15-26.08.2011 Góry i Pogórze Izerskie ze Świeradowa-Zdroju
: 28 sierpnia 2011, 13:07
Ten urlop obiecaliśmy sobie już rok temu, kiedy poznając Sudety Zachodnie zahaczyliśmy o Świeradów i trochę Wyskiego Grzbietu - te drogi ciągnące się w siną dal, jagodowe pola, pachnące łąki śniły nam się po nocach.
Przepraszam z góry, ale ja o Sudetach nie umiem pisać zwięźle - tam jest za dużo cudów: i góry, i historia, i minerały, i architektura, i roślinność i ja nigdy nie wiem, w co ręce włożyć przez te parę dni.
A ponieważ zostałam właśnie sympatycznie pogoniona na privie, że "relacja się sama nie napisze" , więc pozwólcie, że napiszę izerską telenowelę w odcinkach.
Odcinek I Kwatera w Świeradowie
Punkt wypadowy miał być w Świeradowie, bo zrobił on na nas bardzo pozytywne wrażenie ze swoją spowolnioną zdrojową atmosferą, zupełnie inną niż zatłoczona Szklarska Poręba. Chociaż ma opinię niemieckiego kurortu, to jednak przy odrobinie cierpliwości można tam znaleźć coś na kieszeń polskiego (niezbyt zasobnego) turysty. Nie wiem, czy to zimne i deszczowe lato, czy końcówka sezonu sprawiły, że wcale nie było takiego obłożenia jak mi się początkowo wydawało. Po wysłaniu kilku zapytań (na wszystkie maile dostałam odpowiedzi!) wybrałam ofertę "U Stachosa" - malutki domek z zielonym dachem, 10 minut drogi od Domu Zdrojowego. Wzięliśmy najmniejszy pokoik, dlatego że był nie od ulicy i nie żałujemy... chociaż co rano o 7.00 budziła nas startująca z placyku za domem koparka - po kilku dniach przestaliśmy nawet nastawiać budzik To podobno stan przejściowy - Świeradów przechodzi obecnie lifting, po którym znowu będzie wyglądał jak bombonierka - póki co w miejscu ulicy Zdrojowej zionie błotnisty rów. Aha nie wspomniałam jeszcze o cenie - 35zł/os + 2,50zł opłata klimatyczna (przedłużając planowany pobyt o 3 noclegi dostaliśmy jeszcze fajny rabat). Pokój dwuosobowy z łazienką i dostępem do w pełni wyposażonej kuchni. Poza tymi koparkami same plusy - wszędzie blisko, czyściutko, bez starych mebli, cieknącego prysznica i urywających się wieszaków, za to ręczniki, czajnik, pachnąca pościel i takie tam zbytki Jeśli nie wolno, to proszę moderatorów o usunięcie nazwy, ale z czystym sumieniem mogę polecić, a wiem że sprawdzone miejscówki są poszukiwane - sama pytałam Was tu o namiary na sprawdzoną kwaterę w Świeradowie.
cdn.
Przepraszam z góry, ale ja o Sudetach nie umiem pisać zwięźle - tam jest za dużo cudów: i góry, i historia, i minerały, i architektura, i roślinność i ja nigdy nie wiem, w co ręce włożyć przez te parę dni.
A ponieważ zostałam właśnie sympatycznie pogoniona na privie, że "relacja się sama nie napisze" , więc pozwólcie, że napiszę izerską telenowelę w odcinkach.
Odcinek I Kwatera w Świeradowie
Punkt wypadowy miał być w Świeradowie, bo zrobił on na nas bardzo pozytywne wrażenie ze swoją spowolnioną zdrojową atmosferą, zupełnie inną niż zatłoczona Szklarska Poręba. Chociaż ma opinię niemieckiego kurortu, to jednak przy odrobinie cierpliwości można tam znaleźć coś na kieszeń polskiego (niezbyt zasobnego) turysty. Nie wiem, czy to zimne i deszczowe lato, czy końcówka sezonu sprawiły, że wcale nie było takiego obłożenia jak mi się początkowo wydawało. Po wysłaniu kilku zapytań (na wszystkie maile dostałam odpowiedzi!) wybrałam ofertę "U Stachosa" - malutki domek z zielonym dachem, 10 minut drogi od Domu Zdrojowego. Wzięliśmy najmniejszy pokoik, dlatego że był nie od ulicy i nie żałujemy... chociaż co rano o 7.00 budziła nas startująca z placyku za domem koparka - po kilku dniach przestaliśmy nawet nastawiać budzik To podobno stan przejściowy - Świeradów przechodzi obecnie lifting, po którym znowu będzie wyglądał jak bombonierka - póki co w miejscu ulicy Zdrojowej zionie błotnisty rów. Aha nie wspomniałam jeszcze o cenie - 35zł/os + 2,50zł opłata klimatyczna (przedłużając planowany pobyt o 3 noclegi dostaliśmy jeszcze fajny rabat). Pokój dwuosobowy z łazienką i dostępem do w pełni wyposażonej kuchni. Poza tymi koparkami same plusy - wszędzie blisko, czyściutko, bez starych mebli, cieknącego prysznica i urywających się wieszaków, za to ręczniki, czajnik, pachnąca pościel i takie tam zbytki Jeśli nie wolno, to proszę moderatorów o usunięcie nazwy, ale z czystym sumieniem mogę polecić, a wiem że sprawdzone miejscówki są poszukiwane - sama pytałam Was tu o namiary na sprawdzoną kwaterę w Świeradowie.
cdn.