Strona 2 z 2

Re: Bieszczady. Wymarzone, słodko-kwaśnie...

: 16 października 2021, 12:06
autor: ceper
laynn pisze:Ja też zamierzam tam wrócić. Może latem?
Aby odłożyć tylko w czasie. Na następną pięciolatkę.
Wkrótce mamy dwa długie weekendy (święta, niepodległość), więc przy dobrych prognozach pogody ruszam w Biesy.
laynn pisze:pełno kierowców z brakiem kultury i mózgu jeździ
Po czym to oceniasz? Chyba nie po bryczce, która podczas wyprzedzania powodując podmuch powietrza prawie urywa Ci lusterka, bo ona może być wynikiem efektywnej nauki i pracy. Zaprawdę powiadam Wam, że dobrobyt powstaje z pracy, nie z zasiłków.

P.S. Nie jestem korwinistą, ale odebrałbym prawa wyborcze osobom "z brakiem kultury i mózgu". Admin "na saksach" się obraził, gdy pisałem o symbolicznym, rocznym PIT 5k. To było kilka lat temu, więc poprzeczka na dziś to minimum 10k. To byłby krok w kierunku dobrobytu społeczeństwa.

Re: Bieszczady. Wymarzone, słodko-kwaśnie...

: 21 października 2021, 20:18
autor: Tidżej
No... fajna ta Twoja bieszczadzka wycieczka. Miejsca ciekawe, nieoczywiste. Do tego wszystkiego trafiliście jeszcze w pogodę - zdjęciowo rewelacja i na zdjęciach to widać. Szlak przez Bukowe Berdo uważam za najpiękniejszy w Biesach. Marzy mi się znów taka pętelka od Pszczelin przez Bukowe i Tarnicę... Nowością dla mnie jest wieża na Jeleniowatym i po lekturze czuję się zachęcony. Trzeba będzie znów wrócić w Bieszczady!

Re: Bieszczady. Wymarzone, słodko-kwaśnie...

: 22 października 2021, 14:43
autor: laynn
Dziękuje i fajnie, że kogoś zachęci to do wyjazdu.
:)