4-8 października - Wędrowanie po Beskidzie Śląskim

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

robson
Turysta
Turysta
Posty: 795
Rejestracja: 12 stycznia 2010, 23:07

Post autor: robson » 11 października 2011, 17:59

PiotrekP pisze:Dalej idziemy czerwonym szlakiem przez Przełęcz Karkoszczonka, Beskidek, Hyrcę, Kotarz, Grabową i dochodzimy do Przełęczy Salmopolskiej.
hmm nie szedłem tym szlakiem jaki on jest ładny widokowo?
PiotrekP pisze:W drugim dniu naszej wędrówki wychodzimy z Przełęczy Salmopolskiej, żółtym szlakiem przez Jawierzny, Smerekowiec, na którym nie rośnie żadem smrek, Gościejów do Trzech Kopców Wiślańskich, gdzie odpoczywamy w schronisku Telesforówka. Po odpoczynku maszerujemy szlakiem niebieskim przez Zakrzosek, Świniorkę na Orłową. Przechodzimy obok nieczynnego schroniska. Rozbijamy biwak na trawie i zjadamy drugie śniadanie w towarzystwie przemiłego kociaka. Z pełnymi brzuchami schodzimy do Przełęczy Beskidek pod Orłową, następnie podchodzimy do schroniska na Równicy.
w przyszłości planuje zrobić podobną trasę dużo czasu wam zajęła z pełnymi plecakami ?
PiotrekP pisze:schronisko pod Klimczokiem.
miałem okazje tam zanocować ,jedzenie dobre ja dostałem tam dużą porcje ziemniaków z kotletem ,nie żałowali porcji
PiotrekP pisze:dochodzimy do schroniska na Stożku Wielkim
rzeczywiście z tymi cenami dotyczącymi noclegu to drożyzna ja w tamtym roku w sierpniu zapłaciłem za pokój 2 osobowy z natryskiem prawie 50 zł za osobę ciekawe jakie ceny w tym roku
PiotrekP pisze: podążamy do schroniska na Przysłopie.
rzeczywiście ja miałem podobne złe skojarzenia nocując tam ,nie polecam chyba że już trzeba zanocować ,Chatka AKT "Warta" na Pietraszonce znajduje się obok schroniska na Przysłopie lecz nie byłem tam ,ja również wybrałem wariant ze spaniem na Przysłopie . :brawo: za podejście na
Baranią Górę w takich warunkach,ja schodziłem z Baraniej ale miałem lepszą pogodę lecz nie idealną .Gratuluje wędrowania z plecakami dla całej ekipy :spoko:
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8712
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 11 października 2011, 18:08

sokół pisze:ps. zdjęcie 41 to Czantoria a nie Klimczok, a 86 - skałki są na Kiczorach, a Kyrkawicą się nazywa ten skręt grzbietu, który jest jakieś 500 m wcześniej
Dzięki poprawie.
Pudelek pisze:tu bym się nie zgodził - działa wiele obiektów noclegowych, ale ciężko którekolwiek nazwać schroniskiem górskim. Równica, Stożek, Przysłop - spaliście w samej czołówce jednych z najmniej sympatycznych górskich obiektów w Polsce. Na Skrzycznym Wam się podobało, ale kiedy ja tam swojego czasu spałem miałem dokładnie odwrotne przygody - zimno, chamsko, drogo... tak naprawdę obecnie nie ma chyba w B. Śląskim schroniska z prawdziwego zdarzenia - Klimczok, Szyndzielnia i Błatnia są mniej więcej na tym samym poziomie, może jest tam troszkę lepiej. Stecówka nie wpuszcza ludzi z własnym jedzeniem nie wiem jak jest jest na Szosowie... To chyba najmniej przyjazne turyście plecakowemu pasmo beskidzkie w Polsce i pewnie dlatego nie byłem tam od paru dobrych lat i przez parę następnych się nie wybieram no, ale każdy musi to poczuć na własnej skórze...
To można podyskutować. Ja po tych górach chodziłem bardzo dawno temu i widzę zmiany, jednym się podobają innym nie. Czasy "wrzątek proszę" mineły bezpowrotnie i czy się nam to podaba czy nie. Kto ma dopłacać do schronisk? Kiedyś to robił PTTK, teraz kasy nie ma i schronisko musi na siebie zarobić. Chdzisz po Czechach czy Słowacji tam już dawno schroniska są przekształcane w "Hotele górskie". Spaliśmy w agroturystyce za jedyne 35 zł od osoby, pokoje czyste, kuchnia do dyspozycji, woda ciepła - nikt nie wydziela. To może jest alternatywa dla schronisk, ale nie wszędzie się da. Pudelek czasy chatek czy bacówek mineły i to już przeszłość. Co do cen w schroniskach to jest przesada i tu się zgodzę, że zbyt dużo sobie żądają za nocleg czy posiłki. W Chacie pod Rysami za piwo zapłaciłem 1 euro, a na Równicy 2,5 euro. Inna sprawa to warunki jakie można spotkać w schroniskach. Czystość to niekiedy jest obce pojęcie dla obsługi. Z drugiej strony to sami użytkownicy też nie są bez winy. Szczególnie wycieczki szkolne, to jak by tajfun przez schronisko przeszedł.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8712
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 11 października 2011, 18:15

