Tatry 2012 - "ZIMOWY KRZYŻ" (06.01.2012)

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 09 stycznia 2012, 16:10

Michale - czy to Ty, Miscu, kiedyś nie wiedziałeś na jakim Mięguszowickim byłeś ?
Awatar użytkownika
Maciej
Turysta
Turysta
Posty: 473
Rejestracja: 04 stycznia 2012, 14:22

Post autor: Maciej » 09 stycznia 2012, 16:59

Michał pisze: śniegu było zdecydowanie mniej (...)
śnieg był świeży, i dało się spokojnie iść w samych butach (...)
pokrywa śniegu jest cienka... co znowu wyklucza wykorzystanie raków (...)
Ja to się nie znam i dopiero się uczę turystki zimowej, więc nie zwyzywaj mnie za bardzo :oczynoela: , ale czepiłeś się tego śniegu, tymczasem, to nie tylko ilość śniegu decyduje o tym, czy wyciągamy raki, ale oblodzenie (zmrożony śnieg, lód). Na większości zdjęć widać całe płaty lodu, oblodzone trawy i kamienie...
Pod 5 cm świeżego, milusiego śnieżku może zalegać twardy lodzik :kukacz: Ale to oczywiście tyko teoretyczne rozważanie, pewnie go tam nie było... :aniolek:
Michał

Post autor: Michał » 09 stycznia 2012, 17:10

Maciej pisze:
Michał pisze: śniegu było zdecydowanie mniej (...)
śnieg był świeży, i dało się spokojnie iść w samych butach (...)
pokrywa śniegu jest cienka... co znowu wyklucza wykorzystanie raków (...)
Ja to się nie znam i dopiero się uczę turystki zimowej, więc nie zwyzywaj mnie za bardzo :oczynoela: , ale czepiłeś się tego śniegu, tymczasem, to nie tylko ilość śniegu decyduje o tym, czy wyciągamy raki, ale oblodzenie (zmrożony śnieg, lód). Na większości zdjęć widać całe płaty lodu, oblodzone trawy i kamienie...
Pod 5 cm świeżego, milusiego śnieżku może zalegać twardy lodzik :kukacz: Ale to oczywiście tyko teoretyczne rozważanie, pewnie go tam nie było... :aniolek:
zgadza się...
pokaż mi całe płaty lodu na zdjęciach.
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 09 stycznia 2012, 17:11

Michał pisze:dla mnie osobiście jest debilem! I nie boję się tak mocnego określenia tej osoby, bo inaczej nie da się tego określić.
Nie czujesz, że przeginasz? To się robi niesmaczne :|
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 09 stycznia 2012, 17:11

Poczuwam się do tego, by po krótkiej "rozmowie" z Michałem zakończyć te niesnaski. Po wyjaśnieniu sobie paru "spraw", dopiszę tylko: zawsze można coś dopracować na kolejny raz, aby tych razów było jak najwięcej. I wybierać pogodę możliwie stabilną, powolutku podnosząc sobie poprzeczkę z trudnościami. Albo najlepiej nie podnosić jej wcale, żeby zawsze szczęśliwie wracać. Czego serdecznie Ci życzę.
Michał

Post autor: Michał » 09 stycznia 2012, 17:18

Dobra, bo robi się mało ciekawie... a nie o to nam tu chodzi...
Wszelkie pytania, żale, problemy, proszę na PW.
dla spokoju można zamknąć temat.
Awatar użytkownika
Chmielo
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 381
Rejestracja: 03 maja 2010, 13:26

Post autor: Chmielo » 09 stycznia 2012, 17:43

Tak czytam wasze posty i żal mi tego Michała.....chciał pokazać fajną wyprawę (fakt,może lekko ryzykowną),a sporo osób chce udowodnić mu,że jest jego"ojcem" i tłumaczą mu co i jak powinien zrobić,że tego nie powinien i tamtego...... Hallllo....chyba ma już 18 lat (jak i reszta ekipy wyprawy mniemam) i może podejmować ryzyko. Ja na jego miejscu może bym się zawahał,choć odwagi mi nie brak,lecz tylko ze względu na to,że zabieram ludzi pod swoja komendę (mniemam,że był "ala" organizatorem wycieczki) i mogły by być spore "żale" jakby coś komuś się stało.
Nie dziwię się jemu (Michałowi),że już traci cierpliwość skoro sporo osób "najeżdża" na niego.....wy byście się nie bronili na jego miejscu???
Michał - odważna wyprawa......fotki też z górnej półki - trzymaj tak dalej,tylko z rozwagą :spoko:
Nie bój się obierać trudniejszych dróg,często nimi łatwiej dojdziesz na szczyt....
Anonymous

Post autor: Anonymous » 09 stycznia 2012, 18:26

kazdy niesie swoj krzyz
Dobromił pisze:Michale - czy to Ty, Miscu, kiedyś nie wiedziałeś na jakim Mięguszowickim byłeś ?
:spoko:
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 09 stycznia 2012, 21:20

KRK pisze::spoko:
I na tym zakończymy ten uroczy temat.
Relacja jest, kto chce to poczyta, kto chce wymieni swoje poglądy na ten temat na PW.

TU NIKT NIKOGO OBRAŻAĆ NIE BĘDZIE.

Pax.
Zablokowany