Tatrzańską granią od Walentkowego do Szpiglasa - 14.05.2011

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Pati

Tatrzańską granią od Walentkowego do Szpiglasa - 14.05.2011

Post autor: Pati » 18 maja 2011, 13:26

Tatrzańską granią od Walentkowego do Szpiglasa – 14.05.2011

Kto: Łukasz, Pączek, Komar, ja

W piątek po pracy chłopaki zgarniają mnie z DG i jedziemy na Palenicę. Wieczorne dojście do remontowanego z zewnątrz schronu w Pięciu Stawach, piwkowanie i lulu ;)

Obrazek
By Łukasz

Obrazek

Obrazek

Sobota uracza nas lampą, leniwe wyjście na trasę i podążamy starym szlakiem na Gładką Przełęcz. Pączek zostaje na przełęczy z naszymi plecakami, my kierujemy się w stronę Walentkowego Wierchu. Na miejscu zdjęcia, chwila relaksu i schodzimy tą samą drogą. Zabieramy swoje rzeczy i dawaj dalej wszyscy na Gładki Wierch, potem Kotelnicą w stronę Czarnej Ławki. Trasa ciekawa, praktycznie już bez śniegu, obfitująca w piękne widoki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy Czarnej Ławce kominek za I obchodzimy po jego lewej stronie. Poniżej spotykamy też odpoczywającą dziewczynę. Od tego miejsca dzielimy się na dwie grupy, Łukasz z Pączkiem schodzą na dół, ja z Komarem idziemy przez Kostury w stronę Szpiglasowego Wierchu. Ścieżka tutaj też jest ewidentna, głównie po stronie słowackiej, w jednym miejscu zauważamy nawet kozice. Na Szpiglasie siedzi kilka osób, chwilkę znów dychamy, zakładamy nieprzemakalne spodnie i schodzimy na przełęcz. Tam po ominięciu początkowych łańcuchów i kilku turystów, robimy piękny dupozjazd ;) Od wyrównania się terenu do schronu wracamy przez Niedźwiedia. Końcówka niestety mało przyjemna, wytopiony śnieg sprawia, że trzeba było szukać przejścia między kosówką. Już w schronisku piwko, uczestnictwo w wieczorze kawalerskim, trawers ściany schroniska, krótko mówiąc miłe klimaty. Wszyscy podejrzanie grzecznie poszli szybko spać ;)

Obrazek
By Łukasz

Obrazek

Obrazek

Niedziela rozpoczyna się od piwa :) i deszczu :( Pakujemy się, nasze plany na kolejne ciekawe wyjście muszą poczekać. Pączek schodzi od razu doliną, a my postanawiamy się przejść jeszcze Świstówką do Morskiego Oka. Nad Mokiem cisza i spokój, małe posiedzenie i asfaltem idziemy do schronu w Roztoce, tam spotykamy się z Pączkiem. Już w ulewie docieramy do parkingu, gdzie stoi nasze auto.

Obrazek
By Łukasz

Obrazek

Obrazek

Wyjazd był udany, naszych humorów nie popsuła nawet fatalna pogoda, dzięki za miłe dreptanie!!!

Reszta zdjęć:
https://picasaweb.google.com/PartycjaS2 ... as14052011#
Ostatnio zmieniony 19 maja 2011, 13:43 przez Pati, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 18 maja 2011, 16:12

Pati wróciłaś do formy :brawo: , fajne spacerowanie. Ciekaw jestem czy śnieg stopnieje w Tatrach do lata?
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 maja 2011, 16:57

Super! Możliwe że widzieliście na szlaku moje koleżanki które kręciły się gdzies po Wysokich w tych dniach :P
Piotrek - no ja mam nadzieję że do lipca stopnieje, bo juz plany konkretne mam :D
Awatar użytkownika
zbig9
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1946
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 22:36

Post autor: zbig9 » 18 maja 2011, 19:36

Maskowaliście się jakoś? Bo to wspinaczkowa droga chyba nie jest?
Pati

Post autor: Pati » 18 maja 2011, 21:35

No, ba ;) http://img.webme.com/pic/s/strzelecwybo ... anie60.jpg

PiotrekP pisze:Pati wróciłaś do formy :brawo: , fajne spacerowanie. Ciekaw jestem czy śnieg stopnieje w Tatrach do lata?
Taaa, wiosna idzie :-)
A co do śniegu, jak nie dosypie coś to powinien bardzo szybko zniknąć, jest go na prawdę mało.
Justyś pisze:bo juz plany konkretne mam
I tak trzymać :)
Ostatnio zmieniony 21 grudnia 2012, 13:23 przez Pati, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 maja 2011, 21:48

Patrycja Ty bez dupolotów to miałabyś nieudaną wyprawe:)) hehhe
Pati

Post autor: Pati » 18 maja 2011, 21:58

Jeden zjazd na jabłuszku przez Boczań źle wspominam ;)
https://picasaweb.google.com/PartycjaS/ ... 2057843346
Ostatnio zmieniony 19 maja 2011, 15:45 przez Pati, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 maja 2011, 22:06

Patrycja Tak , to były dobre stare czasy:))
Montenero

Post autor: Montenero » 19 maja 2011, 9:06

No to Pati poszalałaś! Fajna graniówka.
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 19 maja 2011, 15:43

Gratulacje.Fajna wycieczka,fajna pogoda.
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible :)
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 21 maja 2011, 22:54

chyba w tym terminie moi znajomi ze świdnicy byli, spali w 5tce.
Ps. Świdnickich gęb nie widziałaś :D
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Pati

Post autor: Pati » 21 maja 2011, 23:33

No, masz, do diaska, nie widziałam, a gdzież to się w takim razie mi ukryli i co urobili?
Jak będziesz coś wiedział, to mi przy okazji daj znać ;) Pozdrowienia dla nich! :)
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 22 maja 2011, 14:03

Patrycja pisze:No, masz, do diaska, nie widziałam, a gdzież to się w takim razie mi ukryli i co urobili?
tą przeł Szpiglasa czy cos takiego, chłopoki sprzętu nabrali że hohoh i chyba jak tam włazili to linką byli związani :lol:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 22 maja 2011, 16:20

Pięknie, Gratulacje. Też myślałem o tym by to zrobić ale nie wyszło.
Pati

Post autor: Pati » 22 maja 2011, 16:53

janek.n.p.m pisze:tą przeł Szpiglasa czy cos takiego, chłopoki sprzętu nabrali że hohoh i chyba jak tam włazili to linką byli związani :lol:
Na pewno więc to była jakaś dirreta ;)
Pięknie, Gratulacje. Też myślałem o tym by to zrobić ale nie wyszło.
Dzięki i pewnie tam spokojnie trafisz :) Możesz pociągnąć jeszcze kawałek do Wrót,
bo to praktycznie identyczna trudność :)
ODPOWIEDZ