Tatry 14-06-2008

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
ZJAWA
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 422
Rejestracja: 10 czerwca 2008, 18:53

Post autor: ZJAWA » 18 czerwca 2008, 18:28

SUPER Wyprawa fotki zazdroszczę fotka nr 4 ładnie pani ...................
KOCHAJ ŚNIEG UNIKAJ LAWIN
http://www.firebirds.pl/
tknp
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 471
Rejestracja: 20 października 2007, 22:36

Post autor: tknp » 18 czerwca 2008, 20:41

Igi do do Ciebie ,a mówiłem i prosiłem że będę lazł za wami jak pojedziecie następnym razem a Ty nic nie dałeś znaku .
jestem strażnikiem snów, błękitnego nieba i bezkresnej przestrzeni , słucham wiatru i odgłosów jesiennego deszczu (tknp),,
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 czerwca 2008, 21:04

tknp pisze:Igi do do Ciebie ,a mówiłem i prosiłem że będę lazł za wami jak pojedziecie następnym razem a Ty nic nie dałeś znaku
Mieliśmy komplet w kangurze :( A ciężko się umawiać na miejscu, jak nie do końca się wie, gdzie chce się iść. Jechaliśmy mieszaną grupą Mnichowo-Niemnichową. Ze mną jest straszny bigos, bo ja do ostatniej godziny sam nie wiem gidzie i czy w ogóle pojadę - taki dziad ze mnie :(
tknp
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 471
Rejestracja: 20 października 2007, 22:36

Post autor: tknp » 18 czerwca 2008, 21:13

Ze mną jest straszny bigos, bo ja do ostatniej godziny sam nie wiem gidzie i czy w ogóle pojadę - taki dziad ze mnie
u mnie niekiedy jest tak samo że do ostatniej chwili się waży wszystko ale myślę że do następnego razu nie będzie źle jest dobrze najwyżej postawisz bigos i będziemy kwita.
jestem strażnikiem snów, błękitnego nieba i bezkresnej przestrzeni , słucham wiatru i odgłosów jesiennego deszczu (tknp),,
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 czerwca 2008, 21:26

igi pisze:Ze mną jest straszny bigos, bo ja do ostatniej godziny sam nie wiem gidzie i czy w ogóle pojadę
Ja jestem drugi tak, że się nie martw.
Wyprawę wyznaczyłem sobie na piątek, i jak zwykle pewnie do ostatka nie będzie wiadomo, czy pojadę.

Przepraszam, że się powtarzam, ale strasznie mnie to ciekawi: odkąd była mgła i jak sobie w niej radziliście pod względem znajdownia szlaku? Idąc rok temu na Świnicę w gęstej (widoczność ~15 metrów) mgle nie miałem z kolegami problemów, ale teraz jest dodatkowo śnieg.
Niby w piątek ma być ładnie i bez mgieł (chmury wysokie, później trochę średnich), przynajmniej do 14:00 (najpóźniej o 12:00 planuję być na szczycie), ale zawsze wolę spytać się na wszelki wypadek.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 czerwca 2008, 21:50

Waldek pisze:Przepraszam, że się powtarzam, ale strasznie mnie to ciekawi: odkąd była mgła i jak sobie w niej radziliście pod względem znajdownia szlaku?
Szlaku tam nie ma, to wariant zimowy, więc problemem jest znajdowanie drogi, to subtelna różnica :)
Mgła była od Buli, problemów nie było, bo Rysa prowadziła nas jak rynna. Dzień później na KS2558, ze znajdowaniem drogi było w pewnym momencie krucho, ale na szczęście jck dość szybko trafił w grań, oszczędzając nam czas na poszukiwania. Z mgłą jest jeszcze inny problem: tłumi jedne głosy i wzmacnia inne. Słyszysz głosy ludzi 1000 m niżej, a nie potrafisz się dowołać do kolegi stojącego 50m niżej. Tak było w rysie: usłyszałem że ktoś poleciał, krzyczałem do Sewa, który gdzieś tam poniżej mnie był we mgle, a On dość długo nie odpowiadał. Przez ten czas chodziły mi ciarki po plecach.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 czerwca 2008, 8:15

igi: dzięki. Niewątpliwie przydadzą mi się twoje rady, jak nie teraz, to kiedy indziej.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 czerwca 2008, 15:11

Waldek pisze:odkąd była mgła
To zależy. Spójrz na zdjęcia Patrycji. Najpierw mgła wisiała parę metrów nad Morskim Okiem, potem zaczęła się podnosić, aż wreszcie rozwiała się prawie zupełnie. Powyżej Czarnego Stawu widać było jeszcze niebieskie niebo, a - jak mówi Igi - gdzieś na wysokości Buli wleźliśmy z powrotem w szarą maź i tak było aż do szczytu. Gdy schodziliśmy na dół widzieliśmy granicę chmur odciętą jak od linijki gdzieś na wysokości 1900-2000m, zobacz zresztą zdjęcie.
igi pisze:Tak było w rysie: usłyszałem że ktoś poleciał, krzyczałem do Sewa, który gdzieś tam poniżej mnie był we mgle, a On dość długo nie odpowiadał. Przez ten czas chodziły mi ciarki po plecach.
:shock: Niczego nie słyszałem. A musiałeś być góra 30m powyżej mnie... :shock:
Pati

Post autor: Pati » 24 czerwca 2008, 8:50

Mooliczek pisze: muszę zmienić "technologię produkcji"
Oj, musisz, muszisz... nie pomóc Ci? :D To powinno byc na akord :P
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 czerwca 2008, 9:56

Ech te wspomnienia... Aż łza się w oku kręci. Trzeba nam tam wrócić koniecznie. Choć nie wierzę, że znowu natrafimy, na taką tajemniczą aurę: spowijające chmury i mgły tłumiące głosy.
Mulik, koniecznie musisz kogoś zatrudnić do pomocy przy tych fotkach ;) Choć z drugiej strony, fajnie już tak po czasie, dostać wspominkowego kopniaka w żyć - pobudza do działania :>
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 czerwca 2008, 10:09

Partycja pisze:
Mooliczek pisze: muszę zmienić "technologię produkcji"
Oj, musisz, muszisz... nie pomóc Ci? :D
igi pisze:Mulik, koniecznie musisz kogoś zatrudnić do pomocy przy tych fotkach
Wiem, że daję ciała, cholerka, ale niektórzy tu jeszcze intensywnie pracują :P
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 czerwca 2008, 14:41

Noo Aniu, muszę przyznać że Twoje fotki mnie zachwyciły. W sumie to uważam że burak jestem, bo po 16 latach pracu nad zdjęciami dalej uważam że muszę się sporo uczyć ale to co pokazałaś mnie powaliło. Świetnie uchwycasz portret i kompozycję mieszaną. A ta kompesacja czasu naświetlania niemal że wzorcowa.
Naprawdę jestem pod wrażeniem.

Zdjęcia Igiego i Patrycji też są super ale takie zrównoważenie tonalne jak u Moolika to coś pięknego.
Kilka zdjęć Igiego i tak chciałem swego czasu posłać na pewien konkurs a dopiero go potem powiadomić, ale nadal się zastanawiam czy by mi nie wylutował :zoboc:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 czerwca 2008, 17:04

igi ja znow wrocilem w tatry w ten weekend co byl-wspinalem sie na mnicha -zrobilem kilka drog -rewelacja bylo:)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 czerwca 2008, 20:06

Aniu - jak zwykle piękne zdjęcia! GRATULUJĘ!!! :brawo: :brawo: :brawo:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 czerwca 2008, 22:28

wow swietne fociaki!!
ODPOWIEDZ