Sobota w Tatrach Zachodnich :)

Post autor: **Zrzęda** » 28 września 2009, 19:48

No i stało się - po raz pierwszy wylazłam powyżej 2 tysięcy metrów!
Dokładnie to na 2176 m, bo tyle ma Starorobociański Wierch

Sobota, pogoda bossska, trasa: Dolina Chochołowska-Siwa Przełęcz-Starorobociański Wierch-Kończysty Wierch-Trzydniowiański Wierch-Dolina Jarząbcza-Dolina Chochołowska.

Tak się tylko złożyło, że choć dwa razy przewędrowałam całą Dolinę Chochołowską, to.... jej nie widziałam....

Dwa razy lazłam po ciemku - za drugim razem nawet bez latarek

Dolinki żałuję, ale widok nieba był tego wart!!

Ech, co tu dużo pisać...:

Obrazek

'

Post autor: **PiotrekP** » 29 września 2009, 13:46

Ach te kolory jesieni. Super, gratulacje za złamanie 2000.

YouTube · Post autor: **Dżola Ry** » 29 września 2009, 18:58

Piękna wycieczka, chciałabym zobaczyć Tatry Zachodnie w tych pięknych barwach!

A za dwutysięcznik - GRATULACJE!!!

Post autor: **Mariusz** » 29 września 2009, 21:48

Gratuluję, i zazdroszczę wycieczki, ja co weekend jestem w górach, jedynie patrząc na nie, sadyzm i masochizm w jednym

YouTube · Post autor: **Dżola Ry** » 29 września 2009, 22:48

Mariusz pisze:ja co weekend jestem w górach, jedynie patrząc na nie, sadyzm i masochizm w jednym

??? Co to za zagadkowe górskie weekendy???

Post autor: **Mariusz** » 30 września 2009, 17:36

JolaR walczę z ogrodzeniem na działce, na góry mogę sobie popatrzeć

YouTube · Post autor: **Dżola Ry** » 30 września 2009, 18:52

Mariusz pisze:JolaR walczę z ogrodzeniem na działce, na góry mogę sobie popatrzeć

Znaczy - rychtujesz bazę na przyszłość - zapewne wkrótce wszystko nadrobisz! Super

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 01 października 2009, 8:02

Pogratulować wycieczki.

malgosiadg · Post autor: **malgosiadg** » 01 października 2009, 9:25

Mhhhhmmm marzenie

Ile zajęło Ci przejście tej pętelki? Podejrzewam, że nie cała trasa była tak łagodna i sielska jak na Twoich cudnych zdjęciach. Gratuluję pierwszego dwutysięcznika!

Post autor: **Zrzęda** » 01 października 2009, 18:33

Pętelkę zaczęliśmy ze schroniska o 9.00 finisz też w schronisku coś po 18.00.
Szczerze mówiąc, myślałam, że jak na moją kondycję, to będzie gorzej... Najbardziej dał mi się we znaki dość żmudny odcinek końcowy Doliny Starorobociańskiej, czyli samo podejście na Siwą Przełęcz. Niby nie stromo, ale jednak męcząco.
Podejście na sam Starorobociański, choć też męczący, poszedł już trochę siłą rozpędu

Teraz po pierwszym dwutysięczniku, każda górka będzie już z górki

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 01 października 2009, 19:45

Gratuluje, ładne miałas widoczki, ja niestety jak byłem to było paskudnie, ale mam nadzieje że teraz jak pojadę to sobie odbiję to niepowodzenia z września

.

Post autor: **heathcliff** » 02 października 2009, 17:05

moje Gratulacje swietne zdjecia