GPS
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
Do nawigacji mogę ten model polecić, natomiast do rzetelnej archiwizacji przebytych tras raczej nie, bo akurat moje urządzenie bardzo przekłamuje sumę podejść i zejść oraz w górach "nabija" dodatkowy dystans, przynajmniej w porównaniu z mapa-turystyczna.pl.
Nie mam obecnie dostępu do komputera, więc nie mogę sprawdzić zapisanych śladów i podać konkretnych porównań z papierową mapą czy mapa-turystyczna.pl, ale z tego co kojarzę, różnica podejść to nawet ponad 100%.
Może tylko ja mam pecha i trafił mi się felerny model...
Nie mam obecnie dostępu do komputera, więc nie mogę sprawdzić zapisanych śladów i podać konkretnych porównań z papierową mapą czy mapa-turystyczna.pl, ale z tego co kojarzę, różnica podejść to nawet ponad 100%.
Może tylko ja mam pecha i trafił mi się felerny model...
Czyli trochę oszukuje?? A jak z obsługą gps - łatwy jak nokia?? Ile rzetelnie trzymają baterie??Aga pisze:bo akurat moje urządzenie bardzo przekłamuje sumę podejść i zejść oraz w górach "nabija" dodatkowy dystans, przynajmniej w porównaniu z mapa-turystyczna.pl.
Nie bój się obierać trudniejszych dróg,często nimi łatwiej dojdziesz na szczyt....
Hm, trudno mi dokładnie podać żywotność bakterii, bo nigdy tego właściwie nie sprawdzałam. Na pewno baterie wytrzymują kilka razy po kilka godzin pracy. Prawdopodobnie więcej niż kilka razy. W temperaturach około 0 wyczerpują się szybciej. Czasem zaskakująco szybko.
Z perspektywy czasu obsługa wydaje mi się łatwa, ale przed tym urządzeniem nigdy nie korzystałam z nawigacji GPS, dlatego nie bardzo mogę porównywać, chociaż ostatnio pobrałam na smartphona program seemap i mogę powiedzieć, że obydwa urządzenia pomogły mi dotrzeć do celu. Nie wiem jednak jak działa seemap tam, gdzie nie ma zasięgu, a garmin działa wszędzie.
Jeśli chodzi o oszukiwanie, w pewnym sensie można wręcz powiedzieć, że bardzo oszukuje, skoro potrafi pokazywać rosnącą wysokość n.p.m. kiedy schodzę z górki, przed którą jest znak drogowy informujący o dużym spadku.
Reasumując, nie żałuję jego kupna, bo dzięki niemu chodziłam tam, gdzie przy moich kiepskich umiejętnościach nie poszłabym z papierową mapą, ale uważam, że za takie pieniądze nie powinno być takich przekłamań, skoro urządzenie zapisuje ślady gpx, które można potem analizować w komputerze.
Z perspektywy czasu obsługa wydaje mi się łatwa, ale przed tym urządzeniem nigdy nie korzystałam z nawigacji GPS, dlatego nie bardzo mogę porównywać, chociaż ostatnio pobrałam na smartphona program seemap i mogę powiedzieć, że obydwa urządzenia pomogły mi dotrzeć do celu. Nie wiem jednak jak działa seemap tam, gdzie nie ma zasięgu, a garmin działa wszędzie.
Jeśli chodzi o oszukiwanie, w pewnym sensie można wręcz powiedzieć, że bardzo oszukuje, skoro potrafi pokazywać rosnącą wysokość n.p.m. kiedy schodzę z górki, przed którą jest znak drogowy informujący o dużym spadku.
Reasumując, nie żałuję jego kupna, bo dzięki niemu chodziłam tam, gdzie przy moich kiepskich umiejętnościach nie poszłabym z papierową mapą, ale uważam, że za takie pieniądze nie powinno być takich przekłamań, skoro urządzenie zapisuje ślady gpx, które można potem analizować w komputerze.
