Szlakami Karkonoszy
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Szlakami Karkonoszy
Wczoraj przy ładnej pogodzie zrobiliśmy z Małą sobie wypad w Czeskie Karkonosze . Z doświadczenia już wiemy, że góry kochają tych co rano wstają i na szlakach było cicho i spokojnie , dodatkowo miejsca , które odwiedziliśmy nie są tak oblegane przez Turystów .
Podobają mi się te słowa, pozwolisz, że je sobie zapiszę, co by ich łatwo nie zapomnieć?pw181 Paweł pisze:Z doświadczenia już wiemy, że góry kochają tych co rano wstają i na szlakach było cicho i spokojnie
Góry piękne, tylko jak zwykle szkoda, że tak daleko mieszkam od nich.
No i będę się czepiał: widoki też mieliście przepiękne: nic nie zasłaniało (mgły, niskie chmury), co mnie też bardzo cieszy.
Podobają mi się te słowa, pozwolisz, że je sobie zapiszę
Być może u mnie to jest związane z tym że rano spać nie mogę a rano to można zaoszczędzić na parkingu i bilecie wstępu do parku
a tak serio czytałem kiedys że na wejście na trzy korony czeka się czasami 1,5 h a ja o 8 rano z Małą byliśmy tam sami
Być może u mnie to jest związane z tym że rano spać nie mogę a rano to można zaoszczędzić na parkingu i bilecie wstępu do parku
a tak serio czytałem kiedys że na wejście na trzy korony czeka się czasami 1,5 h a ja o 8 rano z Małą byliśmy tam sami
Kozie Grzbiety.pw181 Paweł pisze:I dodatkowo był kapitalny widok na doline łaby w dali na doline białej łaby i na kozie wierchy na których niedawno był Igi z Jankiem npm
A trasa dokładnie jaka? Szliście dalej granią na Medvedin?
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
w te strony będę sie musiał wybrać, mógłbyś napisać jak szliście, od wodospadu kamieńczyka, czy od schroniska pod ładskim szczytem ?pw181 Paweł pisze:I dodatkowo był kapitalny widok na doline łaby w dali na doline białej łaby i na kozie wierchy na których niedawno był Igi z Jankiem npm
Ostatnie zdjęcie super ciekawe jak w zimie wygląda, muszę to obadać może w zimie coś będzie można tam zrobić
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
w te strony będę sie musiał wybrać, mógłbyś napisać jak szliście, od wodospadu kamieńczyka, czy od schroniska pod ładskim szczytem ?
Szliśmy od Kamieńczyka przez halę szrenicką , szrenice do Voseckiej boudy dalej zielonym szlakiem w stronę labskiej boudy i na skrzyzowaniu szlaków nie skręciliśmy na żródła łaby tylko w prawo zielonym w kierunku na Hrrachovy kameny , stamtąd cały czas juz czerwonym w kierunku na Vrbatovą boude i bucharovą cestą do labskiej boudy .Z Labskiej boudy przez śnieżne kotły z powrotem . Wczesniej kiedys zrobiliśmy szlak do Labskiego dołu i przez spindlerowy i czarną przełęcz wracaliśmy a wczoraj chcieliśmy przejśc górą i sie udało widoki cudne a zdjęcia to za mało z resztą sami wiecie:-)
Szliśmy od Kamieńczyka przez halę szrenicką , szrenice do Voseckiej boudy dalej zielonym szlakiem w stronę labskiej boudy i na skrzyzowaniu szlaków nie skręciliśmy na żródła łaby tylko w prawo zielonym w kierunku na Hrrachovy kameny , stamtąd cały czas juz czerwonym w kierunku na Vrbatovą boude i bucharovą cestą do labskiej boudy .Z Labskiej boudy przez śnieżne kotły z powrotem . Wczesniej kiedys zrobiliśmy szlak do Labskiego dołu i przez spindlerowy i czarną przełęcz wracaliśmy a wczoraj chcieliśmy przejśc górą i sie udało widoki cudne a zdjęcia to za mało z resztą sami wiecie:-)
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
A te ostanie zdjęcie to chyba ŚK ?
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
- Norbert124
- Członek Klubu
- Posty: 469
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 21:58