28-29.04.2012 Rowerem po Beskidzie Makowskim :) . Sucha B. - Zakrzów - Lanckorona - Zembrzyce - Sucha B.

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

28-29.04.2012 Rowerem po Beskidzie Makowskim :) . Sucha B. -

Post autor: aniołek » 30 kwietnia 2012, 15:16

Nie samym chodzeniem ;) żyje człowiek ;) . Na odmianę relacja z weekendowego rowerowego przemierzania Beskidu Makowskiego. Zaznaczone nie za pięknie :roll: i dokładnie :roll: .

Obrazek

*dzień 1. Sucha Beskidzka - Zembrzyce - Stronie - Zakrzów

Obrazek

Obrazek

Obrazek

*dzień 2. Zakrzów - Lanckorona - Bugaj - Zakrzów - (Chełm) - Zembrzyce - Sucha Beskidzka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

zielony :aniolek: wrócił z trasy czerwony :cry: ;)



fotorelacja z całej wyprawy :

https://picasaweb.google.com/1129537785 ... 2904201202
Ostatnio zmieniony 26 lipca 2012, 23:30 przez aniołek, łącznie zmieniany 2 razy.
Tempy dyszel

Post autor: Tempy dyszel » 30 kwietnia 2012, 16:58

Ładne widoczki z małoznanych rejonów, i co ważne wiosna w pełni. Muszę zrobić coś podobnego w ramach rozruchu.
1. Dożyjemy czasów kiedy w końcu zaleją ten zbiornik na Skawie?
2. Czy z tych miejsc jest potencjał widokowy na Tatry czy jednak górki za niskie?
Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

Post autor: aniołek » 30 kwietnia 2012, 17:44

Tempy dyszel pisze:1. Dożyjemy czasów kiedy w końcu zaleją ten zbiornik na Skawie?
to jakiś wróż lub wróżka może wie :D ;)

Tempy dyszel pisze:2. Czy z tych miejsc jest potencjał widokowy na Tatry czy jednak górki za niskie?
na trasie nie widziałam , bacznie się przyglądałam jak tylko była okazja . Tyle że jak widać po fotkach widoczność nie była aż tak rewelacyjna . Babią było dobrze widać miejscami , ale aparat mam (i umiętności brak ) słaby :) . Może gdzieś jest jakiś pagórek poza trasą co widać , aż tak nie mam z hasanego tam wszystkiego :D .
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 30 kwietnia 2012, 20:06

Ania, ale z Ciebie siłacz. Rowerek nad głową dźwigałaś. Fajnie spędzony , piękny dzień.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1471
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 30 kwietnia 2012, 21:17

Fajna wycieczka w najpiękniejszym okresie roku :) . Szczególnie urzekająca ta Lanckorona, jakoś nigdy mi nie była po drodze :( .
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

Post autor: aniołek » 30 kwietnia 2012, 22:19

HalinkaŚ pisze:ale z Ciebie siłacz
treningi :paker: - pies :oczynoela: :P2: / koszenie trawy na hacjendzie :zly: ;) i jakoś wytrzymałam to 3 min fotek :lol:
Darek pisze:jakoś nigdy mi nie była po drodze :(
Darek mi też :spoko: . Byłam tam ostatnio jakoś w szkole podstawowej z klasą :oczynoela: . Mało co pamiętałam :D więc sobie w końcu odświeżyłam :) - warto było .
Awatar użytkownika
gaza
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1641
Rejestracja: 21 marca 2010, 19:27

Post autor: gaza » 30 kwietnia 2012, 22:58

aniołek pisze:koszenie trawy na hacjendzie
naostrz se kosę :twisted:
Obrazek
Kiedy trzeba wspiąć się na górę, nie myśl, że jak będziesz stał i czekał, to góra zrobi się mniejsza.
Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

Post autor: aniołek » 30 kwietnia 2012, 23:12

gaza pisze:naostrz se kosę :twisted:
no ale po co :P to przecie je Twój letniskowy domek - we wsi gadają :P , tak zapitalasz po chałpie że nawet łokna powybijało :D - sam se siec :twisted:
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 03 maja 2012, 17:57

Potwierdzam- fajna trasa na rower. Ale nie polecam bez sprawnych hamulców :twisted: No i trzeba mieć odporne siedzenie ;)
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

Post autor: aniołek » 03 maja 2012, 19:08

i84 pisze:odporne siedzenie ;)
albo mięciutką pupcie :D
i84 pisze:Ale nie polecam bez sprawnych hamulców :twisted:
dzisiaj jechałam prawie bez takowych :P
i84 pisze:Potwierdzam- fajna trasa na rower.
no zobaczymy czy jutro nadal bedziesz polecać :twisted: ;)

i wogóle gratulacje :brawo: za dzielne przejechanie całej trasy ( poza Lanckoroną) :spoko: , bez wywrotek i marudzenia :wino1:
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 08 maja 2012, 16:34

Ale twardziel z Ciebie! Nogi w lodowatej wodzie, rower nad głową! Schwarzenegger by się nie powstydził ;) A właściwie po coś Ty tam wlazła? Chciałaś pokonać bród czy brud? :lol:

Świetna wycieczka, dziewczyny! Od zawsze marzyła mi się wycieczka rowerowa-objazdowa. Jakiś tydzień, dwa w drodze. Ale wciąż coś nie tak się składa. Ciekawe, czy jeszcze zdążę? :roll:
Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

Post autor: aniołek » 08 maja 2012, 17:25

Dżola Ry pisze:Ale twardziel z Ciebie! Nogi w lodowatej wodzie, rower nad głową! Schwarzenegger by się nie powstydził ;)
oj tam miło się to czyta :D ;) , ale nie ma się co rozpływać nad tym wyczynem rowerowym , bo waży zaledwie 13,5 kg czyli takie ok. 2 letnie dziecko :D - więc lajcik w podnoszeniu :spoko: . Woda owszem zimnawa :D .
Dżola Ry pisze:A właściwie po coś Ty tam wlazła? Chciałaś pokonać bród czy brud? :lol:
historia jest na tyle zakręcona , że ograniczę się do ostateczniej wersji :D . Miało być "zabawne" pokonanie bródu :P (aż odpaliłam ecyklipedie :twisted: ) , a skończyło się na "ofiarach" tj. telefon kolegi - ubrania poległy :roll: :P . O walce z nurtem , głębizną nie wspomnę :twisted: . Wyjątkowo "bolące kamienie":sniper: nie ułatwiały tej przeprawy :tup: . Ja się w porę wycofałam :aniolek: na inną okrężną drogę wodną i ocaliłam telefon , jak i odzienie :hura:
Dżola Ry pisze:Ciekawe, czy jeszcze zdążę? :roll:
no zima chyba nie wróci , słyszałam że może koło grudnia :spoko: :D
Dżola Ry pisze:od zawsze marzyła mi się wycieczka rowerowa-objazdowa. Jakiś tydzień, dwa w drodze. Ale wciąż coś nie tak się składa.
zatem trzymam hmm... hamulce :spoko: ;) , coby Ci się udało ją zrealizować :) .


ps.
Dżola Ry pisze:Świetna wycieczka, dziewczyny!
i84 testowała ze mną tą trasę później , ale wersję skróconą o Lanckoronę i jednodniowo :) .
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 08 maja 2012, 17:40

aniołek pisze:Dżola Ry powiedział/-a:
Ciekawe, czy jeszcze zdążę? :roll:


no zima chyba nie wróci , słyszałam że może koło grudnia :spoko: :D
Jak mi ostatnie 10 lat nie wystarczyło, to czy do grudnia się wyrobię?... :hmmm:
aniołek pisze:i84 testowała ze mną tą trasę później
czytam zawzięcie te ~50 relacji, które się pojawiły podczas mojej nieobecności i coś mi zrozumienie chyba siada :/ ;) :D
ihas

Post autor: ihas » 08 maja 2012, 17:48

tak sie nie robi.... oglądam, oglądam, oglądam wszystko elegancko i nagle "koniec fotków" :cry:
Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

Post autor: aniołek » 08 maja 2012, 17:49

Dżola Ry pisze:czytam zawzięcie te ~50 relacji, które się pojawiły podczas mojej nieobecności i coś mi
zrozumienie chyba siada :/ ;) :D
Po prostu :) w opisie tych 2 dni - nie podałam uczestnika luucki'ego :8) . Inga była i się jej podobało , to skomentowała już obecną relację . Powodzenia :czytaj: :) .
ihas pisze:tak sie nie robi.... oglądam, oglądam, oglądam wszystko elegancko i nagle "koniec fotków" :cry:
:przytul: . Napstrykam nowych ;)
ODPOWIEDZ