Jak będziesz miał możliwość sprawdzić to daj znać czy w miarę dobrze wskazuje wysokość - będę wdzięcznyTauzen pisze:Można też na bieżąco sprawdzać wysokość. Nie mam teraz urządzenia przy sobie ale chyba trzeba było nacisnąć dżojstik i pokazywały się dane dot. danego punktu
Nie bój się obierać trudniejszych dróg,często nimi łatwiej dojdziesz na szczyt....
Nie jestem tauzenem, ale pozwolę sobie odpisać, podając konkretne przykłady. Nawiążę też do nabijania dystansu, o którym wspominałam wcześniej.
Trasa Ustrzyki Górne - Połonina Caryńska - Rawki - Ustrzyki Górne:
- według mapa-turystyczna.pl Ustrzyki Górne znajdują się na wysokości 656 m n.p.m., Wielka Rawka ma wysokość 1307 m n.p.m., wznios i spadek na tej trasie wynoszą po 1083 metrów, a dystans 17,8 km
- według śladu trasy w moim urządzeniu Ustrzyki Górne znajdują się na wysokości 652 m n.p.m., a najwyższa odnotowana wysokość na Wielkiej Rawce to 1304 metrów, czyli różnica jest niewielka. Pamiętam, że sprawdzałam „na żywo” wysokość na Wielkiej Rawce i faktycznie tyle pokazywało. Gorzej ze wzniosem, spadkiem i dystansem zarejestrowanym w śladzie trasy, bo tutaj pokazuje po ponad 1500 metrów, a dystans ponad 22 km. Fakt, szłam dodatkowo niecałe 2 km z i do miejsca noclegu, ale nie zmienia to faktu, że urządzenie „dodało” ponad 2 km.
Trasa Wołosate - Przełęcz Goprowska - Halicz - Przełęcz Bukowska - Wołosate:
- według mapa-turystyczna.pl Wołosate znajduje się na wysokości 737 m n.p.m., Halicz ma wysokość 1333 m n.p.m., wznios i spadek wynoszą po 794 metry, a dystans 18,1 km
- według śladu trasy w moim urządzeniu Wołosate znajduje się na wysokości 722 m n.p.m., a najwyższa wysokość odnotowana na Haliczu to 1333 metrów. Wznios to 1242 m, spadek 1232, a dystans 20,5 km. Tutaj akurat dystans by się zgadzał, bo wliczone jest dojście od i do parkingu. Na pewno były jednak trasy, na których dodatkowy dystans był naprawdę spory procentowo.
Wydaje się więc, że urządzenie pokazuje i rejestruje samą wysokość w miarę dokładnie. Dlaczego zatem potrafi pokazywać rosnącą wysokość podczas marszu w dół? Nie wiem, ale raczej nie są to aż takie wielkie różnice, chociaż na pewno jest to dziwne zachowanie. Dlaczego po otwarciu śladu w programie BaseCamp pokazywane wartości wzniosu i spadku są wyższe o około 50% od rzeczywistych? Też nie wiem. W samej nawigacji to nie przeszkadza, ale jest naprawdę wkurzające przy późniejszej analizie przebytej trasy. No i trudno zrozumieć, jak to się dzieje, skoro wysokość poszczególnych punktów jest mniej więcej prawidłowa.
Trasa Ustrzyki Górne - Połonina Caryńska - Rawki - Ustrzyki Górne:
- według mapa-turystyczna.pl Ustrzyki Górne znajdują się na wysokości 656 m n.p.m., Wielka Rawka ma wysokość 1307 m n.p.m., wznios i spadek na tej trasie wynoszą po 1083 metrów, a dystans 17,8 km
- według śladu trasy w moim urządzeniu Ustrzyki Górne znajdują się na wysokości 652 m n.p.m., a najwyższa odnotowana wysokość na Wielkiej Rawce to 1304 metrów, czyli różnica jest niewielka. Pamiętam, że sprawdzałam „na żywo” wysokość na Wielkiej Rawce i faktycznie tyle pokazywało. Gorzej ze wzniosem, spadkiem i dystansem zarejestrowanym w śladzie trasy, bo tutaj pokazuje po ponad 1500 metrów, a dystans ponad 22 km. Fakt, szłam dodatkowo niecałe 2 km z i do miejsca noclegu, ale nie zmienia to faktu, że urządzenie „dodało” ponad 2 km.
