szli na skróty?

Obrazek


cezaryol, intryguje mnie, dlaczego opisujesz tylko czeskie wędrówki? Zaspokoisz moją ciekawość? :kukacz:
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2380
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 22 kwietnia 2014, 19:40

Byłem w paru miejscach w Niskim Jesioniku i obiecałem sobie, ,że jeszcze tam wrócę, by dokładniej poznać te rejony. Ale na pewno nie będzie to w takiej formie. Za wolno chodzę, by zdecydować się na 50 km w jeden dzień. :)
Z tego co pokazujesz znam chyba tylko Vikštejn.
cezaryol
Turysta
Turysta
Posty: 237
Rejestracja: 13 lipca 2013, 22:26

Post autor: cezaryol » 22 kwietnia 2014, 19:41

Dżola Ry pisze:To uczestnicy Waszego marszu? Szli na skróty?

Obrazek
Nie. Zwrócili moją uwage,gdy gdzieś z dołudały sie słyszeć krzyki ( chyba radości z powodu zimnej wody w Moravicy :)
Dżola Ry pisze:intryguje mnie, dlaczego opisujesz tylko czeskie wędrówki? Zaspokoisz moją ciekawość? :kukacz:
Nie wiedziałem że tak jest! Opisuję w dodatku tylko niektóre. O kilku czy kilunastu z tego roku roku chyba w ogóle nic nie napisałem. A dlaczego czeskie? Nie stosowałem takiego rozróżnienia w wędrówkach, bo góry to góry. Czeskie góry,a właściwie bardziej śląskie i morawskie są mi najbliższe ( głównie geograficznie ). Oprócz tego lubię ten kraj z róznych powodów, przy czym jestem absolutnym przeciwnikiem lansowanych na forach ( na tym też ) tego rodzaju tez: "W Czechach dba się o zabytki a w Polsce nie,w Czechach nikt nie kradnie rowerów a w Polsce tak itp.itd."
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 22 kwietnia 2014, 19:56

cezaryol pisze: A dlaczego czeskie? Nie stosowałem takiego rozróżnienia w wędrówkach, bo góry to góry.
To nawet nie chodzi o to, że czeskie góry.
Opisujesz wyłącznie (zawsze mogę się pomylić) czeskie inicjatywy organizacyjne. Przynajmniej ja tylko takie pamiętam i kojarzę z Tobą :)
cezaryol
Turysta
Turysta
Posty: 237
Rejestracja: 13 lipca 2013, 22:26

Post autor: cezaryol » 22 kwietnia 2014, 20:04

włodarz pisze:Z tego co pokazujesz znam chyba tylko Vikštejn.
Miejsce, które na pewno warto odwiedzić.
Dżola Ry pisze:
cezaryol pisze: A dlaczego czeskie? Nie stosowałem takiego rozróżnienia w wędrówkach, bo góry to góry.
To nawet nie chodzi o to, że czeskie góry.
Opisujesz wyłącznie (zawsze mogę się pomylić) czeskie inicjatywy organizacyjne. Przynajmniej ja tylko takie pamiętam i kojarzę z Tobą :)
To możliwe:) Biorę udział w wielu takich imprezach. Ustalone trasy są czasem tak poprowadzone, że planując samodzielnie niekoniecznie zdecydowałbym się odwiedzić niektóre miejsca. Na imprezach jest się "zmuszonym":) Kolejna kwestia, to ludzie. Często w bardzo,bardzo zaawansowanym wieku a przy tym z takim zaangażowaniem w wędrówkę, że mozna ich tylko podziwiać.
Marshal23
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 568
Rejestracja: 20 stycznia 2014, 12:57

Post autor: Marshal23 » 23 kwietnia 2014, 9:20

Jak dla Mnie rewelacja.Kolejne szlaki zaznaczone aby nimi przejść.Dzięki za przewodnik no i gratuluję-Fajnie to wygląda
ODPOWIEDZ