29.03.2014 - Góry Sowie - Wielka Sowa

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

29.03.2014 - Góry Sowie - Wielka Sowa

Post autor: Tidżej » 31 marca 2014, 8:59

Prawie z dnia na dzień trafiło nam się okienko czasowe i pogodowe, wybór padł na Góry Sowie. Sobotni poranek powitał nas gęstą mgłą, po drodze straszyły chmury i dopiero za Dzierżoniowem pokazało się słońce... Dojechaliśmy do miejscowości Rzeczka, gdzie zaparkowaliśmy na jednym z parkingów na Przełęczy Sokolej (na wszystkich parkingach opłata po 7 zł. za cały dzień).
Ruszamy czerwonym szlakiem na Wielką Sowę mijając schronisko "Orzeł", następnie kamienny obelisk z tablicą upamiętniającą Carla Wiesena - propagatora turystyki górskiej w Górach Sowich, zaangażowanego w budowę pierwszej, drewnianej wieży na Wielkiej Sowie, inicjatora budowy schroniska Sowa, które jest kolejnym obiektem na tej krótkiej trasie na szczyt. Na leśnych odcinkach trasy utrzymuje się jeszcze śnieg.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na szczycie "obowiązkowa" fotka do wspólnej KGP, "obowiązkowe" wejście na wieżę i nieobowiązkowy popasik (sałatka była najcięższym elementem mojego plecaka :zoboc:). Choć widoków z wieży nie było, sam szczyt pławił się w słońcu, z czego uprzejmie skorzystaliśmy ;).
Szczegółowe informacje o wieży można znaleźć na stronie serwisu www.naszesudety.pl

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Z Wielkiej Sowy czerwonym szlakiem ruszyliśmy na Przełęcz Kozie Siodło i dalej na Kozią Równię i Niedźwiedzią Skałę.
Hmmm... Sokola Przełęcz, schroniska: Orzeł i Sowa, Wielka Sowa, Kozie Siodło i Równia, Niedźwiedzia Skała... Swoisty zwierzyniec ;)

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

Po sesji zdjęciowej na Niedźwiedziej Skale wracamy na Kozie Siodło skąd żółtym szlakiem udajemy się w kierunku schroniska Sowa i znaną już ścieżką wracamy do samochodu. Na trasie na jednym ze strumieni ustawiono ciekawą konstrukcję...

Obrazek
Obrazek

W drodze powrotnej między Rzeczką a Walimiem zatrzymujemy się jeszcze przy jednym z najbardziej tajemniczych przedsięwzięć górniczych i budowlanych, prowadzonych w Górach Sowich w czasie II wojny światowej przez III Rzeszę. Pozostałością po tym przedsięwzięciu jest m.in. podziemna trasa turystyczna w kompleksie "Rzeczka". Rzutem na taśmę udaje nam się z Piotrusiem załapać na ostatnią turę zwiedzania...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kompleks "Rzeczka" był częścią projektu "Riese" (Olbrzym) realizowanego w czasie II wojny światowej w pn. - zach. części Gór Sowich oraz w okolicach zamku Książ w Górach Wałbrzyskich, gdzie rozpoczęto prace górnicze i budowlane na niespotykaną dotąd skalę. Projektu nie ukończono do końca wojny. Do dziś jednoznacznie nie poznano przeznaczenia obiektów, przeważają dwie hipotezy: mogłyby to być podziemne zakłady przemysłowe i doświadczalne lub podziemnych stanowiska dowodzenia Kwatery Głównej wojsk niemieckich.
Więcej informacji o kompleksie można znaleźć TU.