Trasa Wołosate - Przełęcz Goprowska - Halicz - Przełęcz Bukowska - Wołosate:
- według mapa-turystyczna.pl Wołosate znajduje się na wysokości 737 m n.p.m., Halicz ma wysokość 1333 m n.p.m., wznios i spadek wynoszą po 794 metry, a dystans 18,1 km
- według śladu trasy w moim urządzeniu Wołosate znajduje się na wysokości 722 m n.p.m., a najwyższa wysokość odnotowana na Haliczu to 1333 metrów. Wznios to 1242 m, spadek 1232, a dystans 20,5 km. Tutaj akurat dystans by się zgadzał, bo wliczone jest dojście od i do parkingu. Na pewno były jednak trasy, na których dodatkowy dystans był naprawdę spory procentowo.
Wydaje się więc, że urządzenie pokazuje i rejestruje samą wysokość w miarę dokładnie. Dlaczego zatem potrafi pokazywać rosnącą wysokość podczas marszu w dół? Nie wiem, ale raczej nie są to aż takie wielkie różnice, chociaż na pewno jest to dziwne zachowanie. Dlaczego po otwarciu śladu w programie BaseCamp pokazywane wartości wzniosu i spadku są wyższe o około 50% od rzeczywistych? Też nie wiem. W samej nawigacji to nie przeszkadza, ale jest naprawdę wkurzające przy późniejszej analizie przebytej trasy. No i trudno zrozumieć, jak to się dzieje, skoro wysokość poszczególnych punktów jest mniej więcej prawidłowa.
Ahaś,czyli już wszystko wiadome. Tak jak czytam opinie o tym GPS to w miarę ok,bo marka chyba przednia (Garmin). Szkoda właśnie,że nie ma rzetelności w spadku i wzniesieniu,bo z wysokością plus/minus 2-7 metrów to jakoś ujdzie.
Dzięki Aga za pomoc i opis - tak dla zabawy bardziej planuję kupić,bo zawsze po mapie się wędruje
Dzięki Aga za pomoc i opis - tak dla zabawy bardziej planuję kupić,bo zawsze po mapie się wędruje
Nie bój się obierać trudniejszych dróg,często nimi łatwiej dojdziesz na szczyt....
Ja mam Garmina Dakotę 20, jest fajny, ale moim zdaniem za bardzo dodaje przewyższeń - chodząc po podwarszawskiej Puszczy Kampinoskiej, płaskiej, z pojedynczymi wzgórzami wydmowymi, potrafi pokazać podczas ok. 20 km marszu po 300 m podejść... Z kolei w górach wysokość "bieżącą" pokazuje dobrze, ale potem suma przewyższeń również jest wyraźnie wyższa, niż wynikałoby to z mapy...
A może zarzucacie swoim "maszynkom" błąd pomiaru, a to wielka precyzja ich pomiaru jest?Z kolei w górach wysokość "bieżącą" pokazuje dobrze, ale potem suma przewyższeń również jest wyraźnie wyższa, niż wynikałoby to z mapy...
Mapa nie uwzględnia tego, że idąc po - zdawałoby się - prostej ścieżce idzie się tak naprawdę raz dwa metry w górę, raz w dół, to znów 3 w górę i kilka w dół. I tak idąc "po prostym" sami sobie nie uświadamiamy tego, że odcinków w górę (i analogicznie w dół) jest znacznie więcej niż to wynika z wszelkich map, które (jak sądzę) uwzględniają tylko bardzo wyraźne, dłuższe odcinki przewyższeń.
A taka maszynka wszystko czuje i zapisuje...
Tak mi wychodzi z rzędu wielkości "błędów", które podajecie, szczególnie, że wszyscy mówicie o błędzie w jedną stronę, czyli o dodawaniu przewyższeń.
