21.03.2010r.- SPOTKANIE KLUBOWE - Świt na Pilsku
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Witam
Dziękuję Wszystkim Uczestnikom "Świtu na Pilsku", za wspaniałą wycieczkę.Było super
A to,że nie zobaczyliśmy "głównego aktora" czyt.:słoneczka, no trudno,
nie pierwszy i nie ostatni raz
Najważniejsze,że dobrze się bawiliśmy !
PS; Zbyszek,fajnie napisana relacja.Krótko a treściwie
Szarlotka,dzięki za pyszne ciasto o 4.30 smakowało wyjątkowo :>
Kilka fotek w linku poniżej:
http://picasaweb.google.com/mirrors007/ ... anieWiosny#
Dziękuję Wszystkim Uczestnikom "Świtu na Pilsku", za wspaniałą wycieczkę.Było super
A to,że nie zobaczyliśmy "głównego aktora" czyt.:słoneczka, no trudno,
nie pierwszy i nie ostatni raz
Najważniejsze,że dobrze się bawiliśmy !
PS; Zbyszek,fajnie napisana relacja.Krótko a treściwie
Szarlotka,dzięki za pyszne ciasto o 4.30 smakowało wyjątkowo :>
Kilka fotek w linku poniżej:
http://picasaweb.google.com/mirrors007/ ... anieWiosny#
Re: .
woju28 pisze:Moja pierwsza wyprawa w tym zacnym gronie:) Wszystko mi się podobało:)Muszę tylko pomyśleć o innych butach,coby nie czuć przepływającej wody między palcami
Dobry but rzecz bezcenna. Zwłaszcza jeżeli chodzi się po świtach i zachodach. Uważam, że jest to jedynie słuszna koncepcja.
Coraz mocniej prześladuje mnie taki scenariusz: Rysy - wejście na szczyt przed zachodem, medytacje o strukturze i istocie bytu - na szczycie, zejście po wschodzie na strone słowacką.
Wyprawa jest możliwa dopiero, gdy otworzą szlaki na Słowacji i opadną śniegi. Czyli po 15 czerwca lub w lipcu. Grupa nie może być zbyt liczna, szczegóły - ze względu na zakaz nocnego łażenia trzeba omówić na PW. Decyzję trzeba podjąć w ostatniej chwili, trzeba być pewnym pogody. Nie będę otwierać wątku w dziale zaproszeń - jeżeli ktoś jest zaintresowany, niech da znać.
Zrobiłeś najlepsze zdjęcia. Wpisałem link do relacji. Swoje zdjęcia chyba usunę z picasa i kupię porządny sprzęt.mirrors pisze:Witam
Dziękuję Wszystkim Uczestnikom "Świtu na Pilsku", za wspaniałą wycieczkę.Było super
A to,że nie zobaczyliśmy "głównego aktora" czyt.:słoneczka, no trudno,
nie pierwszy i nie ostatni raz
Najważniejsze,że dobrze się bawiliśmy !
PS; Zbyszek,fajnie napisana relacja.Krótko a treściwie
Szarlotka,dzięki za pyszne ciasto o 4.30 smakowało wyjątkowo :>
Kilka fotek w linku poniżej:
http://picasaweb.google.com/mirrors007/ ... anieWiosny#
Zbyszek, zdjęcia nigdy nie oddają i nie będą oddawać tego ,co widzimy w rzeczywistości ! No chyba że coś tam wymyslą w przyszłości ,ponoć są już aparaty do zdjęć 3D.Ale widoki w naturze to coś jednorazowego i niepowtarzalnego,i żadne zdjęcie nie odda nam widoku "na żywo".
Dzięki tym zdjęciom ,możesz przywrócić wspomnienia po Swoich wycieczkach
no i stały się one ..historią
Tego nigdy bym nie zrobił.zbig9 pisze:Swoje zdjęcia chyba usunę z picasa
Dzięki tym zdjęciom ,możesz przywrócić wspomnienia po Swoich wycieczkach
no i stały się one ..historią
Bardzo żałuję,że się z Wami wszystkimi nie spotkałam.Zbig9 telefon mi wysiadł i już nie mogłam oddzwonić w niedzielę.W sobotę wieczorem wybrałam się szlakiem z Korbielowa granicy przez Pilsko(śniegu po pas),czołówka mi padłaa śladów żadnych więc musiałam przenocować w jamie i poczekać aż się rozwidni. W niedzielę rano na Miziowej spotkałam Ardaryka i Ilonę - razem zeszliśmy, a częśćiowo zjechaliśmy na dupolotach do Korbielowa.zbig9 pisze:Ciekawe, że Kasiek się odezwała się. Co to się w końcu z nią działo?
Ardaryk jeszcze raz dzięki wielkie za podwiezienie.
w górach jest wszystko co kocham...