10.07.2008 Rysy

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Pete

10.07.2008 Rysy

Post autor: Pete » 20 lipca 2008, 16:51

Tatry - Dzień III

Rysy były od dawna moim marzeniem. Na szlak wyszliśmy o 6:00 z Palenicy Białczańskiej. Stały tam na parkingu tylko pojedyncze samochody. Asfaltówka do Morskiego Oka pusta. Przed Wodogrzmotami Mickiewicza spotkaliśmy zakonnicę idącą z jakimś facetem. Spytaliśmy się siostry jaką trasę planuję. Jakie było nasze zaskoczenie, kiedy siostra odpowiedziała: "A dzisiaj tylko na Rysy". Doszliśmy do wniosku, że razem zaatakujemy Rysy i będzie nam raźniej. Towarzysz siostry okazał się wkrótce księdzem. W schronisku nad Morskim Okiem zamówiliśmy herbatę z sokiem malinowym na wzmocnienie i po pół godzinie przerwy udaliśmy się w stronę Czarnego Stawu. Morskie Oko nabierało pięknych kolorów. Już od samego początku siostra nadała szybkie tempo i mijała każdego turystę przechodzącego szlakiem. Dowiedzieliśmy się, że po Tatrach chodzi od ponad 20 lat, a na Rysach była raz. Lubi ekstremalne wyzwania i kocha trudne szlaki. Nad Czarnym Stawem zaczęła namawiać turystów, którzy udali się tylko do tego miejsca, aby poszli również na Rysy. Nie wiem czy to poskutkowało, ale turyści od razu chcieli zrobić z siostrą pamiątkowe zdjęcie. Po chwili podziwiania Czarnego Stawu, a jednocześnie zadumy nad poległymi tutaj udaliśmy się w dalszą drogę. Czarny Staw co chwilę zmieniał kolory od błękitu po turkus. Kiedy wyszliśmy wyżej zaczął się pięknie komponować z Morskim Okiem. Siostra zagadała do kogoś na szlaku. Był to również ksiądz, który schodził z Rysów. Podarował on w prezencie siostrze rękawice na łańcuchy. Słyszymy także, że na szczycie osiada szron. Kamiennymi schodami osiągnęliśmy wkrótce Bulę pod Rysami, przechodząc miejscami przez niebezpieczne płaty śniegu. Od tego momentu zacznie się prawdziwe podejście. Miejscami tworzyły się korki przy łańcuchach, kiedy ludzie schodzili. Nagle zobaczyliśmy śmigłowiec TOPR-u. Usadowiliśmy się na skalnej półce i patrzeliśmy jak krąży on w okolicach Przełęczy pod Chłopkiem. Trwało to chyba około 15 minut. Była to najprawdopodobniej akcja poszukiwawcza chłopaka, który udał się w Tatry i nie wrócił. W schroniskach wisiała informacja o jego zaginięciu. Po tygodniu dowiedziałem się, że znaleziono jego ciało. Sam odgłos śmigłowca stwarza atmosferę niepokoju, bo praktycznie wszyscy idący na Rysy patrzeli na niego i zastanawiali się, co mogło się stać. Siostra była już prawie pod samym wierzchołkiem. My w środku, a peleton zamykał ksiądz. Rysy zdobyliśmy prawie równo z zapowiadanym nad Morskim Okiem czasem. Siotra zdążyła obejrzeć oba wierzchołki zanim wyszliśmy razem z księdzem. Podziwiam jej kondycję i to, że wchodzenie w habicie nie sprawia jej nawet najmniejszych problemów. My postanowiliśmy jeszcze coś zjeść i obfocić Rysy, natomiast siostra z księdzem postanowili już schodzić. Pożegnaliśmy się z nimi. Aż strach pomyśleć jakie jest tempo siostry - kozicy górskiej, która lepiej się czuje schodząc ;).
Nie mogłem uwierzyć w to, że jestem na Rysach, bo to jak do tej pory to moje górskie życiowe osiągnięcie. Jednak marzenia się spełniają, o czym się właśnie przekonałem :). Wyszliśmy jeszcze na słowackie 2503. Panorama niewiarygodna. zaczęliśmy schodzić z ogromnym bagażem doświadczeń. Schodzenie było na pewno przyjemniejsze. Jeszcze o godz. 15:00 mijaliśmy ostatnich wchodzących na Rysy i było to na Buli pod Rysami. Czarny Staw ogarnęła już o tej porze malutka fala zakopiańskich wczasowiczów. Była nawet dziewczyna z Sumatry. Na Morskim Oku tłumy, więc zupka i zmierzamy do Palenicy Białczańskiej asfaltówką, gdzie oczywiście klapki. I tak kończy się nasz 3-dniowy wyjazd w Tatry. Szkoda się rozstawać z Tatrami, ale cieszę się z tego, że udało nam się w 100 % zrealizować to, co zaplanowaliśmy.

