Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
-
GosiaB
- Członek Klubu

- Posty: 1392
- Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 20:11
-
Kontakt:
Post
autor: GosiaB » 26 sierpnia 2013, 20:40
Robert J pisze:GosiaB powiedział/-a:
następnie wąwóz Liechtensteinklamm
Świetnie wygląda
w słońcu pewnie wygląda ładniej - my byliśmy przed 18 więc już panował tam półmrok

, ale za to nie było już tłumów i można było spokojnie przejść

-
Hania
- Członek Klubu

- Posty: 226
- Rejestracja: 04 grudnia 2012, 17:18
Post
autor: Hania » 26 sierpnia 2013, 20:46
PiotrekP pisze:zbig9 powiedział/-a:
Alpy takie popularne... niedługo chyba zorganizujemy zjazd.
Co nie jest wykluczone .
i myślę, że chętnych znalazło by się sporo

)
super wyprawa

tylko pozazdrościć
Robert J pisze:Ferraty rządzą w tym roku
zdecydowanie

Nawet najdłuższa droga zaczyna się od jednego kroku ...
-
Inga
- Członek Klubu

- Posty: 837
- Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48
Post
autor: Inga » 26 sierpnia 2013, 20:47
Nooo, daliście czadu. Zwłaszcza debiutanci. Szkoda, że pogoda pokrzyżowała Wam plany. Trzeba będzie wrócić
P.S. Sonia, uwielbiam Twoje relacje- pisz częściej

"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
-
Robert J
- Członek Klubu

- Posty: 2285
- Rejestracja: 25 grudnia 2011, 20:35
Post
autor: Robert J » 26 sierpnia 2013, 20:50
GosiaB pisze:w słońcu pewnie wygląda ładniej
Dokładnie o tym samym pomyślałem

-
tknp
- Członek Klubu

- Posty: 453
- Rejestracja: 20 października 2007, 22:36
Post
autor: tknp » 26 sierpnia 2013, 20:56
było wesoło i zabawnie wszystkim dziękuję z chwile spędzone razem
https://picasaweb.google.com/tknp500/Al ... 4068560194
jestem strażnikiem snów, błękitnego nieba i bezkresnej przestrzeni , słucham wiatru i odgłosów jesiennego deszczu (tknp),,
-
kaśka
- Członek Klubu

- Posty: 57
- Rejestracja: 04 sierpnia 2010, 20:40
-
Kontakt:
Post
autor: kaśka » 26 sierpnia 2013, 23:08
Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko. (A.Einstein)
-
jck
- Turysta

- Posty: 3154
- Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
-
Kontakt:
Post
autor: jck » 27 sierpnia 2013, 7:53
Gratuluję. Faktycznie parę ładnych tras padło, a skoro jest wena na więcej to pojawia się szansa, że relacji będzie jeszcze poczytamy sporo.
Pytanie o Postalmklamm mam - bardzo to ludne miejsce? Jakieś opłaty za wstęp, inne takie?
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...
-
sonia
- Członek Klubu

- Posty: 222
- Rejestracja: 02 lipca 2010, 13:06
Post
autor: sonia » 27 sierpnia 2013, 11:50
jck pisze:Pytanie o Postalmklamm mam - bardzo to ludne miejsce? Jakieś opłaty za wstęp, inne takie?
Podczas przejścia towarzyszyła nam tylko jedna para Austriaków, zagrzewająca nas do boju nad słynnym Gatt Sprung po rosyjsku! ( a mówią ,że Amerykanie to ignoranci;-)
Do ferraty dojeżdża się prywatną drogą , na której należy uiścić opłatę 10 euro ( poprawcie mnie jak się mylę co do kwoty)
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"
-
sonia
- Członek Klubu

- Posty: 222
- Rejestracja: 02 lipca 2010, 13:06
Post
autor: sonia » 27 sierpnia 2013, 11:53
Inga pisze:P.S. Sonia, uwielbiam Twoje relacje- pisz częściej
Inga bardzo mi miło! Dziękuję;-)
(Boże jaki człowiek łasy na komplementy)
Z tym częściej to będzie ciężko, konkurencja straszna ;-)
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"
-
jck
- Turysta

- Posty: 3154
- Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
-
Kontakt:
Post
autor: jck » 28 sierpnia 2013, 7:36
sonia pisze:Podczas przejścia towarzyszyła nam tylko jedna para Austriaków, zagrzewająca nas do boju nad słynnym Gatt Sprung po rosyjsku! ( a mówią ,że Amerykanie to ignoranci;-)
Do ferraty dojeżdża się prywatną drogą , na której należy uiścić opłatę 10 euro ( poprawcie mnie jak się mylę co do kwoty)
To jeszcze nie tak źle. Miałem obawy, że wygląda to bardziej jak Galitzenklamm albo Kitzlochklamm.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...
-
Mike
Post
autor: Mike » 28 sierpnia 2013, 12:26
sonia pisze:„Ja tu jeszcze wrócę!”
Tak to już jest, jak się zakosztuje Alp.
sonia pisze:Na trasie jest kilka trudnych miejsc wymagających odporności psychicznej i odważnego, tarciowego wspinania. Z pewnością nie dla początkujących
Też się w coś takiego wpakowaliśmy, ale było warto.
sonia pisze:GosiaB najodważniejsza z hasłem na ustach „ niech mnie ktoś stąd zdejmie! (...) napiera pierwsza i w pięknym stylu osiąga szczyt w niecałą godzinę.
Potrenowała w Dolomitach, to pognała.
sonia pisze:zdecydowanie nie ostatnie!
To wciąga, musimy kiedyś spróbować tych austriackich ferrat.
Pozdrawiam

-
Zbychu
Post
autor: Zbychu » 28 sierpnia 2013, 14:28
Mike pisze:Potrenowała w Dolomitach, to pognała.
Aklimatyzację złapała

:>
-
GosiaB
- Członek Klubu

- Posty: 1392
- Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 20:11
-
Kontakt:
Post
autor: GosiaB » 28 sierpnia 2013, 21:24
no i się ze mnie tu dwóch milusińskich nabija

i żadne pognała po prostu jak sobie wyobraziłam ile by trwało zanim by mnie Austriacy odstawili na dół to nie było sensu wisieć dłużej na tej ścianie bo bym sobie gardło zdarła

-
Zbychu
Post
autor: Zbychu » 28 sierpnia 2013, 21:39
GosiaB oj tam

Cieplo serdecznie i z nieukrywana sympatia sie wyrazamy

-
Mariusz
- Członek Klubu

- Posty: 623
- Rejestracja: 28 lutego 2009, 16:58
Post
autor: Mariusz » 28 sierpnia 2013, 21:42
sonia fajna relacja, miło sobie powspominać

Dzięki za wspólny wypoczynek, trochę za krótki był ten wyjazd, trzeba będzie zrobić powtórkę

Tu króluje zeszłoroczny czas
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd