Buty w góry
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
Witam.
Od lipca przemieszczam się po górach w butach Scarpa Mojito. Niskich butach Wiem, że dla wielu to zbrodnia .
Buty rewelacyjne. Pięknie trzymają stopę, bardzo wygodne, podeszwa doskonale trzyma się skały, lekkie. Tylko deszcz ... no lepiej wtedy schować się w schronisku
http://www.weld.pl/SCARPA-MOJITO,,4023.html
Od lipca przemieszczam się po górach w butach Scarpa Mojito. Niskich butach Wiem, że dla wielu to zbrodnia .
Buty rewelacyjne. Pięknie trzymają stopę, bardzo wygodne, podeszwa doskonale trzyma się skały, lekkie. Tylko deszcz ... no lepiej wtedy schować się w schronisku
http://www.weld.pl/SCARPA-MOJITO,,4023.html
Miałem płytkie butki Olang do człapania po mieści i na krótkie wycieczki asfaltowe. Były ok.dorokusai pisze:a co myślicie o butach firmy Olang?
Rodzina ma wysoki but na wycieczki beskidzkie, czasem tatrzańskie w letnich, suchych warunkach i chyba dają radę.
W ciężkich warunkach przez nas nie testowane więc nie wiem...
---------
Dobromił, ładne trampki
Nim to nastanie, one się zdążą wypiętrzyć o jakiś kilometr...Dobromił pisze: Poczekaj aż postanę w nich w Beskidzie Sądeckim ...
A w sprawie butków..
to te wydają się ok:
http://www.weld.pl/SCARPA-DENVER,Buty-T ... 3,249.html
szkoda, że już nie ma tego najprostszego modelu z wibramem i nubukiem,
był nie do zdarcia przez lata.
W ogóle kiepsko teraz z butami w cenie do 500zł. Same szmaciaki teraz robią z masą kolorowych materiałowych wstawek.
Miałam ostatnio nieprzyjemność testować buty firmy ecco, model terra vg dhaka mid. Głupio zrobiłam, kupując buty firmy, która nie specjalizuje się w górskim sprzęcie, ale były kupowane w sklepie sportowym i jakos mi to umknęło. A butki dobrze trzymały kostkę, z głębokim bieżnikiem i goretexowa membraną, ładne w dodatku, wiec wzięłam. Dopiero w terenie okazalo się, że w ogóle sie nie nadają w góry. Odradzam taki zakup, bo:
- przede wszystkim podeszwa jest BARDZO śliska, nawet na suchej skale strasznie się slizga, nie wyobrażam sobie tych butów na bardziej przepaścistych tatrzańskich szlakach.
- skóra (ponoć z jaka) jest tak delikatna, że po jednodniowej wycieczce przody butów są całe poszarpane, wyglądają jak solidnie przeciągnięte po tarce kuchennej O_o. Po pięciu takich wycieczkach pewnie wyszłyby dziury na wylot.
- miękka skóra powoduje też, że noga nie jest dobrze chroniona i przypadkowe uderzenie bokiem stopy o kamień jest bolesne.
Buty pojechały do reklamacji, ale wątpię, czy oddadzą mi pieniądze.
Przedtem miałam buty hi-teca, które dobrze sprawowały się 4 lata, ale w końcu przemokły i zgniły po intensywnej eksploatacji w warunkach śniegowych, przy czym dalej są przyczepne i w ogóle nie zdarte.
Po zrobieniu takiej antyreklamy, zabieram się za dalsze szukanie
- przede wszystkim podeszwa jest BARDZO śliska, nawet na suchej skale strasznie się slizga, nie wyobrażam sobie tych butów na bardziej przepaścistych tatrzańskich szlakach.
- skóra (ponoć z jaka) jest tak delikatna, że po jednodniowej wycieczce przody butów są całe poszarpane, wyglądają jak solidnie przeciągnięte po tarce kuchennej O_o. Po pięciu takich wycieczkach pewnie wyszłyby dziury na wylot.
- miękka skóra powoduje też, że noga nie jest dobrze chroniona i przypadkowe uderzenie bokiem stopy o kamień jest bolesne.
Buty pojechały do reklamacji, ale wątpię, czy oddadzą mi pieniądze.
