Świebodzice - Pełcznica

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Świebodzice - Pełcznica

Post autor: janek.n.p.m » 11 maja 2008, 14:56

Tym razem nie z Karkonoszy, a dokładnie z Książańskiego Parku Narodowego gdzie, w tą piękną niedziele po wspinaliśmy się. Pierwsza droga to IV ,weszliśmy wszyscy, następna trasa V , ja rady nie dałem, nie mogłem w ogóle jej zacząć, no ale kiedyś ją zrobię jak trochę potrenuję :lol:


http://picasaweb.google.pl/janek.n.p.m/ ... Wspinaczka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 11 maja 2008, 20:59 przez janek.n.p.m, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 11 maja 2008, 15:39

janek.n.p.m pisze:Książańskiego Parku Narodowego
Kajobrazowego.

Jak wygląda obicie tych dróg? Czysto sportowo czy troszkę bardziej wymagająco?
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Pete

Post autor: Pete » 11 maja 2008, 15:39

Ładne fotki. Chodziło Ci pewnie o Księżański Park Krajobrazowy - nie Narodowy... :)
Mirek

Świebodzice-Pełcznica

Post autor: Mirek » 11 maja 2008, 15:55

janek n.p.m .W którym miejscu w parku to jest? Mieszkałem w Wałbrzychu do 1992 roku,gdzieś to widziałem ale nie pamiętam gdzie to było. :( A fotki superrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!! :spoko:
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 11 maja 2008, 16:14

jck pisze:janek.n.p.m powiedział/-a:
Książańskiego Parku Narodowego

Kajobrazowego.

właśnie :oops: :oops:

jck pisze:Jak wygląda obicie tych dróg? Czysto sportowo czy troszkę bardziej wymagająco?

nie znam się na tym (wole śnieg) ale przy trasach na malowane jest stopień trudności, a także opis, trasy są wymagające
Ostatnio zmieniony 11 maja 2008, 16:23 przez janek.n.p.m, łącznie zmieniany 1 raz.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 11 maja 2008, 16:15

opis trasy "zemsta pakera"

Obrazek
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 11 maja 2008, 16:19

Pete pisze:Ładne fotki. Chodziło Ci pewnie o Księżański Park Krajobrazowy - nie Narodowy.

dokładnie Tak :D


mirek pisze:W którym miejscu w parku to jest? Mieszkałem w Wałbrzychu do 1992 roku,gdzieś to widziałem ale nie pamiętam gdzie to było. :( A fotki superrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!! :spoko:
mirku to są okolice Książa tylko wejście od Świebodzic, a z W-cha chyba od Podzamcza, ale pewny nie jestem.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 11 maja 2008, 16:29

janek.n.p.m pisze:trasach na malowane jest stopień trudności, a także opis, trasy są wymagające
Tak, rozumiem, stopień trudności jest jasny. Chodzi mi tylko o to /wnioskując po drugim zdjęciu było prowadzenie/ czy odległości mędzy spitami są niewielkie /klasyczna polska spitostrada/ czy też nieco większe, dające możliwość/konieczność instalacji czegoś swojego?
Czyli sezon skałkowy został otwarty? :)
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 11 maja 2008, 16:33

jck pisze:czy odległości mędzy spitami są niewielkie
Tak
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 11 maja 2008, 16:38

jck pisze:Czyli sezon skałkowy został otwarty?
no trzeba będzie troszeczkę więcej czasu poświęcić skałkom
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Mirek

Świebodzice-Pełcznica

Post autor: Mirek » 11 maja 2008, 16:42

janek. n.p.m no tak teraz sobie przypominam,Znałem park lepiej od strony doliny Pełcznicy i Starego Książa.W latach 80 był tam zwierzyniec, potem go zlikwidowano,jak to obecnie wygląda :?: A jak się skończyła ta afera z tą angielską firmą z którą się procesowali? Przy okazji pozdro dla ziomala :spoko: A propo skałek to skontaktuj się z MaciejBreja , to klubowicz i skałkowiec(mój znajomy) Narka.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 11 maja 2008, 16:57

janek.n.p.m pisze:no trzeba będzie troszeczkę więcej czasu poświęcić skałkom
E tam. Preferencje /śnieg/ są jak najbardziej właściwe :D
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 11 maja 2008, 17:00

mirek pisze:.W latach 80 był tam zwierzyniec, potem go zlikwidowano,jak to obecnie wygląda :?:
nie wiem, ja tam byłem pierwszy raz dzisiaj, a co do samego Książa i anglików to cholera wie sądzili się i sądzili ?
Ostatnio zmieniony 11 maja 2008, 17:08 przez janek.n.p.m, łącznie zmieniany 1 raz.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 11 maja 2008, 17:01

jck pisze:E tam. Preferencje /śnieg/ są jak najbardziej właściwe :D
też tak myślę :D
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Mirek

Świebodzice-Pełcznica

Post autor: Mirek » 11 maja 2008, 18:43

janek.n.p.m to sprawa z przed kilku lat. Anglicy mieli zrobić z części zamku luksusowy hotel, ale mimo upływu czasu nic nie robili,ówczesny prezydent Wałbrzycha zerwał umowę z nimi i zażądał opuszczenia pomieszczeń w zamku,były eksmisje ,procesy i przepychanki.Nie wiesz jak to się skończyło?
ODPOWIEDZ