13-20.09.2013. Czarnohora, Ukraina. "Nec Hercules contra plures."

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Mariusz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 623
Rejestracja: 28 lutego 2009, 16:58

Post autor: Mariusz » 25 września 2013, 19:32

Gratuluję wszystkim, będzie co wspominać gdy się spotkamy.
Gdybym był na tej wyprawie i zapomniał ciepłych ciuchów jak w Rumuni to ładnie bym wyglądał, chyba bym musiał iść w śpiworze :lol:
Tu króluje zeszłoroczny czas
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 25 września 2013, 23:50

Czas na małe podsumowanie.

Cieszę się z tych aplauzów. Lecz należy pamiętać, że epizod czarnohorski to dzieło adamka, nie moje.

Ja mogę w tym miejscu zapewnić, że to nie koniec Carpathia Project, tylko wręcz początek. W polskim języku ( a przynajmniej w naszym forumowym ) słowo "Karpaty" jest używane dość rzadko. Pewnie dlatego, że "naszą" część Karpat znamy tak dobrze, że postrzegamy tylko poszczególne pasma ( od Beskidu Śląskiego po Bieszczady ) i umyka nam całokształt. A całokształt zaczyna się od pogranicza czesko-słowackiego i kończy na pograniczu rumuńsko-serbskim. I wszędzie na wschód i południe od Polski dominuje słowo "Karpaty" - postrzegane jako całość; bez rozbijania na poszczególne pasma.
Ja mam wielki zamiar poznać "własną stopą" całe Karpaty. Więc mam co robić przez najbliższe 10 lat conajmniej :D Tak więc macie jak w banku, że będę w przyszłym roku ( i następnych ) podawał zaproszenia na dłuższe wyjazdy ( bo z racji odległości wyjazd krótszy niż tygodniowy się nie opłaca ekonomicznie po prostu ) w tamte rejony. I mam nadzieję, że na każde takie zaproszenie znajdzie się przynajmniej 3 chętnych ( to też ekonomiczne minimum, by wyjazd doszedł do skutku ). Z trzech planowanych wypraw na ten rok doszły do skutku dwie. Jak na pierwszy raz uważam to za sukces. Tą niedoszłą chcę zrealizować w roku przyszłym. I tak po 1-3 pasma na rok.
To jest mój Carpathia Project :)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Post autor: Han-Ka » 26 września 2013, 7:59

Grochu pisze:znajdzie się przynajmniej 3 chętnych
Czy panie w wieku przedemerytalnym też mogą się zgłaszać?
Nie obawiam się samej wędrówki, tylko tego dźwigania całego dobytku. No i nie mam namiotu :( .
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 26 września 2013, 10:18

Han-Ka pisze:Czy panie w wieku przedemerytalnym też mogą się zgłaszać?
Podanie, życiorys, zgoda rodziców ;)
Han-Ka pisze:tylko tego dźwigania całego dobytku.
Trenuj :)
Han-Ka pisze:No i nie mam namiotu .
No problem. Znajdzie się.
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
czerem

Post autor: czerem » 26 września 2013, 14:48

Grochu pisze:Ja mogę w tym miejscu zapewnić, że to nie koniec Carpathia Project, tylko wręcz początek
Grochu pisze:Tak więc macie jak w banku, że będę w przyszłym roku ( i następnych ) podawał zaproszenia na dłuższe wyjazdy
Grochu, czyżby chodziło o.....powiedz, że tak :!: :!: :!: niech to będzie......TRANSYLWANIA :spider2: :twisted:

a na poważnie - jestem pełna podziwu :!: gratuluję i zazdroszczę :!: :spoko:
Awatar użytkownika
sonia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 222
Rejestracja: 02 lipca 2010, 13:06

Post autor: sonia » 26 września 2013, 17:28

Grochu pisze: na każde takie zaproszenie znajdzie się przynajmniej 3 chętnych
jadę... ale nie w zimie;-)
ta Ukraina deszczowo-śnieżna , brrr!!!
patrząc na pogodę w Polsce miałam nadzieję ,że Eska mnie nie znienawidzi za przekonanie jej do wyjazdu;-))
przyjechała jak zwykle zadowolona ;-) UFF!
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 27 września 2013, 10:16

czerem pisze:niech to będzie......TRANSYLWANIA
No też, ale wampirów tam nie ma ;)
sonia pisze:jadę...
Trzymam za słowo :)
sonia pisze:ta Ukraina deszczowo-śnieżna , brrr!!!
Oj tam....nie rób scen :lol:
sonia pisze:przyjechała jak zwykle zadowolona
Spróbowała by nie ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
ODPOWIEDZ