Dadałbym jeszcze, że buty należy także dopasować do indywidualnych warunków. Każdy ma inna potliwość, inną odporność na zimno i wilgoć, że nie wspomnę o dostosowaniu butów do terenu w jaki się udajemy. Niektórym nie przeszkadza, chodzenie w butach zawilgoconych (nie mokrych) poprzedniego dnia, a niektórzy mają z tym problem. Jedni wolą wyższe inni niższe buty. Poza tym co użytkownik to inna opinia... każdy więc powinien sam dobrać coś dla siebie... aczkolwiek rady czy opinie innych, czy to z forum GS czy innych (jak ngt.pl) są niezastąpione!Vision pisze:Coś za coś, mając membranę w butach tracimy na ich oddychalności, dlatego ja uważam, że jednak najlepiej mieć kilka par butów na różne rodzaje pogody.nabiał pisze: membraną z Sympatexu
Buty w góry
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
Rozglądam się za butami, bo moje stare już się zużyły i trafiłam w decathlonie na takie coś: http://www.decathlon.com.pl/PL/opale-gtx-116478133/
Używa ktoś? Możecie coś o nich powiedzieć? Z tego co widzę, nie mają chyba wibramu. To duża wada? (dotychczasowe moje też nie miały...). A może Matrix z AsoBrake to ichni "wibram"?
Czy warte są swojej ceny?
(Wygodne były bardzo!)
Używa ktoś? Możecie coś o nich powiedzieć? Z tego co widzę, nie mają chyba wibramu. To duża wada? (dotychczasowe moje też nie miały...). A może Matrix z AsoBrake to ichni "wibram"?
Czy warte są swojej ceny?
(Wygodne były bardzo!)
z tym wibramem to na dwoje babka wróżyła- buty z wibramem świetnie trzymają się podłoża przy suchej skale, natomiast w warunkach zimowych są trochę jak łyżwy przynajmniej moje tak mają. Co do samego modelu to niestety się nie wypowiemDżola Ry pisze:Z tego co widzę, nie mają chyba wibramu. To duża wada?
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
moje "vibramy" nie potrzebują zimy, wystarczy mokra skałai84 pisze:w warunkach zimowych są trochę jak łyżwy
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Z tego co mi wiadomo, to jest podobnie jak z gore-tex'em, który w innych modelach nazywa się np: sympatex, gritex, czy membrana eVENT. Z tego co zauważyłem z vibram'em jest podobnie w jednych butach nazywa się to vibram a w Salomonach które mają tam jakieś swoje własne technologie nazywa się to contagrip i z tego co widać w Twoim linku ten model też ma coś na wzór tego, tylko jakiej to będzie jakości to nie wiadomo Do tego zależy jeszcze po jakich górach najczęściej chodziszDżola Ry pisze:Z tego co widzę, nie mają chyba wibramu.
Jola, nie umniejszaj sobie, zimowe Tatry to nie jest zwykły trekkingDżola Ry pisze:Żadnych ryzykownych przedsięwzięć.
Ot, trekking zwykły.
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
To moim zdaniem jak najbardziej będą się nadawać, tym bardziej, że ASOLO to całkiem niezła firma Mogły by mieć jeszcze otok ale i bez tego da się żyć, jak się nie chodzi tylko i wyłącznie po skałachDżola Ry pisze:Chodzę po wszystkich górach, ale nie są to jakieś spektakularne trasy. Żadnych ryzykownych przedsięwzięć.
Ot, trekking zwykły.
Vision - prosze nie mieszaj ludziom w glowie!Vision pisze: Z tego co mi wiadomo, to jest podobnie jak z gore-tex'em, który w innych modelach nazywa się np: sympatex, gritex, czy membrana eVENT. Z tego co zauważyłem z vibram'em jest podobnie w jednych butach nazywa się to vibram a w Salomonach które mają tam jakieś swoje własne technologie nazywa się to contagrip i z tego co widać w Twoim linku ten model też ma coś na wzór tego, tylko jakiej to będzie jakości to nie wiadomo Do tego zależy jeszcze po jakich górach najczęściej chodzisz
1. Vibram - producent podeszw (z takim zoltym znaczkiem ) roznego rodzaju! Czasem robia podeszwy dedykowane pod konkretny model buta danego producenta - ale nie jest to jedyny producent podeszw uzywanych w butach turystycznych, inni tez potrafia robic podeszwy :-)
2. Gore-tex - w skrocie - po prostu jakis model materialu, zbudowany na zasadzie membrany, wymyslony i opatentowany przez firme GORE, sympatex, HyVent, e-Vent i in. ...tex'y - tez materialy stworzone na zasadzie membrany - o roznych cechach i wlasciwosciach, mniej lub bardziej udane.
