Rok 2010 Sukcesy i porażki
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Rok 2010 Sukcesy i porażki
Rok 2010 wiele sukcesów ale i jedna czy dwie porażki górskie.
Ale po kolei:
Styczeń wejście na Łomnicę w składzie: Krzysiek, Paweł i ja.
Pogoda wyśmienita.
Kolejny tydzień w tym samym składzie + Grzesiek dodatkowo wchodzimy na Zadni Gerlach.
Początek lutego wyjazd do Zermatt oraz wejście na Klein Matterhorn.
udajemy się do Chamonix zobaczyć Mont Blanca
Po powrocie w kolejny weekend wyruszamy na Świnice, pogoda nie rozpieszczała. Team: Anka, Kinga, Jasiek, Grzesiek i ja.
Kolejny cel który pojawił się niespodziewanie to Kościelec drogą Potoczka. Wchodzimy Kinga, Jasiek i ja a Anka i Grzesiek podążają przez Karb.
28III wychodzę sobie na Niżny Żabi Szczyt oraz podziwiam Grań Apostołów.
3IV Wysoka Team: Bogdan, Grzesiek, Kuba i ja
17IV Kozi Wierch ale niestety warunki śniegowe fatalne i nie udaje się wejść. Przemek oraz ja.
21IV Łomnica w składzie Grzesiek, Paweł, Michał
25IV Rysy który raz to nie wiem bo straciłem. Bogdan i ja
1V wyruszamy z Anką na Kazalnicę
Kolejne wejście 30V ze względu na powódź w Małopolsce.
Trasa Świnica-Karb
12VI wejście na Rysy
Wyprawa na Mont Blanca jak najbardziej udana!
Po powrocie wybieramy się na Staroleśny oraz nie planowaną Rogatą Turnię. Team. Łukasz, Marcin, Grzesiek, Kuba oraz Bogdan.
10VII Jak się okazuje nie było to najliczniejsze nasze wyjście otóż teraz jest nas 8 osób i wchodzimy na Pośrednią Grań.
Skład zespołu: Łukasz, Sławek, Łukasz, Marcin, Bogdan, Grzesiek, Michał i ja.
17VII idziemy na Grań Kościelców . Bogdan, Rafał, Michał, Marcin i ja
Początek sierpnia cel wspaniały: Stary Smokowiec -Terycho- Mały Durny-Durny-Grań do Łomnicy
Pobijamy chyba rekord parking-Durny Szczyt 3h
14VIII idę sobie spacerkiem na Rysy tak z nudów.
21VIII z Bogdanem, Rafał i Rafał wybieramy się na Żabiego Konia
Po tym wypadzie w kolejny dzień ruszamy na Grań Mięguszy skład ten sam.
Początek września wyjazd aby wejść na Matterhorna. Próba nie udana pogoda krzyżuje plany.
Kolejne wyjście w składzie: Michał, Sławek, Marcin przechodzimy samych siebie. Łysa Polana-Dolina Ciężka-Waga-Wysoka-Waga-Rysy-Moko-Palenica. Trzecie wejście na Wysoką
Wejście na Króla Tatrzańskiego -Gerlach Skład Bogdan, Jasiek, Przemek, Kinga, Anka i ja. Pogoda kijowa. Dla mnie 3 wejście.
Rozpoczynam kurs na przewodnika tatrzańskiego:
Tatry Zachodnie, drogi nad Reglami, Sarnia, Nosal, Kopieniec i wiele innych w kolejnych weekendach.
Początek października pogoda wspaniała. Bogdan, Adrian, Przemek, Anka plan wejść na Lodowy. Niestety jestem przeziębiony z gorączką 38st wycofuje się po 1h oni podążają by zdobyć piękna górę. Ja lajtowe zwiedzanie Tatr.
Kasprowy Wierch w jesiennej odsłonie:
23X Michał, Łukasz idziemy razem do Buli pod Rysami oni idą na Niżne Rysy ja na Rysy 19 raz.
31X wykorzystując piękna pogodę ponownie wychodzimy na Wysoką
Team: Jasiek, Kinga, Anka, Wojtek, Grzesiek, Dawid
13XI lajtowe wyjście na Szpiglasa pogoda nie rozpieszcza wieje jak cholera.
14XI Baranie Rogi w pięknej scenerii. Skład grupy: Grzesiek, Wojtek, Krzysiek, Wojtek.
28XI Miał być Zawrat ale halny popsuł plany i jest tylko Czarny Staw Gąsienicowy.
4XII Śwnica Grzesiek i ja .
11XII Lodospady Team: Bogdan, Adrian i ja.
Podsumowując w Tatrach oraz Alpach spędziłem 41 weekendów /sobota, niedziela/ oraz 21 dni. Opisałem tylko te lepsze wejścia
Dziękuję wszystkim z którymi miałem przyjemność wchodzi na szczyty. Do zobaczenia w 2011 w Tatrach.
Ale po kolei:
Styczeń wejście na Łomnicę w składzie: Krzysiek, Paweł i ja.
Pogoda wyśmienita.
Kolejny tydzień w tym samym składzie + Grzesiek dodatkowo wchodzimy na Zadni Gerlach.
