14.08.2011 Czerwone Wierchy czyli Ciemniak jaśnie oświecony

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Joanka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 145
Rejestracja: 05 czerwca 2011, 9:03

14.08.2011 Czerwone Wierchy czyli Ciemniak jaśnie oświecony

Post autor: Joanka » 15 sierpnia 2011, 18:19

Trasa : Kuźnice - Kondratowa Hala - Kondracka Przełęcz (1725) - Kondracka Kopa (2005)-Małołącka Przełęcz (1924) – Małołączniak (2096) – Litworowa Przełęcz (2037) – Krzesanica (2122) – Mułowa Przełęcz (2067) – Ciemniak (2096) – Chuda Przełączka (1850) – Dolina Kościeliska - Kiry

O 6.40 wyruszamy z Kuźnic babską ekipą w składzie: HalinkaŚ, córka Halinki Justyna, pysiek, Joanka.
Pogoda słoneczna, dzień zapowiada się cudownie. :slo: Idziemy przez las, gdzie promienie słońca nie zdołały sie przedostać, więc jest chłodno i rześko.
Krótki popas na Hali Kondratowej i wyruszamy w kierunku Kondrackiej Przełęczy.
Na Przełęczy podziwiamy morze obłoczków nad Zakopanem. W drugą stronę widok na Babią i Pilsko, widać też Jezioro Orawskie.
Ruszamy dalej w stronę Kondrackiej Kopy i wkrótce nasze oczy cieszy wspaniała panorama. :spoko: Halinka od razu rozpoznaje charakterystyczną sylwetkę Krywania. Świetnie widać też Orlą Perć.
Zdobywamy Kopę, poźniej Małołączniak i czas na najwyższy szczyt Czerwonych Wierchów - Krzesanicę. Przez chwilę pogoda nieco sie psuje i nadciąga masa chmur, które na szczeście szybko dają za wygraną. :jupi:

Schodzimy z Krzesanicy w stronę Ciemniaka. Po prawej stronie, kilka metrów od szlaku jest spora przepaść – robi wrażenie! :shock: W miarę jak oddalamy sie od Krzesanicy, mamy coraz lepszy widok na jej północną ścianę – prawie 200 metrowe wapienne urwisko.

Z Ciemniaka schodzimy do wylotu Doliny Kościeliskiej czerwonym szlakiem. Ta trasa zajmuje nam około 3 godzin. W górnej jej części wędrówkę umila wspaniały widok Tatr Zachodnich, z charakterystycznym, spłaszczonym szczytem Kominiarskiego Wierchu na pierwszym planie. W miarę jak schodzimy trasa jest coraz mniej widokowa i nieco nużąca. Dla regeneracji sił robimy krótki popas przy Piecu i ruszamy dalej w dół leśną ścieżką.

Przez całą wycieczkę wyptrywałyśmy kozic, niestety wszystkie się gdzieś pochowały. Musimy się zadowolić mniejszym okazem fauny – na kamieniu napotykamy motylka, który pięknie pozuje do sesji zdjęciowej ;) Lepszy mniejszy zwierz niż żaden. :D

Krótko po godz. 15 zmęczone ale szczęśliwe docieramy do Kir. :hura:

Plan w 100 % zrealizowany :spoko:, pogoda dopisała, humory też :)
Dziękuję moim towarzyszkom za wspólne wędrowanie :) Do następnego razu!

link do kilku zdjęć z wędrówki - mam nadzieję, że zadziała :kukacz:
https://picasaweb.google.com/1166122885 ... jgrenT2AE#
Awatar użytkownika
adamek
Moderator
Moderator
Posty: 2649
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24

Post autor: adamek » 15 sierpnia 2011, 18:37

:brawo: za udaną wyprawę

niezłe macie tempo, co kilka dni kolejna wyprawa
nie było mnie 2 tygodnie a tu GS-y zawojowały całe Tatry :lol:
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 15 sierpnia 2011, 18:49

Fajnie się w babskiej ekipie wędrowało, sprzyjała pogoda,humor, cudowne otoczenie. Justyna dzisiaj jest pełna zachwytu, myślę, że jeszcze nie raz da się namówić na wędrówkę ze mną, byleby nie gnała tak bardzo.
Joanka, chyba to Twój pisarski debiut na forum, :brawo:
W linku poniżej moje zdjęcia.
https://picasaweb.google.com/cisowicz.h ... tlink[list]
Ostatnio zmieniony 15 sierpnia 2011, 18:51 przez HalinkaŚ, łącznie zmieniany 1 raz.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Zbychu

Post autor: Zbychu » 15 sierpnia 2011, 18:50

:brawo: Za wycieczkę, :brawo: za relacje i :brawo: za fotorelację :) Następnym razem proszę wcześniej meldować o planach. Wypatrywałem Was z domu na Czerwonych, ale nie wypatrzyłem :8) Trza było jakieś znaki dymne dawać :lol:
Awatar użytkownika
pysiek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 363
Rejestracja: 07 października 2010, 8:22

