Kilka fotek z Elbrusa, Rosji i Ukrainy.
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Tak, o niej właśnie myślałem. Podobno jest nawet dłuższa od doliny Baksan, która dla mnie była bezkonkurencyjna.Dolina Bezingi?
Jedna fajowa, miejscowa dziewczyna obiecała mi też, że zaprowadzi mnie do jeziorek polodowcowych na 4k i gorących wulkanicznych źródeł - gdzie podobno będzie można się kąpać. Niestety będę chciał jechać w podobnym terminie (lubię kompletny brak turystów) i nie wiem na ile mi pozwolą warunki śniegowe.
Jak już rozmawialiśmy, z "tym" trzeba bardzo ostrożnie, raz mnie nawet pogonilijck pisze:wszelkie miejscowe atrakcje masz już połapane
Tak, chyba w GIA pisali o nich: "małe Himalaje". Ja chciałem sobie połazić po okolicy z widokiem na owe czterotysięczniki.jck pisze:Ale otoczenie Doliny Bezingi to dość poważne cele wspinaczkowe
Powiem szczerze podziwiam alpinistów wchodzących na te góry. Tego na moich zdjęciach nie widać, bo mam za cienki słoik, ale na żywo, ile razy spojrzałem np na taką Uszbę, (ale już z wysokiej perspektywy ~5k) to słyszałem jak do mnie mówiła spokojnym głosem: "Podejdź a zabiję", adrenalina od samego lookania. Czad, czad i jeszcze raz czad.
Ale obyło się bez większych problemów?igi pisze:raz mnie nawet pogonili
Jak tak oglądam zdjęcia z tamtego rejonu to faktycznie wygląda imponująco.igi pisze:małe Himalaje
Niektórzy tłumaczą: ush- okropna, ba- góra.igi pisze:Uszbę
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
super fotorelacja jeszcze raz gratulację
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
O ty giździe jeden a Ty nam wciskasz że to "dolina" cię zauroczyła a to chyba "wzgórki" Cię uwiodły. Taa jeziorka polodowcowe a potem kąpiel z dziewczyną w gorących źródłach mondraloigi pisze:Jedna fajowa, miejscowa dziewczyna obiecała mi też, że zaprowadzi mnie do jeziorek polodowcowych na 4k i gorących wulkanicznych źródeł - gdzie podobno będzie można się kąpać
Góry górami a stare instynkty nie rdzewieją lub nie zamarzaja nawet w Prijucie
No stary, przecież wiadomo, że nic nie może się równać z telepaniem się z zimna w malarycznym Priucie. Serio, tam przez jedno takie okienko w kuchni widać oba szczyty jak na wyciągnięcie ręki i dla tego wartoYat pisze:O ty giździe jeden
A kobiet pięknych i silnych tam mnogo, jednogłośnie orzekliśmy z Darkiem, że tam jest dobre miejsce na szukanie sobie żony. Nie dość że ładna, to jeszcze by można do teściów na Kaukazie, parę razy w roku w odwiedziny jechać A tak na poważnie, to tam lepiej za miejscowymi dziewczynami nie patrzeć, bo w najlepszym przypadku bracia pogonią Za Rosjankami z kolei nie poganiasz, bo jesteś dla Nich za bardzo obszarpany. Oni tam nie rozumieją, że na Elbrusie można robić jeszcze coś poza jeżdżeniem na parapecie. Myśleli pewnie, że jesteśmy bezdomnymi