Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

W tym dziale porozmawiasz na każdy temat nie związany z górami. Ten dział ma na celu lepsze poznanie forumowiczów i może stać się przydatny w rozwiązywaniu codziennych problemów.

Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
jedrek4
Turysta
Turysta
Posty: 157
Rejestracja: 26 września 2018, 19:27

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: jedrek4 » 23 kwietnia 2020, 8:54

W najbliższą sobotę o 9;00 będziemy w Bielsku Straconce pod kościołem inaugurowali wiosnę górską. ZAPRASZAM Może jednak w niedzielę, bo w sobotę pogoda niepewna. Jutro wieczorem decyzja.
[/quote]
Chyba Cię uprzedzę w otwarciu sezonu, wziąłem urlop na jutro ;) W planach Chryszczata.
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Jędral » 24 kwietnia 2020, 17:45

=jedrek4 pos
Chyba Cię uprzedzę w otwarciu sezonu, wziąłem urlop na jutro ;) W planach Chryszczata.

To przecież Bieszczady - z noclegiem czy bez? a jeśli z noclegiem to gdzie? Jestem bardzo zainteresowany. Pewnie u znajomych :(

No i stanęło na tym, że w sobotę źle się czułem - bałem się, że to zaraza, więc nie pojechaliśmy. W niedzielę zrobimy 10 km po lasach katowickich.
Ostatnio zmieniony 26 kwietnia 2020, 10:41 przez Jędral, łącznie zmieniany 1 raz.
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Awatar użytkownika
jedrek4
Turysta
Turysta
Posty: 157
Rejestracja: 26 września 2018, 19:27

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: jedrek4 » 24 kwietnia 2020, 19:37

Nie trzeba mi noclegu, to półtorej godziny drogi. Wróciliśmy przed chwilą. Na szlakach żywego ducha :)
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Dżola Ry » 26 kwietnia 2020, 23:13

jedrek4 pisze:
24 kwietnia 2020, 19:37
to półtorej godziny drogi.
Dla mnie to 3 godziny w jedną stronę, ale rozważam na bliską przyszłość. Musze tylko gnaty rozruszać, bo 1,5 miesiąca bezruchu robi swoje!
Dziś obeszłam Jezioro Tarnobrzeskie dookoła (jakieś 12 km po płaskim) i czuję wszystkie "zawiasy", które pracowały intensywnie, bo szłam energicznie niczym chodziarz :D :D
Awatar użytkownika
jedrek4
Turysta
Turysta
Posty: 157
Rejestracja: 26 września 2018, 19:27

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: jedrek4 » 27 kwietnia 2020, 9:32

Nie wiem jak z noclegami, więc dla znajomych czeka dwuosobowa kanapa u mnie i te półtorej godziny. Ja póki co bez objawów ;) Szkoda, że pogoda nie zapowiada się obiecująco :(
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Jędral » 10 maja 2020, 14:22

Dziś obeszłam Jezioro Tarnobrzeskie dookoła (jakieś 12 km po płaskim) i czuję wszystkie "zawiasy", które pracowały intensywnie, bo szłam energicznie niczym chodziarz
Ja z Wiesią wczoraj wreszcie zrobiliśmy pierwszą wycieczkę po Beskidzie Małym. Niby tylko 12 km, ale dało nam w kość. Zastanawiam się czy to brak kondycji, czy może po prostu starość.
Zaraza otacza nas coraz ciaśniej. W ostatnim tygodniu Wiesia trzy razy zaobserwowała przejazd po "naszym" placyku karetkę wożącą zarażonych koronką. Jeździ taka stara, nie używana od lat. Jak na 613 mieszkań na placyku, to może nie dużo??? Gorzej u córki, mieszka na Giszu - dookoła górnicy. Podobno połowa mieszkań to kwarantanny. A w sobotę na ryneczku tłumy. W sąsiedniej kopalni Staszic zaraza hula bez ograniczeń. Mówi się o zamknięciu kopalni. Jak to potrwa ze 2-3 miesiące, to mogą zamknąć na zawsze.
Panda napisz jak u Was.
Mamy zamiar jechać w Bieszczady, potrzebujemy pary do towarzystwa.
Obecnie Górale są zdrowi, a miejsca noclegowe wolne.
Po wakacjach Górale będą pozarażani.
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Grochu » 10 maja 2020, 17:37

