tidżej pisze:Wiele odwiedzonych przez Ciebie miejsc, jak np. trudny do znalezienia (choć położony niedaleko od drogi) wodospad w Iwli przywołują fajne wspomnienia.
Malgo pisze:najbardziej zazdroszczę Ci winotruskawkowego wodospadu
dwa razy wyruszaliśmy na poszukiwania, bo dostawaliśmy niewłaściwe wskazówki, ale się w końcu udało
Chętnie zaprowadzę
Malgo pisze:Beskid Niski zawsze kojarzy mi się z tym filmem (Wielu uważało go za gniot, ale mi bardzo się podobał).
Wzięliśmy laptop, usiedliśmy przed schroniskiem, z widokiem na piekarnię i oglądaliśmy "Wino truskawkowe", komentując - o patrzcie, tu wjeżdżał Stuhr, o!, a tam stał kiosk.
...a skąd tamto ujęcie?...
- fajne to było!
A trzech aktorów (czyt. statystów) to już właściwie nasi koledzy
Maciej pisze:Oj brakowało, brakowało tu Twojego spojrzenia na Beskid Niski, które jak zawsze odkrywa dla nas jakieś nowe, ciekawe miejsce.
Ja i tak twierdzę, że nie dorastam Tobie do pięt
buba pisze:Juz kilkakrotnie probowalam takowym pstryknac zdjecie ale zawsze mi nawialy
Po kilku tygodniach potraktowały nas jako element krajobrazu i pozwoliły podchodzić bliżej
malgosiadg pisze: To rzadki luksus zagnieździć się gdzieś na siedmiotygodniowy urlop!
Ma to swoje dobre strony, nie da się ukryć
adrians_osw pisze:
Fajnie, że przybliżasz nam relacjami tamte rejony
Polecam się do usług
Gosia pisze:Świetnie,że już jesteś.
włodarz pisze:Cieszę się, że wróciłaś
No nie całkiem...
Bardzo, bardzo dziękuję za życzenia zdrowia i wszystkie Wasze ciepłe słowa. Sprawy jednak nadal nie mają się dobrze i tak naprawdę właśnie mamy ciszę przed burzą. Dopiero za kilka miesięcy nadejdzie godzina "0" i może będzie można powiedzieć, że wszystko idzie ku lepszemu...
Na razie wpadłam tu na chwilę, stęskniona bardzo za tą miłą atmosferą forum, tymi górskimi klimatami i tą skojarzoną z nimi beztroską ...
Zapewne będę wciąż znikać na krótsze lub dłuższe okresy, czasem z powodu braku czasu, czasem z niemocy psychicznej, a Wy mnie wtedy wspomagajcie swoją myślą serdeczną