Na Wielkiej Sowie byłem ostatnio ze 25 lat temu... Nic nie pamiętam :)
Ostatnio zmieniony 31 marca 2014, 13:24 przez Tidżej, łącznie zmieniany 2 razy.
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 31 marca 2014, 9:07

Fajnie pokazałeś miejsca, które będziemy odwiedzać podczas III Spotkania Sudeckiego. Góry Sowie są magiczne, posiadają jeszcze wiele tajemnic czekających na odkrycie.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 31 marca 2014, 9:21

O tych manekinów w muzeum nie było.
Włodarza po drodze nie chciałeś zwiedzić?
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 31 marca 2014, 11:25

PiotrekP pisze:Fajnie pokazałeś miejsca, które będziemy odwiedzać podczas III Spotkania Sudeckiego. Góry Sowie są magiczne, posiadają jeszcze wiele tajemnic czekających na odkrycie.
Jestem przekonany, że zobaczycie dużo więcej. Nasz krótki, jednodniowy wypad nie pozwolił na szersze poznanie terenu. Zajrzałem do Twojego zaproszenia i faktycznie trochę po naszych śladach pochodzicie, ale też plany są dużo szersze i ciekawe.
janek.n.p.m pisze:O tych manekinów w muzeum nie było.
To jest inscenizacja na końcu ścieżki w sztolni nr 3. Nie zarejestrowałem od jak dawna funkcjonuje. Dość ciekawie przewodnik wprowadza w klimat... Jest to scenka ku pamięci robotników, którzy zginęli tam podczas prac. Pod koniec kolejne stanowiska pracowników giną w ciemności, a w tym miejscu zapala się znicz.
Na Piotrku największe wrażenie zrobiła jednak wcześniejsza prezentacja, podczas której gasną światła w podziemnych korytarzach, a gra światła i dźwięków nadlatujących bombowców i wybuchów sprawia wrażenie jakby się było w centrum wydarzeń...
janek.n.p.m pisze:Włodarza po drodze nie chciałeś zwiedzić?
Chciałem! A jeszcze bardziej Osówkę, ale na to trzeba poświęcić więcej czasu. Na pewno tam jeszcze wrócimy.
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 31 marca 2014, 13:44

tidżej pisze:Na Piotrku największe wrażenie zrobiła jednak wcześniejsza prezentacja, podczas której gasną światła w podziemnych korytarzach, a gra światła i dźwięków nadlatujących bombowców i wybuchów sprawia wrażenie jakby się było w centrum wydarzeń...
to będę musiał jeszcze raz odwiedzić, bo ostatni raz byłem tam 10 lat temu i takich prezentacji nie było
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Marshal23
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 568
Rejestracja: 20 stycznia 2014, 12:57

Post autor: Marshal23 » 31 marca 2014, 22:28

Super naprawdę super wycieczka Wam się udała.Gratuluję
Awatar użytkownika
Tomek.P
Turysta
Turysta
Posty: 507
Rejestracja: 01 maja 2010, 15:01

Post autor: Tomek.P » 01 kwietnia 2014, 1:05

"sałatka była najcięższym elementem mojego plecaka"

Ale za to, jak potem takie rarytasy smakują w górach! :)

Szkoda, że na Sowie byliśmy w mgle, bo teraz widzę, co straciłem.

Bardzo zafascynowała mnie historia kompleksu "Riese". Wcześniej o tym malutko słyszałem, a historia bardzo ciekawa. Każdemu polecam odwiedzenie chociaż jednej z podziemnych tras "Riese".
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt

http://tomaszplaszczyk.pl/
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 02 kwietnia 2014, 21:36

Tomek.P pisze: takie rarytasy smakują w górach
Dokładnie, warto ponosić, zwłaszcza, gdy trasa tak spacerowa i czasu na popasy sporo.
Tomek.P pisze:Bardzo zafascynowała mnie historia kompleksu "Riese".
Trzeba by kiedyś pojechać tylko z nastawieniem chodzenia po "dziurach". Jest tych miejsc tajemniczych wiele... Sowie, Wałbrzyskie, Bardzkie, Złote...
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 02 kwietnia 2014, 22:08

Bardzo mi się podoba to zdjęcie!

Obrazek

Ten kolor wieży widokowej - jakby lukrowana była! :D

Gratuluję kolejnej "zdobyczy" :)
Ostatnio zmieniony 02 kwietnia 2014, 22:39 przez Dżola Ry, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 02 kwietnia 2014, 22:27

Dżola Ry pisze:Gratuluję kolejnej "zdobyczy"
Dzięki :) Jeszcze 5 :)
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
ODPOWIEDZ