robson pisze:w przyszłości planuje zrobić podobną trasę dużo czasu wam zajęła z pełnymi plecakami ?
Z przełęczy Salmopolskiej wyśzliśmy okolo 8 rano z popasami do Równicy doszliśmy okolo 16. Wychodzi okolo 8 godzin spokojnego marszu.
robson pisze:zapłaciłem za pokój 2 osobowy z natryskiem prawie 50 zł za osobę ciekawe jakie ceny w tym roku
ceny się nie zmieniły - 50 zł.
robson pisze:również wybrałem wariant ze spaniem na Przysłopie
To był koszmar, wariant którego bym już nie wybrał, gdyby tak nie lało to zapewne poszlibyśmy dalej aż do Skrzycznego.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
robson
Turysta
Turysta
Posty: 795
Rejestracja: 12 stycznia 2010, 23:07

Post autor: robson » 11 października 2011, 18:27

PiotrekP pisze:o był koszmar, wariant którego bym już nie wybrał
My idąc ze schroniska Klimczok ,dalej podchodząc zielonym na Skrzyczne doszliśmy w końcu na Baranią Górę .Tam bardzo już zmarznięci i zmęczeni poszliśmy do schroniska Przysłop pod Baranią Górą nie wiedząc co nas czeka . No cóż i takie niespodzianki napotyka się czasem .
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1422
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 11 października 2011, 18:34

PiotrekP pisze:To był koszmar, wariant którego bym już nie wybrał
Ale Piotrek , czy to że był hałas i zapchane kible to była wyłacznie wina prowadzacych schronisko ? Czy wina opiekunów , którzy zabrali młodzież w góry nie potrafiąc sobie dać z tą młodzieżą rady ? Wrzaski na korytarzu nie były przecież do póznej nocy , a jeśli chodzi o kibel , to tylko jeden czynny pion na trzy piętra i ze dwie setki chętnych. Instalacja musiała się zapchać. Obsługa schroniska rzeczywiście dość niemrawa. Odnoszę wrażenie , ze ich tam było za mało na tylu "gości".
Sadzę , że lepiej następnym razem podzwonić i się popytać czy na daną noc schronisko spodziewa się najazdu takich lokatorów i tyle.
A zresztą po co narzekać ...? Fajnie było i bardzo jeszcze raz dziękujemy za wspaniałe towarzystwo i przewodnictwo w zupełnie dla nas nowym rejonie gór :spoko: :) :) :10:
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 października 2011, 19:02

robson pisze:
PiotrekP pisze:Dalej idziemy czerwonym szlakiem przez Przełęcz Karkoszczonka, Beskidek, Hyrcę, Kotarz, Grabową i dochodzimy do Przełęczy Salmopolskiej.
hmm nie szedłem tym szlakiem jaki on jest ładny widokowo?
Z kilku miejsc są malownicze widoki, ale nie są to widoki powalające ani odległe. W stronę Zywieckiego i Tatr zasłania masyw Skrzycznego.