Przedtem miałam buty hi-teca, które dobrze sprawowały się 4 lata, ale w końcu przemokły i zgniły po intensywnej eksploatacji w warunkach śniegowych, przy czym dalej są przyczepne i w ogóle nie zdarte.
Po zrobieniu takiej antyreklamy, zabieram się za dalsze szukanie
Jestem w kropce; moje buty Karrimor Orkney właśnie zaliczyły ostatni wyjazd. Nie wiem dlaczego, ale podeszwa Vibram popękała w prawym bucie i w środkowej części buta odeszła od cholewki, co skutkuje, że przy najmniejszym kontakcie z wilgotnym podłożem, woda przedostaje się do buta.... Miałem je 9 miesięcy, dość mocno eksploatowane w Beskidach i trochę w Tatrach.
I co ja teraz?? Skłaniam się ku jakimś butom ze skóry licowej i bez żadnych membran; nie wiem; znalazłem takie butki ASOLO TPS 535 LTH
http://sherpa.pl/buty-tps-535-v-mm
co myślicie?? jakieś opinie o tej marce? Słyszałem, że buty firmy Scarpa są dość dobre...
I co ja teraz?? Skłaniam się ku jakimś butom ze skóry licowej i bez żadnych membran; nie wiem; znalazłem takie butki ASOLO TPS 535 LTH
http://sherpa.pl/buty-tps-535-v-mm
co myślicie?? jakieś opinie o tej marce? Słyszałem, że buty firmy Scarpa są dość dobre...
KARPACKIE ŚCIEŻKI - blog - http://karpackiesciezki.blogspot.com
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
no to jeszcze są na gwarancji reklamuj może się uda.Rafal pisze:Miałem je 9 miesięcy, dość mocno eksploatowane w Beskidach i trochę w Tatrach.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Mam podobny podejściowy model Scarpa Zen. Przed zakupem kierowałem się tym, że miały lepsze recenzje od Twoich Mochitów (+ design). Scarpy są nie do zdarcia.Dobromił pisze:Witam.
Od lipca przemieszczam się po górach w butach Scarpa Mojito. Niskich butach Wiem, że dla wielu to zbrodnia .
Buty rewelacyjne. Pięknie trzymają stopę, bardzo wygodne, podeszwa doskonale trzyma się skały, lekkie. Tylko deszcz ... no lepiej wtedy schować się w schronisku
http://www.weld.pl/SCARPA-MOJITO,,4023.html
Forestowi Gumpowi też chwilę zeszło na "przemieszczanie się". Mamy wrzesień, możesz się już zatrzymać
Ostatnio zmieniony 16 września 2012, 21:51 przez Anonymous, łącznie zmieniany 3 razy.
A jak długo już je masz? Jak oceniasz tam zastosowaną podeszwę z tymi cylindrami, które mają za zadanie amortyzację?tidżej pisze:Ja mam te butki, nie pamiętam tylko czy z tym samym zestawiem literek w nazwie. W każdym razie TPS 535 bez membrany. Jestem bardzo zadowolony, wygodne i wielosezonowe.Rafal pisze:znalazłem takie butki ASOLO TPS 535 LTH
KARPACKIE ŚCIEŻKI - blog - http://karpackiesciezki.blogspot.com
Kupiłem własnie Lomer Borneo... ma ktoś wyrobioną opinie o nich ???
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
Mam je niecałe dwa lata. Podeszwa jest dość miękka, ale może dzięki temu but trzyma się podłoża dość pewnie. Nie wiem czy to akurat te cylindry wpływają na wygodę, ale chodzi mi się w nich bardzo dobrze. Kupując - m.in. czytałem opinie na niekorzyść, że podeszwa szybko się ściera, ale piszący to stwierdzali, że wykorzystują te buty w mieście(??). Ja korzystam z nich tylko w górach i nie uważam, żeby ścierała się jakoś szczególnie szybko.Rafal pisze:A jak długo już je masz? Jak oceniasz tam zastosowaną podeszwę z tymi cylindrami, które mają za zadanie amortyzację?
Ponieważ to skóra, więc w czasie użytkowania pojawiło się trochę otarć od skał i kilka znaczniejszych rys od raków, ale pewnie jeszcze w nich trochę pochodzę.
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |