Góry-Szlaki

mały wyjazd turystyczno - towarzyski połączony z wędrówka przez szczeliniec i błędne skały, wypad do czech (już wiem skąd ten jedlinek) grila pierwszego dnia. drugiego miał być park linowy (zamknięty), kaplica czaszek (zamknięta) ale za to twierdza kłodzka z podziemnym labiryntem nas przyjęła. było miło i przyjemnie. zdjęcia dołączę.

Ja z Małą tez włóczyliśmy się troche po Stołowych , mimo ciżby ludzi nam udało sie ominąć tłumy Mamy swoje magiczne miejsca Pozdrawiam

zdjęcia

Maga to ja już wiem kto robił taki tłum na Szczelińcu, widziany z Bożanovskiego Spicaka.

Świetne fotki,trafiliście na fajną pogodę.

No super wyprawa i foty ok.
pozdrawiam
Piotrek

maga fajne fotki
kiedyś muszę tam w końcu 'zbłądzić', szkoda że tak daleko ode mnie

Norbert124 pisze:Maga to ja już wiem kto robił taki tłum na Szczelińcu, widziany z Bożanovskiego Spicaka.

tłum był ooogrooomny!
błędne są dużo fajniejsze od strzelińca. no i twierdza kłodzka z podziemiami (na życzenie gaszą światło a wtedy zuuupełnie ciemno )

Ładne te gory stołowe,takie inne:)

Pięknie. Kiedyś będę musiał odwiedzić te rejony.

maga: masz może zdjęcia skał zwanych Głową Konia i Małupoludem?
Jest tam trochę fajnych formacji skalnych.
Fajne zdjęcia, niesamowita kolumna na dziewiątym zdjęciu od góry, no i pozdrowienia dla gacka.

Beti pisze:szkoda że tak daleko ode mnie

Otóż to.

Waldek pisze:maga: masz może zdjęcia skał zwanych Głową Konia i Małupoludem?

tych chyba nie mam ale mam tron liczyrzepy i wielbłąda. trzeba było się w miarę spieszyć bo ludzie parli z tyłu a przy zakupie biletu wstępu dostajesz mapkę z opisami na jego odwrocie.

kaplica czaszek (zamknięta)

Świetna sprawa ta kaplica czaszek, historia opowiadana przez siostrę zakonną robiła wrażenie.

ale za to twierdza kłodzka z podziemnym labiryntem nas przyjęła.

Na mnie te korytarze minerskie zrobiły niesamowite wrażenie. I ta minimalizacje tuneli ...

MORF pisze:I ta minimalizacje tuneli ...

tak, plan świetny ale szkoda, że nieskuteczny...ale myśl niezła

Przesyłam kilka zdjęć Gór Stołowych, są przepiekne przynajmniej raz w roku je odwiedzam.
Pozdrawiam
Piotrek