Wschód słońca na Babiej Górze- 05.08.2011

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
gaza
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1641
Rejestracja: 21 marca 2010, 19:27

Post autor: gaza » 05 sierpnia 2011, 21:52

tatromaniak pisze:Następny świt będzie niebawem jeszcze wyżej i oczywiście będziesz wcześniej wiedział :P
już wypatruję :shock:
Kiedy trzeba wspiąć się na górę, nie myśl, że jak będziesz stał i czekał, to góra zrobi się mniejsza.
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 05 sierpnia 2011, 22:18

O której się zaczął ten spektakl?
Bo jak dobrze pójdzie, my będziemy oglądali niedzielny świt właśnie nad Babią (choć z daleka, ale jednak )
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 05 sierpnia 2011, 22:21

Zrzęda pisze:O której się zaczął ten spektakl?
około godziny 5.17
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
tatromaniak
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1120
Rejestracja: 20 czerwca 2009, 15:53

Post autor: tatromaniak » 05 sierpnia 2011, 22:23

Zrzęda pisze:O której się zaczął ten spektakl?
Bo jak dobrze pójdzie, my będziemy oglądali niedzielny świt właśnie nad Babią (choć z daleka, ale jednak )
Ten właściwy po 5 ale od 4 trzeba już wypatrywać ruchów na niebie o ile nie będzie dużej mgły :jupi:
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 05 sierpnia 2011, 22:25

ups, ale jestem zapominalska :oops: :oops: :oops: wstyd się przyznać, ale zapomniałam dodać, iż w drodze powrotnej odwiedziliśmy Grzegorza Admina, wypili dobrą kawkę i zjedli pyszne ciasto, Dzięki Grzesiu, miło było się spotkać.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Zbychu

Post autor: Zbychu » 05 sierpnia 2011, 22:29

Gratuluje wyprawy :brawo: Piękne zdjęcia i ... najważniejsze, że udało się Wam zaprosić :slo: na wschód słońca :lol:
Awatar użytkownika
pysiek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 363
Rejestracja: 07 października 2010, 8:22

Post autor: pysiek » 06 sierpnia 2011, 20:04

Kapryśna Babia nie oszczędziła Wam widoków :) Miło zawsze się czyta,gdy plany zostają zrealizowane. Bardzo sympatycznie.. :)
HalinkaŚ pisze:można zobaczyć wędrujące wilki).
Halinko..tak rano nie pije sie płynów fizjologicznych zewnętrzych :D ;)
"Odwaga to nic innego jak strach,którego sie nie okazuje.."
Awatar użytkownika
Ptoszek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1098
Rejestracja: 15 kwietnia 2010, 15:12

Post autor: Ptoszek » 06 sierpnia 2011, 20:49

Halinko świetna wyprawa :brawo: Zdjęcia rewelka :oki:
"Cisza, wszędzie cisza. Jeszcze chwilę temu rozmawialiśmy ze sobą, żartowali. A teraz słyszą już tylko głuchy dźwięk kamieniającego śniegu, pod którym leżą. I czekają na pomoc. "
Anonymous

Post autor: Anonymous » 07 sierpnia 2011, 21:52

gratuluję :) mi się nie udał wschód ale zachód to bajka ;-)
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Re: Wschód słońca na Babiej Górze- 05.08.2011

Post autor: Inga » 11 sierpnia 2011, 23:15

HalinkaŚ pisze:W czasie wędrówki dużo rozmawiamy ( przynajmniej ja, bo wyobraźnia czasami płata różne figle i nawet w majakach można zobaczyć wędrujące wilki)
dobrze wiedzieć, że nie tylko ja jestem taka bojaźliwa ;)
HalinkaŚ pisze:Zachwytom nie ma końca, foceniu nie ma końca
Strasznie mnie kusi zarówno wschód na Babiej, jak i zdobycie jej w zimowych warunkach...
Piękne zdjęcia
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 18 sierpnia 2011, 16:51

HalinkaŚ pisze:Jako że z natury nie jestem odważna
tak, tak :!: tu wschodzić na Babiej, tu kąpiel w stawie, gdzieś indziej jakieś chodzenie w Gorcach na czuja, jakieś lawinki w Tatrach rzeczywiście strachliwa kobietka :)
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 18 sierpnia 2011, 18:15

;) Marku, Ty to potrafisz człowieka rozweselić. Dzięki za wiarę we mnie :D
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
ODPOWIEDZ