29.01.2012 Osiemnastoosobowa Wyprawa Krzyżowa - Beskid Mały
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Na szlaku spotkalismy człowieka.Szedł sobie wolno i patrzył.Zatrzymalismy się na pogaduszki zchwycajac sie pieknem jaki wokół rostaczało się w niewiarygodnych barwach błekitu i bieli kryształków lodu na sniegu.Robiłam zdjęcia i włąsnie wtedy jakos niefortunnie schowałam aparat co skutkowalo tym,ze zwyczajnie mi zginał,wypadł i przepadł.Poszlismy dalej.Kiedy skapnełam się ,ze nie ma apartu bylismy juz spory kawałek od tamtego miejsca.Tomek postanowił,ze wróci poszukac zgube.I cóz się okazało.Człowiek ów znalazl mój aparat i zawrócił z własnego szlaku by nas dogonic i oddac co znalazł.I teraz zastanawiam się czy którys z nas z naszej grupy i liderow gotów byłby zaniechac wyscigu czyniac taka przysługe.Bo to oznacza jak bardzo jestesmy ludzcy w drodze do osiagnięcia szczytu.
Ja wiem ,ze pewnikiem znajdzie się ktos kto powie-jezeli masz wolne tempo i rozgladasz sie wokól patrzac na każdy szczegół,dotykasz i zostawiasz jego obraz pod powieką to łaz samotnie i nie marnuj czasu innym co tylko minuty liczą i ranking podciągaja czasowy.Słusznie tak powie jesli wyczynowiec.
Przychodzi jednak i chyba u kazdego czlowieka taki moment ,ze juz nie musi się scigac.I powiem Wam moi drodzy,ze jest to najlepszy czas w zyciu kiedy juz nic sobie ani nikomu innemu nie musisz udowadniac.
Ja ten moment życia juz osiagnełąm i jestem szczęśliwa czego wszystkim bardzo ,bardzo zyczę
Amen
Ja wiem ,ze pewnikiem znajdzie się ktos kto powie-jezeli masz wolne tempo i rozgladasz sie wokól patrzac na każdy szczegół,dotykasz i zostawiasz jego obraz pod powieką to łaz samotnie i nie marnuj czasu innym co tylko minuty liczą i ranking podciągaja czasowy.Słusznie tak powie jesli wyczynowiec.
Przychodzi jednak i chyba u kazdego czlowieka taki moment ,ze juz nie musi się scigac.I powiem Wam moi drodzy,ze jest to najlepszy czas w zyciu kiedy juz nic sobie ani nikomu innemu nie musisz udowadniac.
Ja ten moment życia juz osiagnełąm i jestem szczęśliwa czego wszystkim bardzo ,bardzo zyczę
Amen
Ostatnio zmieniony 31 stycznia 2012, 9:41 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Więc to była zorganizowana akcja? Następnym razem niesiecie nasze plecaki, cwaniaczkilukas_osw pisze:haha ^^ gaza Ty to jeszcze specjalnie poganiales xd 'chodz szybciej uciekniemy im' ;p
Nie ma się co pienić, kto jak szedł. Każdy na miarę swoich możliwości. W ogólnym bilansie chyba więcej nas zeszło, niż wyszło z parkingu, więc nie jest źle. I wszyscy zadowoleni, jak widać.
zabrzmiało dwuznacznie co tam się wyrabiało, jak nas nie było?aniolekzbeskid pisze:na koniec jeszcze raz przepraszam żwirka75 i mirrors'a za naruszenie nietykalności cielesnej
I chyba to jest najważniejsze. Każdy chodzi tak, jak lubi. A w 18osobowej grupie ciężko się idealnie zgrać czasowo.Biru pisze:Przychodzi jednak i chyba u kazdego czlowieka taki moment ,ze juz nie musi się scigac.I powiem Wam moi drodzy,ze jest to najlepszy czas w zyciu kiedy juz nic sobie ani nikomu innemu nie musisz udowadniac.
Ja ten moment życia juz osiagnełąm i jestem szczęśliwa czego wszystkim bardzo ,bardzo zyczę
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
No dobra, to gdzie się udajemy następnym razem?
Swoją drogą wyścigowcy zaczynają być mocnymi faworytami zbliżających się Forumowych zawodów...
viewtopic.php?p=198145#198145
Swoją drogą wyścigowcy zaczynają być mocnymi faworytami zbliżających się Forumowych zawodów...
viewtopic.php?p=198145#198145
-
- Członek Klubu
- Posty: 1192
- Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22