26.11.2011 Góra Żar, Magurka Wilkowicka, Czupel

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

26.11.2011 Góra Żar, Magurka Wilkowicka, Czupel

Post autor: Anonymous » 28 listopada 2011, 22:46

W sobotę 26 listopada wybrałem się na samotną wędrówkę po Beskidzie Małym. Wyruszyłem z Czernichowa około godziny 6.30, kierując się niebieskim szlakiem na Jaworzynę. Początkowo szedłem asfaltem, który był bardzo oblodzony, dlatego pełen skupienia, stawiałem każdy następny krok :D. Po około 30 minutach wszedłem w las, a tam złota jesień przygotowała piękny dywan z liści.
Obrazek

I tak sobie dreptałem i dreptałem, aż wgramoliłem się na Jaworzynę. Następnie kierowałem się na przełęcz Przysłop Cisowy, gdzie żegnałem się z niebieskim szlakiem. Teraz wkraczałem na szlak czerwony, który towarzyszył mi przez większość dnia.
Obrazek

Po przejściu kawałka czerwonego szlaku muszę na chwileczkę go opuścić aby wejść na Cisową Grapę.
Obrazek

Po oglądnięciu widoków z Cisowej grapy wracam na szlak i śmigam na Kiczere z której to doskonale widać zbiornik na górze Żar,
Obrazek

oraz jezioro Czaniec w Porąbce
Obrazek

Z góry Żar widać wiele ale wg mnie najciekawszy jest widok na Czupel i Magurkę Wilkowicką.
Obrazek
Po oglądnięciu widoczków kieruje się na Porąbkę. Zejście jest bardzo przyjemne zarówno dla ducha jak i kolan :D, lecz w jednym miejscu jest czynne osuwisko.
Obrazek

Z Porąbki zaczynam wspinaczkę na Hrobaczą Łąkę. Brak widoków rekompensuje piękno lasu, i tak sobie dreptając napotykam salamandrę plamistą :shock:
Obrazek

Po pożegnaniu się z ów stworzeniem spostrzegam naparstnicę purpurową, której robię parę fotek :)
Obrazek

Idę dalej. Na Hrobaczej robie sobie popas. Na przełęczy u Panienki także na chwileczkę się zatrzymuję, ale dosłownie na momencik bo czas był bezlitosny.Kawałek dalej odbijam na niebieski szlak prowadzący na Magurkę Wilkowicką. Zaczyna robić się „szarówa” także robię ostatnią fotkę.
Obrazek

Na Magurce jestem o 16.30. Wyciągam czołówkę i powolnym kroczkiem idę dalej. Na czuplu robię sobie odpoczynek oraz podziwiam oświetlone miasta, robi to na mnie ogromne wrażenie. Ale czas nagli trzeba się zbierać. Około 18.30 w Czernichowie kończę wycieczkę.

Reszta fotek dla wytrwałych
https://picasaweb.google.com/1064132881 ... Wilkowicka
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 listopada 2011, 22:54

Piękny ten dywan...
Iw-ona
Turysta
Turysta
Posty: 477
Rejestracja: 09 sierpnia 2010, 9:39

Post autor: Iw-ona » 28 listopada 2011, 22:57

Fajna wycieczka bardzo lubię te tereny.
...
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Post autor: Han-Ka » 29 listopada 2011, 8:25

Czy ta naparstnica kwitnąca w listopadzie to normalne, czy jakiś wybryk natury?
Fajna traska, jeszcze tam nie byłam, a widzę, że warto. :)
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8710
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 29 listopada 2011, 9:09

Jesień w pełni, nawet kwiatki się trafiają. Fajna trska :) .
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Rafal
Turysta
Turysta
Posty: 396
Rejestracja: 27 grudnia 2009, 20:16

Post autor: Rafal » 29 listopada 2011, 15:56

A salamandra nie powinno już zapaść w jakiś sen zimowy?? Jakaś taka poskurczana jest, chyba jej zimno :lol: A cóż się dziwić, że naparstnica kwitnie, jak niedawno mówili w mediach, że pod Babią Górą zakwitł zwiastun wiosny wawrzynek wilczełyko...

A o tym osuwisku swego czasu było głośno. To chyba w tamtej okolicy ono zniszczyło te domki letniskowe....

I jakoś nie umiem sobie tego skupienia na twojej twarzy wyobrazić podczas stąpania po tym lodzie :twisted: W sumie to nie wiem właściwie dlaczego... :roll:
KARPACKIE ŚCIEŻKI - blog - http://karpackiesciezki.blogspot.com
:oki:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 29 listopada 2011, 18:31

Han-Ka pisze:Czy ta naparstnica kwitnąca w listopadzie to normalne, czy jakiś wybryk natury?
W encyklopedii znalazłem informację że zakwita od czerwca do sierpnia ;)
Rafal pisze:I jakoś nie umiem sobie tego skupienia na twojej twarzy wyobrazić podczas stąpania po tym lodzie
Oj byłem skupiony :lol:. Na ulicy Kościeliskiej była taka szklanka, że w bardziej stromych jej miejscach nie dało się podchodzić asfaltem :8)
Awatar użytkownika
eska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2011, 12:32

Post autor: eska » 29 listopada 2011, 20:52

Z wielkim sentymentem czytałam Twoją relację, boooo moja miłość do gór właśnie tam miała swój początek dawno, dawno temu.
Wiosną koniecznie muszę tam wrócić :)
"..błogosławieni, którzy poznali smak przygody, albowiem oni wiedzą co to wolność, i co to radość życia..."
Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

Post autor: Wiolcia » 29 listopada 2011, 22:54

Bardzo ładne, jesienne kolory miałeś. Aż trudno uwierzyć, że to koniec listopada.
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8710
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 30 listopada 2011, 10:46

eska pisze:Wiosną koniecznie muszę tam wrócić
Szykuję traskę na jakieś cztery pięć dni po Beskidzie Małym, możemy połączyć siły.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
eska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2011, 12:32

Post autor: eska » 30 listopada 2011, 20:46

PiotrekP pisze:Szykuję traskę na jakieś cztery pięć dni po Beskidzie Małym, możemy połączyć siły.
rękami i nogami jestem za :D
"..błogosławieni, którzy poznali smak przygody, albowiem oni wiedzą co to wolność, i co to radość życia..."
Awatar użytkownika
malgosiadg
Turysta
Turysta
Posty: 929
Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47

Post autor: malgosiadg » 30 listopada 2011, 20:59

Ciekawy widok z tej Kiczery - jakiś taki kosmiczny. Może też wykorzystam tę trasę, ale na dłuższym dniu :)
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
ODPOWIEDZ