Tatry Zachodnie 8-9.10.2008

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 listopada 2008, 9:32

RafalS pisze:który z was to zimny drań,a który miętkie kolana
AniaŻ chyba miala na mysli cos w stylu "nogi jak z waty" :) (po tych piwach, ktorych sie nie pije w gorach :) )
Noel byl oczywiscie zimnym draniem i udzielal rad wychowawczych typu "jak sobie poscielisz, tak sie wyspisz" w odniesieniu do herbaty ;) a kolana niestety mnie pokonaly :cry:
Ostatnio zmieniony 11 listopada 2008, 16:22 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Pati

Post autor: Pati » 11 listopada 2008, 15:52

Fajny spacerek, trochę wietrzny tylko ;)
Dwa Grzesie są ładne, jednego nawet spotkałam na asfalcie ;) Zastanawiałam się czy takie zdjęcie powstanie
a tu bach i jest :lol:
AniaŻ pisze:szkoda tylko,że ...... jeszcze bardziej nie pokuliśmy się tym jałowcem na pewnym stoku
Na jakim "stoku"? :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 listopada 2008, 5:20

Partycja pisze:Na jakim "stoku"? :D
a na takim o którym wiesz więcej niż my całą "kupą" wzięci na tej wycieczce ;)

Pójdziemy tam one more time?? !!
Filip pisze: AniaŻ chyba miala na mysli cos w stylu "nogi jak z waty" (po tych piwach, ktorych sie nie pije w gorach )
Noel byl oczywiscie zimnym draniem i udzielal rad wychowawczych typu "jak sobie poscielisz, tak sie wyspisz" w odniesieniu do herbaty a kolana niestety mnie pokonaly
Chłopaki są nie do zdarcia...w wielu dziedzinach, również w chodzeniu po górach ( na miętkich kolanach ) :)
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 12 listopada 2008, 8:13

Filip pisze:AniaŻ chyba miala na mysli cos w stylu "nogi jak z waty" :) (po tych piwach, ktorych sie nie pije w gorach :) )
Noel byl oczywiscie zimnym draniem i udzielal rad wychowawczych typu "jak sobie poscielisz, tak sie wyspisz" w odniesieniu do herbaty a kolana niestety mnie pokonaly :cry:
Noel zimnym draniem,he..he.
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible :)
Pati

Post autor: Pati » 12 listopada 2008, 8:48

AniaŻ pisze:a na takim o którym wiesz więcej niż my całą "kupą" wzięci na tej wycieczce

Pójdziemy tam one more time?? !!
Aaaaaa!!! Zastanawiałam sie czy to ten :kukacz: Dobra, dobra... :lol:

No pewnie, że tak :D :D :D
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 12 listopada 2008, 9:23

No no, Adaś- widzę, że poszaleliście. A owe 1829 to dobrze, że Was nie puściło- orły straszyć będziecie i do gniazd im sikać ;)
Towarzystwo zacne, pogoda nie najgorsza, po prostu świetnie.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 12 listopada 2008, 17:28

jck pisze:A owe 1829 to dobrze, że Was nie puściło- orły straszyć będziecie i do gniazd im sikać
A to już wiem o jakie owe chodzi :).Szczerze tez się nad nim kiedyś zastanawiałem.
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 listopada 2008, 17:40

Z moich info. wynika, że szlak który kiedyś był ( raczej ścieżynka ), dawno temu zarósł. Obecnie jest na ten szczyt wariant zimowy jednak trzeba pamiętać, że bez przewodnika nie wolno. Ja metodą optymalizacji postanowiłem połączyć punkt w którym staliśmy z wierzchołkiem linią prostą i siekać jak w dżungli. Jednak z pewnych powodów musieliśmy zawrócić ;)
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 12 listopada 2008, 17:53

Noel pisze:Z moich info. wynika, że szlak który kiedyś był ( raczej ścieżynka ), dawno temu zarósł. Obecnie jest na ten szczyt wariant zimowy jednak trzeba pamiętać, że bez przewodnika nie wolno. Ja metodą optymalizacji postanowiłem połączyć punkt w którym staliśmy z wierzchołkiem linią prostą i siekać jak w dżungli. Jednak z pewnych powodów musieliśmy zawrócić
Chyba się mylisz co do tego przewodnika,z przewodnikiem tam tez nie wolno,tak słyszałem.Ale może to ja się mylę.
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible :)
Pati

Post autor: Pati » 12 listopada 2008, 17:57

RafalS pisze:Chyba się mylisz co do tego przewodnika,z przewodnikiem tam tez nie wolno,tak słyszałem.
Noel będzie za przewodnika :lol:
Teren zamknięty, bo orły się tam zagnieździły... Małe bestie...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 listopada 2008, 17:58

Chyba się mylisz co do tego przewodnika,z przewodnikiem tam tez nie wolno,tak słyszałem.Ale może to ja się mylę.
A możliwe że się tu mylę, w takim razie nie wolno ;)
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 12 listopada 2008, 18:01

Partycja pisze:Noel będzie za przewodnika :lol:
Teren zamknięty, bo orły się tam zagnieździły... Małe bestie...
Paskudy z tych orełow,mogły by się przenieść:)
Noel pisze:A możliwe że się tu mylę, w takim razie nie wolno
Ale to i tak piękna góra.
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 listopada 2008, 22:50

Piknie, kochani, piknie :)
Noel pisze:już nie biorę aparatu, będę jeździł z Moolikiem, Ona trzaska „fajne fociaki”
Adaś, ze mną nie ma co chodzić, nie dość, że zdjęcia obrabiam miesiąc, to już nawet nie pamiętam, żeby akumulatorki załadować i focenie kończy się w połowie dnia :D Sierotyzm Mulika jest postępujący, z żałością stwierdzam ;)

Ale wycieczka miodna, w pysznym towarzystwie :) Super!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 listopada 2008, 20:03

Rewelacja Gratuluje
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 listopada 2008, 21:45

Noel Noo, stary... Wyprawa wyprawą, ale te fociaki naświetlone na chmurzaste niebo, to Ci świetnie wyszły. Trza przyznać :) Pozwoliłem sobie kilka ściągnąć :)
ODPOWIEDZ