Strona 2 z 3

: 26 sierpnia 2013, 20:40
autor: GosiaB
Robert J pisze:GosiaB powiedział/-a:
następnie wąwóz Liechtensteinklamm

Świetnie wygląda :)
w słońcu pewnie wygląda ładniej - my byliśmy przed 18 więc już panował tam półmrok :( , ale za to nie było już tłumów i można było spokojnie przejść :)

: 26 sierpnia 2013, 20:46
autor: Hania
PiotrekP pisze:zbig9 powiedział/-a:
Alpy takie popularne... niedługo chyba zorganizujemy zjazd.

Co nie jest wykluczone .
i myślę, że chętnych znalazło by się sporo ;))

super wyprawa ;) tylko pozazdrościć :)
Robert J pisze:Ferraty rządzą w tym roku
zdecydowanie ;)

: 26 sierpnia 2013, 20:47
autor: Inga
Nooo, daliście czadu. Zwłaszcza debiutanci. Szkoda, że pogoda pokrzyżowała Wam plany. Trzeba będzie wrócić ;)

P.S. Sonia, uwielbiam Twoje relacje- pisz częściej :)

: 26 sierpnia 2013, 20:50
autor: Robert J
GosiaB pisze:w słońcu pewnie wygląda ładniej
Dokładnie o tym samym pomyślałem ;)

: 26 sierpnia 2013, 20:56
autor: tknp
było wesoło i zabawnie wszystkim dziękuję z chwile spędzone razem https://picasaweb.google.com/tknp500/Al ... 4068560194

Re: 14-18.08.2013 r. - Austria - Będzie Pani zadowolona;-) c

: 26 sierpnia 2013, 23:08
autor: kaśka
sonia pisze: Cytuję przewodnik ”Na trasie jest kilka trudnych miejsc wymagających odporności psychicznej i odważnego, tarciowego wspinania. Z pewnością nie dla początkujących” Zapewniam ,że nie kłamią!
Na ścianę wchodzimy w piątkę. Po tekście „pier…ę nie idę „ zostajemy w czwórkę. GosiaB najodważniejsza z hasłem na ustach „ niech mnie ktoś stąd zdejmie!”( pomijam słowa o największym ładunku emocjonalnym) napiera pierwsza i w pięknym stylu osiąga szczyt w niecałą godzinę. Całe szczęście miała czas na ochłonięcie zanim na tym samym szczycie pojawił się Bikmen z dwoma kolejnymi fankami u boku -cytuję jedną z nich „ Kochanie przez następne 30 lat będę się starać jeszcze bardziej”. Ja też się staram;-)
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

: 27 sierpnia 2013, 7:53
autor: jck
Gratuluję. Faktycznie parę ładnych tras padło, a skoro jest wena na więcej to pojawia się szansa, że relacji będzie jeszcze poczytamy sporo.

Pytanie o Postalmklamm mam - bardzo to ludne miejsce? Jakieś opłaty za wstęp, inne takie?

: 27 sierpnia 2013, 11:50
autor: sonia
jck pisze:Pytanie o Postalmklamm mam - bardzo to ludne miejsce? Jakieś opłaty za wstęp, inne takie?
Podczas przejścia towarzyszyła nam tylko jedna para Austriaków, zagrzewająca nas do boju nad słynnym Gatt Sprung po rosyjsku! ( a mówią ,że Amerykanie to ignoranci;-)
Do ferraty dojeżdża się prywatną drogą , na której należy uiścić opłatę 10 euro ( poprawcie mnie jak się mylę co do kwoty)

: 27 sierpnia 2013, 11:53
autor: sonia
Inga pisze:P.S. Sonia, uwielbiam Twoje relacje- pisz częściej
Inga bardzo mi miło! Dziękuję;-)
(Boże jaki człowiek łasy na komplementy)
Z tym częściej to będzie ciężko, konkurencja straszna ;-)

: 28 sierpnia 2013, 7:36
autor: jck
sonia pisze:Podczas przejścia towarzyszyła nam tylko jedna para Austriaków, zagrzewająca nas do boju nad słynnym Gatt Sprung po rosyjsku! ( a mówią ,że Amerykanie to ignoranci;-)
Do ferraty dojeżdża się prywatną drogą , na której należy uiścić opłatę 10 euro ( poprawcie mnie jak się mylę co do kwoty)
To jeszcze nie tak źle. Miałem obawy, że wygląda to bardziej jak Galitzenklamm albo Kitzlochklamm.

: 28 sierpnia 2013, 12:26
autor: Mike
sonia pisze:„Ja tu jeszcze wrócę!”
Tak to już jest, jak się zakosztuje Alp.
sonia pisze:Na trasie jest kilka trudnych miejsc wymagających odporności psychicznej i odważnego, tarciowego wspinania. Z pewnością nie dla początkujących
Też się w coś takiego wpakowaliśmy, ale było warto.
sonia pisze:GosiaB najodważniejsza z hasłem na ustach „ niech mnie ktoś stąd zdejmie! (...) napiera pierwsza i w pięknym stylu osiąga szczyt w niecałą godzinę.
Potrenowała w Dolomitach, to pognała. :)
sonia pisze:zdecydowanie nie ostatnie!
To wciąga, musimy kiedyś spróbować tych austriackich ferrat.
Pozdrawiam :)

: 28 sierpnia 2013, 14:28
autor: Zbychu
Mike pisze:Potrenowała w Dolomitach, to pognała.
Aklimatyzację złapała :spoko: :>

: 28 sierpnia 2013, 21:24
autor: GosiaB
no i się ze mnie tu dwóch milusińskich nabija :P i żadne pognała po prostu jak sobie wyobraziłam ile by trwało zanim by mnie Austriacy odstawili na dół to nie było sensu wisieć dłużej na tej ścianie bo bym sobie gardło zdarła :lol:

: 28 sierpnia 2013, 21:39
autor: Zbychu
GosiaB oj tam :) Cieplo serdecznie i z nieukrywana sympatia sie wyrazamy :)

: 28 sierpnia 2013, 21:42
autor: Mariusz
sonia  fajna relacja, miło sobie powspominać :)
Dzięki za wspólny wypoczynek, trochę za krótki był ten wyjazd, trzeba będzie zrobić powtórkę :)