15 VIII 2012 Velky Rozsutec,Mala Fatra.

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 sierpnia 2012, 18:43

Iwon pisze:Ja też mam na niego smaka
No to emeryci w natarciu jak widzę. Dobrze, że Mirek przetarł ścieżki :hura:
Mirek

Post autor: Mirek » 18 sierpnia 2012, 18:49

PiotrekP pisze:Fajna wycieczka :) , trzeba będzie Fatrę wpisać na przyszły rok do grafiku.
Wielkie :brawo: za wspaniale spędzony czas.
Warto naprawdę warto.
Iwon

Post autor: Iwon » 18 sierpnia 2012, 20:24

darkheush pisze:No to emeryci w natarciu jak widzę.
Tylko proszę tu bez takich uwag - ja jestem czynna zawodowo :kukacz: ;) :lol:
A tak poważnie , jak byliśmy na Małej Fatrze poprzednio to już nas kusiło tam wleźć , ale Julka zaplanowała wycieczkę bez Rozsutców :( :zoboc:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 sierpnia 2012, 20:38

Mirek, gratulacje! To Twoje pierwsze łańcuchy?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 sierpnia 2012, 20:57

Iwon przepraszam za małe faux pas z mojej strony. Powinienem napisać "Dobrze, że Mirek przetarł NAM ścieżki" :hura:
Iwon

Post autor: Iwon » 18 sierpnia 2012, 21:10

darkheush no co Ty , ja mam poczucie humoru i lubię żarty :lol:
Są wielcy co tę czynność zawodową mi wydłużyli ... niestety :zly:
Jeszcze długo nie będę mogła szaleć po górkach poza weekendami , wstrzeliwując się w okna pogodowe jak Tatromaniak :> :zoboc:
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1471
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 18 sierpnia 2012, 22:15

Fotka mirrorsa rewelacyjnie oddaje całą dramaturgię sytuacji :brawo: .
Też tam parę lat temu byłem, ale dopiero teraz widzę, że tam były takie "przepaściste" miejsca :shock:
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
ninik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 801
Rejestracja: 22 listopada 2008, 16:35
Kontakt:

Post autor: ninik » 18 sierpnia 2012, 22:37

Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.

https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
Mirek

Post autor: Mirek » 19 sierpnia 2012, 9:39

sokół pisze:Mirek, gratulacje! To Twoje pierwsze łańcuchy?
W takim wydaniu? tak.Kiedyś byłem w Dolnych Dierach,ale tam łańcuchy spoko.
Awatar użytkownika
Rebel
Turysta
Turysta
Posty: 1171
Rejestracja: 03 maja 2008, 5:59

Post autor: Rebel » 19 sierpnia 2012, 10:09

ninik pisze:Czas na kilka moich zdjec....
Widzę że ująłeś śmigacz Rebel(jantów) :) ;)
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Awatar użytkownika
ninik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 801
Rejestracja: 22 listopada 2008, 16:35
Kontakt:

Post autor: ninik » 19 sierpnia 2012, 12:06

Rebel pisze:
ninik pisze:Czas na kilka moich zdjec....
Widzę że ująłeś śmigacz Rebel(jantów) :) ;)
Panda??? tak właśnie myśleliśmy, że to możecie być Wy...
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.

https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
Awatar użytkownika
Rebel
Turysta
Turysta
Posty: 1171
Rejestracja: 03 maja 2008, 5:59

Post autor: Rebel » 19 sierpnia 2012, 13:30

ninik pisze:Panda???
Dokładnie :) ,szkoda że nie było nam dane się spotkać na szlaku ,ale ze względu na odległość około 360 km wyjechaliśmy wcześniej z domu i byliśmy na szlaku już prze 8 , miało to dobre strony bo byliśmy praktycznie sami na szlaku :) , zrobiliśmy tą samą trasę tylko dodatkowo Mały Rozsutec ,na dole małe zakupy :10: , i daleka droga do domu , mam nadzieje że następnym razem gdzieś skrzyżujemy szlaki Pozdrawiam Paweł
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
bluejeans

Post autor: bluejeans » 19 sierpnia 2012, 14:15

Iwon pisze:jak byliśmy na Małej Fatrze poprzednio to już nas kusiło tam wleźć , ale Julka zaplanowała wycieczkę bez Rozsutców
i chwała bogu! i bez Rozsutców śmierć zaglądała mi w oczy! (czy raczej rzuciła mnie na kolana..)

Nawiasem, planując tę trasę musiałam być głęboko zamroczona, bo samego procesu planowania nijak sobie przypomnieć nie mogę :zoboc:
Fatra, Fatra, nie wiem, co Wy w niej widzicie ;] toż to góra dla męczenników jest! musiałam nieźle nagrzeszyć, skoro mnie tam poniosło.. a potem dobito mnie jakimiś Tatrami (strzeż się Vision;) po których postanowiłam się nawrócić, by na kolejnej pokutniczej trasie nie wyzionąć ducha.. teraz boję się wychodzić z domu ;)

Chociaż Wam, grzesznikom, to się należało ;P
Awatar użytkownika
Rebel
Turysta
Turysta
Posty: 1171
Rejestracja: 03 maja 2008, 5:59

Post autor: Rebel » 19 sierpnia 2012, 15:24

bluejeans pisze:Nawiasem, planując tę trasę musiałam być głęboko zamroczona
Julka przy okazji ja też na trochę prywaty sobie pozwolę , chciałbym Ci podziękować za cenne rady na fatrzańskie szlaki :) , wtedy to były oba Krywanie i Mały Rozsutec a teraz wróciłem tam raz jeszcze :)
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
bluejeans

Post autor: bluejeans » 19 sierpnia 2012, 16:42

ekhm.. jeszcze jeden taki numer i stracę imidż :]

(ale jeśli kolana ocalone, to kij z imidżem :) pozdrowienia dla Małej!)
ODPOWIEDZ