Z tym vibramem, to sytuacja jak z adidasami po polsku - wiekszosc butow sportowych bylo potocznie nazywane adidasami, mimo, ze producentem byl Reebok, Nike, Puma czy inne Podhale. Bez znajomosci konkretnego modelu podeszwy zastosowanej w danym bucie nie mozna w wiarygodny sposob wypowiadac sie nad wlasiwosciami Vibramu
Dżola Ry - ten but, opale gtx, przypomina bardzo inny but asolo, Atlantis GTX - ciekawe gdzie sa (poza cena) roznice.
Opis 'prawdziwej' podeszwy asolo matrix: http://www.asolo.com/eng/tech_det.php?itemid=16
Czy w opale gtx zastosowano to samo - nie wiem, moze to jakas uproszczona wersja, zeby zaoszczedzic na kosztach?
Nie do końca chyba zrozumiałeś o co mi chodziło Bo właściwie o to samo co tu właśnie napisałeś Tylko aż tak w temat się nie zagłębiałem. Po prostu że w różnych butach coś nazywa inaczej, ale działa na podobnej zasadzie i ma podobne zastosowanie I wiem że Vibram, to firma produkująca podeszwy, gdzie znaczek wszędzie ten sam a podeszw może być 100 różnych rodzai o różnych właściwościach i różnych rodzajach mieszanek gumy. Tylko uwierz mi że większość ludzi nie zwraca na to uwagi, bo nawet panowie w sklepach w większości nie są Ci w stanie powiedzieć czym się konkretnie różni podeszwa z tym samym znaczkiem vibram w różnych modelach butów Bo charakterystyki jej budowy po prostu nie znają A to jest tak jak z oponami samochodowymi, że jedna firma robi różne rodzaje opon: letnie, zimowe i całoroczne i w różnych warunkach każde inaczej będą się sprawdzać ale celem głównym jest właśnie przyczepność i jak najmniejsza ścieralność na danej na wierchni.Tomcio pisze:1. Vibram - producent podeszw (z takim zoltym znaczkiem ) roznego rodzaju! Czasem robia podeszwy dedykowane pod konkretny model buta danego producenta - ale nie jest to jedyny producent podeszw uzywanych w butach turystycznych, inni tez potrafia robic podeszwy :-)
2. Gore-tex - w skrocie - po prostu jakis model materialu, zbudowany na zasadzie membrany, wymyslony i opatentowany przez firme GORE, sympatex, HyVent, e-Vent i in. ...tex'y - tez materialy stworzone na zasadzie membrany - o roznych cechach i wlasciwosciach, mniej lub bardziej udane.
Chodziło mi głównie o to, że wcale nie znaczy, że jak na podeszwie nie ma znaczka vibram, że od razu buty będą się szybko ścierać i mieć złą przyczepność, a jak gdzieś nie pisze gore-tex to będą od razu przemakać Bo tak jak napisałeś inne firmy też potrafią takie rzeczy robić mniej lub bardziej udane
Ostatnio zmieniony 07 grudnia 2011, 20:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Dlatego Piotrek dodałem zwrot "od razu" Bo jednak dłużej będą suche niż buty bez gore... więc mimo wszystko to jakieś zabezpieczenie jest i głównie po to to jest stosowane... Mi póki co jeszcze się nie zdarzyło tyle godzin po deszczu chodzić w górach, a więcej doświadczeń mam za to z chodzeniem po śniegu gdzie też w końcu po paru godzinach zaczynają puszczać wodę Dodam tylko. że ja nie mam butów zimowych a raczej na ciepłe dni z dużą ilością szyć i wstawek materiałów, do tego mają membranę bez nazwy tzn. producent o niej pisze, że jest ale trudno do końca stwierdzić jak ona się nazywa Ale jestem z nich bardzo zadowolony, bo to był zakup typowy na lato, na zimę będę właśnie kupował inne buty więc porównam za niedługo
Ostatnio zmieniony 07 grudnia 2011, 20:08 przez Vision, łącznie zmieniany 3 razy.