Najładniejsze miejsca to moim zdaniem Hyrca i widok na grupę Klimczoka i Błatnej (szczególnie, jak się wdrapiesz na orczyk) i Kotarz, z którego ładny widok na Skrzyczne, Malinów i niedaleką Przełęcz Salmpolską. Jakkolwiek szlak ten jest godny polecenia. I nie jest straszliwie oblegany.
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3057
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 11 października 2011, 19:08

Mariusz G. pisze:A ty chodzisz po górach czy tylko zwiedzasz schroniska ?
chodzę po górach i zwiedzam schroniska

Mariusz G. pisze: W takiej wedrówce schronisko służy właściwie do tego tylko aby się umyć , przespać i rano wcześnie iść dalej.
właściwie tak, ale jeśli w tym schronisku jest zimno, brudno, drogo, nie ma ciepłej wody i obsługa patrzy na mnie wilkiem - to wtedy niezależnie od tego co było trasie miłego wieczoru nie będzie

Mariusz G. pisze:Tak samo jest w części schronisk sudeckich , tatrzańskich , beskidu żywieckiego , itd.
w części, ale nie we wszystkich
Mariusz G. pisze:Jeśli na to nie można nic poradzić , lepiej się pogodzić i cieszyć się chociaż z ciepłego i czystego kąta na noc.
właśnie cały czas o tym piszę - w tym problem, że często nie jest to dane. Jak chcesz możesz się z tym godzić, ja wolę się na to wypiąć i nie finansować ze swego portfela buraków pracujących w takich miejscach
Beskid Śl. daje zresztą wybór. Zabudowa jest dość gęsta i jeśli dobrze poszukać można w niedalekiej odległości od tych "schronisk" znależć kwaterę w tzw. gospodarstwie agro .
wybór oczywiście jest - dlatego wspomniałem, że w B. Śl. schronisk nie ma, są obiekty noclegowe. Zarówno w górach jak i poniżej szlaków
PiotrekP pisze:To można podyskutować.
to musisz zacząć od dyskusji samego ze sobą - o każdym ze schronisk w których spaliście napisałeś częściowo źle lub w ogóle źle. Chcesz na tej podstawie pozytywnie ocenić bazę schroniskową? Zapewniam Cię, że w większości (o ile nie we wszystkich) schroniskach nie miałbyś wiele lepiej
PiotrekP pisze:Czasy "wrzątek proszę" mineły bezpowrotnie i czy się nam to podaba czy nie
no właśnie jakoś w niektórych schroniskach "wrzątek proszę" nadal funkcjonuje obok "obiad proszę"

PiotrekP pisze:Chdzisz po Czechach czy Słowacji tam już dawno schroniska są przekształcane w "Hotele górskie".
i dlatego zarówno na tym forum jak i na np. sudeckim mogę się zachwycać czeskimi górami, ale nigdy nigdzie nie twierdziłem, że tamtejsze schroniska mi się podobają bardziej niż polskie

PiotrekP pisze:Pudelek czasy chatek czy bacówek mineły i to już przeszłość.
popatrz sobie po innych pasmach beskidzkich - tam jakoś nie minęły i to nie przeszłość. Jasne, że jest ich mniej niż kiedyś, ale zarówno w Małym, Żywieckim, Makowskim, Gorcach, Sądeckim, Niskim i Bieszczadach są (w Śląskim jest zresztą Pietraszonka). Co więcej - w niektórych miejscach ich przybywa. Są również schroniska, gdzie jedynym podejściem nie jest tylko zdarcie z turysty. I co? I działają. Podtrzymuję swoją tezę - Beskid Śląski ma, moim zdaniem, najmniej przyjazną placakowcom bazę turystyczną przy szlakach; jeśli do tego dodamy, że część "schronisk" dorabia sobie np. wynajmowaniem quadów, które potem dzielnie przeciskają się między piechurami - to ten obraz jest pełen
Mariusz G. pisze:Nie można się obrażać i unikać jakiegoś pasma górskiego tylko dlatego , że schroniska nie odpowiadają jakimś wyobrażeniom.
dlaczego nie można? bo Ty tak powiedziałeś? Problemem Śląskiego są nie tylko beznadziejne schroniska - jest wspomniane "dobre zagospodarowanie" w różny sposób, również w masę tandety, kiczu i potworków architektonicznych - to oczywiście nie jest tylko problem Śląskiego, ale tutaj wydaje mi się bardziej rzucać w oczy. Do tego masa osób na dość niewielkiej przestrzeni - po prostu gra nie warta dla mnie świeczki, bo i widokowo Śląski nie prezentuje się jakoś nadzwyczajnie
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8712
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 11 października 2011, 20:01