Zaznaczam, że wymądrzam się zupełnie bezpodstawnie, bo GPSa (górskiego) nie mam i nigdy nie używałam nawet pożyczonego Ale tak mi wychodzi z logiki
Może coś się popsuło z elektroniką i dać do naprawy?:) Polecam pogadać z fotografem http://s2artstudio.com bo mieli podobny problem z tego co pamiętam jak byłem u nich. Stronka bardzo dobra jeśli chodzi o tego typu zlecenia, sesje fotograficzne, mają bardzo dobry sprzęt nie tylko związany z elektroniką, ale również z fotografią. Wykonają dla Was wszelkiego rodzaju zlecenia !
Ostatnio zmieniony 30 maja 2016, 19:11 przez Anonymous, łącznie zmieniany 3 razy.
a może do naprawy dasz swój mózg?
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Nie bardzo wiem czy tu czy w mapach (w razie czego przeniesiecie).
Szukając mapy do Garmina natknąłem się przypadkowo na program Seemap. Widzieliście?
http://www.compass.krakow.pl/content/mapy-gps/seemap
Z opisu wygląda dość ciekawie. W dobie wszechobecnych smartfonów to chyba dość fajne rozwiązanie i stosunkowo tanie: smartfona z GPS ma każdy, program jest za darmo, rejestracja mapy w Compassie - 9 zł.
Zainstalowałem na szybko z ciekawości. Pierwsze spostrzeżenia:
Szybkie plusy:
- łatwa obsługa, prosty interfejs
- łatwe instalowanie map i dość dobry wybór (Compass i Galileos)
- możliwość podglądu mapy w 3D
- powszechność zastosowań
- wgrana konturowa mapa Polski, ale na duże przybliżenie nie liczcie
- wszystkie zalety znane z GPS połączonego z mapą: wskazanie położenia na mapie, zapis trasy, nawigowanie po śladzie
... zresztą - szczegóły w linku.
Szybkie minusy:
- brak możliwości określenie położenia programu (pamięć smartfona czy karta pamięci) - przynajmniej ja nie znalazłem
- pamięciożerność: np. mapa Tatry Polskie i Słowackie ok. 77MB (odpowiednik na Garmina 38MB), a żeby zobaczyć mapę w 3D to dodatkowo 225MB.
Zdecydowanie wolę garmina, ale samo rozwiązanie Seemap też mi się podoba. Smartfona z GPS ma prawie każdy, więc może komuś się przyda
Szukając mapy do Garmina natknąłem się przypadkowo na program Seemap. Widzieliście?
http://www.compass.krakow.pl/content/mapy-gps/seemap
Z opisu wygląda dość ciekawie. W dobie wszechobecnych smartfonów to chyba dość fajne rozwiązanie i stosunkowo tanie: smartfona z GPS ma każdy, program jest za darmo, rejestracja mapy w Compassie - 9 zł.
Zainstalowałem na szybko z ciekawości. Pierwsze spostrzeżenia:
Szybkie plusy:
- łatwa obsługa, prosty interfejs
- łatwe instalowanie map i dość dobry wybór (Compass i Galileos)
- możliwość podglądu mapy w 3D
- powszechność zastosowań
- wgrana konturowa mapa Polski, ale na duże przybliżenie nie liczcie
- wszystkie zalety znane z GPS połączonego z mapą: wskazanie położenia na mapie, zapis trasy, nawigowanie po śladzie
... zresztą - szczegóły w linku.
Szybkie minusy:
- brak możliwości określenie położenia programu (pamięć smartfona czy karta pamięci) - przynajmniej ja nie znalazłem
- pamięciożerność: np. mapa Tatry Polskie i Słowackie ok. 77MB (odpowiednik na Garmina 38MB), a żeby zobaczyć mapę w 3D to dodatkowo 225MB.
Zdecydowanie wolę garmina, ale samo rozwiązanie Seemap też mi się podoba. Smartfona z GPS ma prawie każdy, więc może komuś się przyda
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |