04.03.2012 - Tatry Zachodnie - Bystra
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
super idzie się w rakach po takimvatteri pisze:wspaniale zmrożony śnieg
bardzo dużo było wypadków w górach w ten weekend, kilka śmiertelnych, a wszystkie z powodu poślizgnięć...vatteri pisze:jest dość stromo, a lód pokrywający zbocza (...) bywa oporny nawet dla raków. (...) ewentualny poślizg mógłby skończyć się co najmniej dłuuugą jazdą i obdartym zadkiem
dobrze, że Wam się udało (nam zresztą też)
zdjęcia piękne
a szczególnie spodobało mi się to
nie ma - załóżcie sobie konto na picasavatteri pisze:(przy okazji, jest jakiś sposób, nie mając picasa ani innego sieciowego albumu, żeby wrzucać większe zdjęcia?)
bo chyba macie się czym pochwalić
No, coś by się tam znalazło, bo jest kilka darmowych serwisów do przechowywania plików niekoniecznie w postaci albumów, czy nawet najprostsze FTPy.Dzwonek pisze:vatteri powiedział/-a:
(przy okazji, jest jakiś sposób, nie mając picasa ani innego sieciowego albumu, żeby wrzucać większe zdjęcia?)
nie ma
Jakkolwiek by jednak nie mysleć o Google, to Picassa jest obecnie jedną z ciekawszych propozycji (nie wszystko przechowywane tam trzeba ujawniać publicznie).
Więc Dwonek ma rację:
Dzwonek pisze:załóżcie sobie konto na picasa
bo chyba macie się czym pochwalić
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Dziękuję Dzwonek
O albumach myśleliśmy, ale nie przeszło, chyba z lenistwa Tworzenie galerii z przełomu wielu lat wydało się nam zbyt czasochłonne.
Warunki były faktycznie cudne, ale np mój czekan nie doczekał się użycia. Zachodnie to jednak Zachodnie.
O Waszym wyjeździe, póki co, nic nie ma. A wierzę, że byłoby co poczytać i pooglądać. Chwalcie się
O albumach myśleliśmy, ale nie przeszło, chyba z lenistwa Tworzenie galerii z przełomu wielu lat wydało się nam zbyt czasochłonne.
Warunki były faktycznie cudne, ale np mój czekan nie doczekał się użycia. Zachodnie to jednak Zachodnie.
O Waszym wyjeździe, póki co, nic nie ma. A wierzę, że byłoby co poczytać i pooglądać. Chwalcie się
tak się na początku wydaje...vatteri pisze:Tworzenie galerii z przełomu wielu lat wydało się nam zbyt czasochłonne.
wrzucasz aktualne zdjęcia, potem kiedyś się nudzisz z powodu np. niepogody, dodajesz dwa archiwalne wyjazdy itd. aż nie wiesz kiedy brakuje już miejsca na serwerze...
jest na picasie i tak już zostanievatteri pisze:O Waszym wyjeździe, póki co, nic nie ma. A wierzę, że byłoby co poczytać i pooglądać
oglądać jest co, patrz na galerievatteri pisze:A wierzę, że byłoby co poczytać i pooglądać
powolutku, powolutku uzupełniać i za jakiś czas uzbierałoby się trochęvatteri pisze:Tworzenie galerii z przełomu wielu lat wydało się nam zbyt czasochłonne
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
też chcielibyśmy coś więcej pooglądaćvatteri pisze:Aparaty od tej chwili nie mają wytchnienia
dawno nie widziałem takiego lodowiska jak w ten weekendvatteri pisze:Pozornie bardzo łatwo, ale ewentualny poślizg mógłby skończyć się co najmniej dłuuugą jazdą i obdartym zadkiem.
https://picasaweb.google.com/mkarlin.ne ... 6866813794
Mimo wszystko, po całym fakcie, jestem zniesmaczony swoim bezmyślnym zachowaniem na tym wyjeździe. Bo to przeze mnie nie osiągnęlismy tego, co zakładaliśmy, a co było możliwe do pewnego momentu. Do momentu, gdy postanowiłem złapać wiatru w żagle i zbiegać z Błyszcza. Gdybym schodził normalnie, zahaczylibyśmy pewnie o Klina i Trzydniowiański. A tak, fantazja poniosła mnie ułańska, człowiek zapomniał o wszystkim wokół, usiadł zadowolony na Bystrym Karbie, ale wstać było już okropnie ciężko.
A później trzeba było uważać na kolano. Jak dwa czy trzy razy przysnąłem z nudów w Starorobociańskiej Dolinie (fantastyczny szlak, polecam dla męczenników) to kolano poszło do przodu i dlatego na prostej drodze mogłem rozwijać jedynie prędkości ponaddźwiękowe.
Co do picasa, jakoś nie jestem co do tego przekonany, ale może faktycznie lepiej będzie kolejnym razem wrzucić kilka fotek na serwer, żeby miały chociaż 800 X 600.
A chwalić się ostatnio mamy naprawdę czym! Czantoria, Szyndzielnia... Czupel!
A później trzeba było uważać na kolano. Jak dwa czy trzy razy przysnąłem z nudów w Starorobociańskiej Dolinie (fantastyczny szlak, polecam dla męczenników) to kolano poszło do przodu i dlatego na prostej drodze mogłem rozwijać jedynie prędkości ponaddźwiękowe.
Co do picasa, jakoś nie jestem co do tego przekonany, ale może faktycznie lepiej będzie kolejnym razem wrzucić kilka fotek na serwer, żeby miały chociaż 800 X 600.
A chwalić się ostatnio mamy naprawdę czym! Czantoria, Szyndzielnia... Czupel!
i wtedy tylko czekan ratuje sytuację, sam miałem kilka takich zdarzeń a i jedno rok temu właśnie pod Bystrąvatteri pisze:Pozornie bardzo łatwo, ale ewentualny poślizg mógłby skończyć się co najmniej dłuuugą jazdą i obdartym zadkiem
nie tylko marnie, lecz wprost niemożliweMike pisze:bez czakana byłoby marnie
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.