sokół pisze:Najładniejsze miejsca to moim zdaniem Hyrca i widok na grupę Klimczoka i Błatnej (szczególnie, jak się wdrapiesz na orczyk) i Kotarz, z którego ładny widok na Skrzyczne, Malinów i niedaleką Przełęcz Salmpolską. Jakkolwiek szlak ten jest godny polecenia. I nie jest straszliwie oblegany.
Potwierdzam - prawdę prawi :) , Paweł się wdrapał na podporę orczyka.
Pudelek Napisałem źle o Przysłopie, reszta była w miarę ok.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3057
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 11 października 2011, 20:15

dobra, jeżeli tak się opisuje schroniska będące OK, to najwyraźniej mamy inny sposób wyrażania swoich myśli
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1422
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 11 października 2011, 22:38

Pudelek pisze:dlaczego nie można? bo Ty tak powiedziałeś?
Oczywiście , że nie dlatego , że ja tak powiedziałem . Takie jest moje osobiste zdanie. Wiele rzeczy może razić , ale i tak warto region poznać. Można oczywiscie drugi raz nie przyjechać , ale to przecież nie wina gór , że są "zaśmiecane", tylko ludzi którzy je zamieszkują i powinni o nie dbać.
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3057
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 11 października 2011, 23:21

Mariusz G. pisze:Wiele rzeczy może razić , ale i tak warto region poznać.
toż przecież napisałem, że o pewnych rzeczach każdy powinien przekonać się naocznie
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 12 października 2011, 23:27

przede wszystkim gratuluję,PiotrkowiP i jego drużynie,tak długiej tułaczki po B,Śląskim!!!!Często przemierzam te strony bo to przecież moje rodzinne i bardzo mnie ta dyskusja tutaj zmartwiła a podejście Pudelka!Przepraszam,że wyrażę swoją opinię, ale tak to już ze mną bywa,że takie coś podnosi mi adrenalinę.Relacjom Pudelka,od samego początku,towarzyszy piwo!!!!!!więc może temu jego obraz schronisk jest nieco zamazany!!!jeszcze raz przepraszam jeżeli uraziłam tym kolegę ale takie nalatywanie na właścicieli schronisk trochę mi się nie spodobało-w końcu chodzimy w góry aby się nimi cieszyć a nie schroniskami to forum "góry szlaki" a nie "schroniska".
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3057
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 12 października 2011, 23:48

Tilia pisze:Relacjom Pudelka,od samego początku,towarzyszy piwo!!!!!!
i....? :kukacz:

(śmiem nieśmiało dodać że czasem również wódka, wino i inne nieabstynenckie napoje - proszę ich nie lekceważyć)
Tilia pisze:więc może temu jego obraz schronisk jest nieco zamazany!!!
to nie wina piwa, to brak rutinoscorbin!
Tilia pisze:jeszcze raz przepraszam jeżeli uraziłam tym kolegę
ależ skąd, uśmiałem się setnie :)
Tilia pisze:ale takie nalatywanie na właścicieli schronisk trochę mi się nie spodobało
właścicielom schronisk pewno też nie. Niestety, prawda zawsze najbardziej w oczy kole - a ta w przypadku schronisk Beskidu Śląskiego jest brutalna
Tilia pisze:w końcu chodzimy w góry aby się nimi cieszyć a nie schroniskami
mów za siebie - cieszenie się z bycia w górach nie u każdego musi oznaczać klapki na oczach i bezkrytyczne przyjmowanie wszystkiego na klatę (ZWŁASZCZA jeśli chodzi o tereny "rodzinne", na których podobno często się bywa)
Tilia pisze:to forum "góry szlaki" a nie "schroniska".
słuszna uwaga - proszę zatem administratorów o usunięcie ze wszystkich wątków tematyki o schroniskach. O całym dziale o tym tytule nie wspomnę :cisza:
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
bluejeans

Post autor: bluejeans » 13 października 2011, 0:14

wino, wódka, to jeszcze rozumiem, ale żeby piwo?! jak tak dalej pójdzie, Pudel, zejdziesz na wściekłe psy! ( :twisted: )

(a pamiętasz izerskie w Izerach? mmmmmm... niepasteryzowane, to chyba nie grzech, może zostanie nam wybaczone ;))
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1422
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 16 października 2011, 13:19

" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
ODPOWIEDZ