Post autor: pysiek » 15 sierpnia 2011, 18:59

I pare moich fotopstryków.. https://picasaweb.google.com/1097692832 ... hy14082011#
Zbychu pisze:Następnym razem proszę wcześniej meldować o planach
Zbyszku,wycieczka była w zasadzie niemalże spontanem.Pomysł powstał w piątek w Gorcach,a na 100% byłam pewna dopiero w sobotę :)
Apropos zejścia z Ciemniaka przez Chudą Przełączke,Piec..Sakramencko żmudne i męczące dla kolan,zwłaszcza od Pieca(stromo) :/ "Podziwiam" kilkulatków w sandałach(!) , a jeszcze bardziej dorosłych klapkowiczów(!)
wchodzących tym skalnym szlakiem..
Ostatnio zmieniony 15 sierpnia 2011, 19:18 przez pysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Odwaga to nic innego jak strach,którego sie nie okazuje.."
Awatar użytkownika
adamek
Moderator
Moderator
Posty: 2649
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24

Post autor: adamek » 15 sierpnia 2011, 19:02

HalinkaŚ pisze:Joanka, chyba to Twój pisarski debiut na forum
Halinko, Joanka już pisała część relacji i to z Jej pierwszego wypadu z GS-ami w góry
rozszalała się Joanka po górkach :twisted:
ale i Ty też córkę wciągasz do wędrówek :spoko:
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Awatar użytkownika
pysiek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 363
Rejestracja: 07 października 2010, 8:22

Post autor: pysiek » 15 sierpnia 2011, 19:38

adamek pisze:niezłe macie tempo, co kilka dni kolejna wyprawa
i kto to mówi? :lol: ;)
Trzeba korzystać póki czas..:)
Ostatnio zmieniony 15 sierpnia 2011, 19:40 przez pysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Odwaga to nic innego jak strach,którego sie nie okazuje.."
Awatar użytkownika
Joanka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 145
Rejestracja: 05 czerwca 2011, 9:03

Post autor: Joanka » 15 sierpnia 2011, 19:39

Halinko, Joanka już pisała część relacji i to z Jej pierwszego wypadu z GS-ami w góry
Potwierdzam, już co nieco "skrobnęłam" w tym dziale :) Od razu się rzuciłam na głęboką wodę :P


Zbyszku zamiast wypatrywać, trzeba było ruszać na szlak i nas gonić :twisted:
Apropos zejścia z Ciemniaka przez Chudą Przełączke,Piec..Sakramencko żmudne i męczące dla kolan
Oj, potwierdzam, kolano mi dało w kość jak jeszcze nigdy
Ale i tak warto było :hura:
Awatar użytkownika
Katarynka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 907
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:44

Post autor: Katarynka » 15 sierpnia 2011, 19:58

Wow, jak fajnie :D piękne zdjęcia dziewczyny :> słoneczko grzało :slo: Ja też spontanicznie w sobotę wieczorem dałam się wyciągnąć na niedzielę na Trzy Korony i Sokolice, też w babskim gronie :lol:. Słoneczko grzało niemiłosiernie ale też cudnie było :)
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 15 sierpnia 2011, 21:22

:brawo: Uwielbiam Czerwone Wierchy i jeszcze w taką pogodę... Można się nieźle opalić ;)
A co do anteny na jednym z Czerwonych... hmmm może specjalnie dla dziecka wtachano telewizorek, słyszałam raz jak dzieci rozmawiały, że "za kolejny etap dostaniemy już całą czekoladę", może tv to kolejna nagroda? ;)
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Awatar użytkownika
gaza
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1641
Rejestracja: 21 marca 2010, 19:27

Post autor: gaza » 15 sierpnia 2011, 21:26

Gratulację ja też byłem na CZERWONYCH tyle,że w sobotę.Od Giewontu po Ciemniak :brawo:
Kiedy trzeba wspiąć się na górę, nie myśl, że jak będziesz stał i czekał, to góra zrobi się mniejsza.
Awatar użytkownika
Atria
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 495
Rejestracja: 20 września 2010, 21:37

Post autor: Atria » 16 sierpnia 2011, 14:56

Gratulacje dziewczyny !! :D

Taka super ekipa i trasa, żałuję, że mnie z Wami nie było, ale po sobocie w górach, w niedzielę niespodziewanie byłam 670 km na północ, na szczęście tylko jednodniówkowo :lol:
"Historii nie da się przewidzieć, tyle wiem jako historyk..."
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 16 sierpnia 2011, 18:28

Cudna wyprawa!!!
Kolejne z moich niespełnionych, tatrzańskich marzeń :)
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
Awatar użytkownika
ninik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 801
Rejestracja: 22 listopada 2008, 16:35
Kontakt:

Post autor: ninik » 16 sierpnia 2011, 20:09

Gratulacje Czerwone są rewelacyjne przekonałem się w sobote.
gaza pisze:Gratulację ja też byłem na CZERWONYCH tyle,że w sobotę.Od Giewontu po Ciemniak
nie minęliśmy się gdzieś czasami ???
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.

https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
Awatar użytkownika
gaza
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1641
Rejestracja: 21 marca 2010, 19:27

Post autor: gaza » 16 sierpnia 2011, 20:14

ninik pisze:nie minęliśmy się gdzieś czasami ???
być może :D tylko my ruszyliśmy dopiero o 10-tej,po rozbiciu naszego czterogwiazdkowego namiotu :lol: a w Kirach byliśmy ok 18.20
Kiedy trzeba wspiąć się na górę, nie myśl, że jak będziesz stał i czekał, to góra zrobi się mniejsza.
ODPOWIEDZ