@Jędral nie wiem co palisz, ale daj mi namiar na swojego dealera ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
jedrek4
Turysta
Turysta
Posty: 157
Rejestracja: 26 września 2018, 19:27

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: jedrek4 » 10 maja 2020, 19:02

W podkarpackim covid aktywny w tarnobrzeskim, gdzie indziej brak nowych zachorowań. Tak, że nie wiem gdzie Was ciągnie ;) W weend włóczyliśmy się po kazimierskich górkach/wąwozach. Na Rynku sporo turystów, pod pensjonatami głównie warszawskie rejestracje. Ludzie przestali się bać, spowszedniało.
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Jędral » 10 maja 2020, 20:02

pod pensjonatami głównie warszawskie rejestracje. Ludzie przestali się bać, spowszedniało.
I tego najbardziej się boję.
Grochu o co biega? A zresztą wiesz przecież, że ja się taki urodziłem.
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Grochu » 11 maja 2020, 13:01

Jędral pisze:
10 maja 2020, 20:02
Grochu o co biega? A zresztą wiesz przecież, że ja się taki urodziłem.
No wiem wiem, żarcik taki :lol: ;)
Zaciekawiło mnie dlaczego piszesz w 1 osobie rodzaju żeńskiego:
Jędral pisze:
10 maja 2020, 14:22
Dziś obeszłam
Jędral pisze:
10 maja 2020, 14:22
bo szłam
Rozumiem, że żyjemy w epoce gender, no ale bez przesady :8p:
Jędral pisze:
10 maja 2020, 14:22
Po wakacjach Górale będą pozarażani.
Górale nie zamarzają - i nie zakażają się. Natomiast są świetni w odkażaniu ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
jedrek4
Turysta
Turysta
Posty: 157
Rejestracja: 26 września 2018, 19:27

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: jedrek4 » 11 maja 2020, 20:06

Ja się domyślam. Wiesia dyktowała, Jędral pisał :)
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Jędral » 11 maja 2020, 21:06

No wiem wiem, żarcik taki :lol: ;)
Zaciekawiło mnie dlaczego piszesz w 1 osobie rodzaju żeńskiego:
Jędral pisze: ↑10 maja 2020, 13:22
Dziś obeszłam
Jędral pisze: ↑10 maja 2020, 13:22
bo szłam

Bo to cytat jest od Joli
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Grochu » 14 maja 2020, 19:20

jedrek4 pisze:
11 maja 2020, 20:06
Ja się domyślam. Wiesia dyktowała, Jędral pisał :)
:lol: :lol: :lol: :spoko:
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Grochu » 14 maja 2020, 19:21

Jędral pisze:
11 maja 2020, 21:06
Bo to cytat jest od Joli
No to jeszcze plagiat dochodzi. Pogrążasz się :lol: ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
ceper
Turysta
Turysta
Posty: 388
Rejestracja: 13 kwietnia 2020, 17:33

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: ceper » 01 czerwca 2020, 9:15

Wytłumaczcie mi fenomen Ślůnska, zwłaszcza Gůrnego. Czy ma to związek z zarazą? Nie są mi znane zarazy, potopy (poza szwedzkim) i plagi egipskie.
Miesiąc temu po długim okresie posuchy, gdy rolnicy masowo dawali na mszę w intencji deszczu, nadeszła z utęsknieniem godzinna mżawka i cały Ślůnsk zatopiony (podtopiony). Dziś też takie info w radio, na szczęście otwieram lodówkę pełną zasobów i nie wyskakuje mi z niej hajer.
Enjoy your life - never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
ODPOWIEDZ