Fotki:
http://picasaweb.google.pl/Piotrek.Pete/Rysy
Ostatnio zmieniony 20 lipca 2008, 22:59 przez Pete, łącznie zmieniany 2 razy.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 lipca 2008, 17:06

No no, pogratulować :)
Rysy to i jeden z moich najbliższych celów i marzeń, ale zobaczymy jak to będzie.

Mam takie pytanko, jak dostaliście się do Palenicy? Samochodem czy jakiś innym środkiem transportu?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 lipca 2008, 17:21

Super zdjęcia.Ja będę tam za tydzień podziwiał widoki z Rysów....
Pete

Post autor: Pete » 20 lipca 2008, 17:36

Łukasz pisze:No no, pogratulować :)
Rysy to i jeden z moich najbliższych celów i marzeń, ale zobaczymy jak to będzie.

Mam takie pytanko, jak dostaliście się do Palenicy? Samochodem czy jakiś innym środkiem transportu?
Jeśli myślisz o wczesnym wyjściu to wyłącznie samochodem. Busy kursują dopiero od 8:00. Ale z drugiej strony parking na Palenicy Białczańskiej to jedno wielkie zdzierstwo - 3 zł za godzinę, więc jeśli wychodzisz na Rysy to nie wyjdzie Cię to tanio... Nas to kosztowało 42 zł !!! :zly:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 lipca 2008, 18:13

Super wycieczka i zdjęcia. Będzie trza znów się kiedyś wybrać na Rysy. Ale na razie idę tam gdzie nie byłem.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 lipca 2008, 18:36

Pete pisze:Jeśli myślisz o wczesnym wyjściu to wyłącznie samochodem.
No im wcześniej, tym lepiej.. Będzie nas kilka osób, to może pod dworcem PKSu złapiemy jakiegoś busika/taksówkę i wtedy nam wyjdzie w miarę tanio.. Orientujesz się może od której te taksówki pod dworcem można złapać? ;)

Pete pisze:parking na Palenicy Białczańskiej to jedno wielkie zdzierstwo
O tym przekonałem się ostatnim razem. Wracając zamówiliśmy sobie zaprzyjaźnioną taksówkę i wsiadaliśmy do niej kawałek od parkingu. W pewnym momencie podjechał do nas ktoś z obsługi parkingu i ochrzanił naszego kierowcę, że nie wjechał na parking tylko po to, żeby zrobić po nim rundkę, zawrócić tam i zapłacić te 3zł (chyba, że pobrali by opłatę jak za autobus).. Po prostu paranoja...
Pete

Post autor: Pete » 20 lipca 2008, 20:39

Łukasz pisze:No im wcześniej, tym lepiej.. Będzie nas kilka osób, to może pod dworcem PKSu złapiemy jakiegoś busika/taksówkę i wtedy nam wyjdzie w miarę tanio.. Orientujesz się może od której te taksówki pod dworcem można złapać?
Jeśli chodzi o taksówki to nie jestem zorientowany. Planując trasę na Rysy myślałem o zejściu na Słowację, ale żadne busy nie jeżdżą z Zakopca do Szczyrbskiego Plesa a szkoda... Bo by fajna, urozmaicona wycieczka była i nie trzeba byłoby iść asfaltówką z MOKa.
Ostatnio zmieniony 20 lipca 2008, 22:05 przez Pete, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ZJAWA
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 422
Rejestracja: 10 czerwca 2008, 18:53

Post autor: ZJAWA » 20 lipca 2008, 21:46

spełniło się twoje marzenie fajnie gratuluję wyprawy super fotki
KOCHAJ ŚNIEG UNIKAJ LAWIN
http://www.firebirds.pl/
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 20 lipca 2008, 22:37

Super,ze spełniłeś marzenie. Gratuluje. Piękne widoki są z Rysów.
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 lipca 2008, 23:58

Wielkie Gratulacje wspaniałe fotki z wyprawy
Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 lipca 2008, 4:40

O brawo :brawo: , super wyjazd, rewelacyjne zdjęcia !
Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 lipca 2008, 11:57

Rysy to również moje marzenie, ale na razie nie pcham się tam, dopóki nie wyjdę w Tatrach na coś mniejszego. Pete, gratuluję wyprawy i fajnych fotek.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 lipca 2008, 12:54

Pete wspaniała wyprawa. Normalnie Ci zazdroszczę, tym bardziej, że wstyd się przyznać, ale ja jeszcze nie byłem na Rysach.
Super fotki szczególnie wróbel, niesamowity rzeczywiście Mnich, kwiatki,
wszystkie te chmury no i cała reszta też.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 21 lipca 2008, 13:15

OliTata to nie wstyd. Ja byłem na Rysach ale chyba ze 25lat temu, więc tak jakbym nie był bo nic nie pamiętam :lol:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 lipca 2008, 13:29

Pete gratuluję

Olitata to nie wstyd, ja też nie byłem na Rysach
ODPOWIEDZ