Początek lutego wyjazd do Zermatt oraz wejście na Klein Matterhorn.
udajemy się do Chamonix zobaczyć Mont Blanca
Po powrocie w kolejny weekend wyruszamy na Świnice, pogoda nie rozpieszczała. Team: Anka, Kinga, Jasiek, Grzesiek i ja.
Kolejny cel który pojawił się niespodziewanie to Kościelec drogą Potoczka. Wchodzimy Kinga, Jasiek i ja a Anka i Grzesiek podążają przez Karb.
28III wychodzę sobie na Niżny Żabi Szczyt oraz podziwiam Grań Apostołów.
3IV Wysoka Team: Bogdan, Grzesiek, Kuba i ja
17IV Kozi Wierch ale niestety warunki śniegowe fatalne i nie udaje się wejść. Przemek oraz ja.
21IV Łomnica w składzie Grzesiek, Paweł, Michał
25IV Rysy który raz to nie wiem bo straciłem. Bogdan i ja
1V wyruszamy z Anką na Kazalnicę
Kolejne wejście 30V ze względu na powódź w Małopolsce.
Trasa Świnica-Karb
12VI wejście na Rysy
Wyprawa na Mont Blanca jak najbardziej udana!
Po powrocie wybieramy się na Staroleśny oraz nie planowaną Rogatą Turnię. Team. Łukasz, Marcin, Grzesiek, Kuba oraz Bogdan.
10VII Jak się okazuje nie było to najliczniejsze nasze wyjście otóż teraz jest nas 8 osób i wchodzimy na Pośrednią Grań.
Skład zespołu: Łukasz, Sławek, Łukasz, Marcin, Bogdan, Grzesiek, Michał i ja.
17VII idziemy na Grań Kościelców . Bogdan, Rafał, Michał, Marcin i ja
Początek sierpnia cel wspaniały: Stary Smokowiec -Terycho- Mały Durny-Durny-Grań do Łomnicy
Pobijamy chyba rekord parking-Durny Szczyt 3h
14VIII idę sobie spacerkiem na Rysy tak z nudów.
21VIII z Bogdanem, Rafał i Rafał wybieramy się na Żabiego Konia
Po tym wypadzie w kolejny dzień ruszamy na Grań Mięguszy skład ten sam.
Początek września wyjazd aby wejść na Matterhorna. Próba nie udana pogoda krzyżuje plany.
Kolejne wyjście w składzie: Michał, Sławek, Marcin przechodzimy samych siebie. Łysa Polana-Dolina Ciężka-Waga-Wysoka-Waga-Rysy-Moko-Palenica. Trzecie wejście na Wysoką
Wejście na Króla Tatrzańskiego -Gerlach Skład Bogdan, Jasiek, Przemek, Kinga, Anka i ja. Pogoda kijowa. Dla mnie 3 wejście.
Rozpoczynam kurs na przewodnika tatrzańskiego:
Tatry Zachodnie, drogi nad Reglami, Sarnia, Nosal, Kopieniec i wiele innych w kolejnych weekendach.
Początek października pogoda wspaniała. Bogdan, Adrian, Przemek, Anka plan wejść na Lodowy. Niestety jestem przeziębiony z gorączką 38st wycofuje się po 1h oni podążają by zdobyć piękna górę. Ja lajtowe zwiedzanie Tatr.
Kasprowy Wierch w jesiennej odsłonie:
23X Michał, Łukasz idziemy razem do Buli pod Rysami oni idą na Niżne Rysy ja na Rysy 19 raz.
31X wykorzystując piękna pogodę ponownie wychodzimy na Wysoką
Team: Jasiek, Kinga, Anka, Wojtek, Grzesiek, Dawid
13XI lajtowe wyjście na Szpiglasa pogoda nie rozpieszcza wieje jak cholera.
14XI Baranie Rogi w pięknej scenerii. Skład grupy: Grzesiek, Wojtek, Krzysiek, Wojtek.
28XI Miał być Zawrat ale halny popsuł plany i jest tylko Czarny Staw Gąsienicowy.
4XII Śwnica Grzesiek i ja .
11XII Lodospady Team: Bogdan, Adrian i ja.
Podsumowując w Tatrach oraz Alpach spędziłem 41 weekendów /sobota, niedziela/ oraz 21 dni. Opisałem tylko te lepsze wejścia
Dziękuję wszystkim z którymi miałem przyjemność wchodzi na szczyty. Do zobaczenia w 2011 w Tatrach.
Ostatnio zmieniony 23 grudnia 2010, 23:25 przez Anonymous, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie zapomniałeś o kimś?raffi79 pisze:na Staroleśny oraz nie planowaną Rogatą Turnię. Team. Łukasz, Marcin, Grzesiek, Kuba
No daliśmy wtedy czadu.raffi79 pisze:rekord parking-Durny Szczyt 3h
Gratuluje sukcesów. Ja może później tez swoje wypociny opiszę.
Tez Dzięki za towarzystwo.raffi79 pisze:Dziękuję wszystkim z którymi miałem przyjemność wchodzi na szczyty
No baraffi79 pisze: Do zobaczenia w 2011 w Tatrach.