Na wtorek prognozy też nie były za ciekawe,jedne mówiły ze ma padać po południu,drugie że o 12-tej,a jeszcze inne ze już o 10-tej. mimo tego zebrało się 11 chętnych na ferratę Majare i Roda di Vael.
Z campingu 10 minut samochodem jedziemy na przełęcz Costalunga, skąd szlakiem Rodwand-Hutte do Rifugio Roda Di Vael
Kilka fotek z trasy do schroniska:
Tam pójdziemy:
W schronisku obowiązkowo Americano
I ruszyli na ferraty
Obie ferraty wyceniane na C
topo Masare:
źródło-Bergsteigen.com
Topo Roda di Vaelsamej nie znalazłem samej,więc wklejam z Rotwand,którą schodziliśmy:
źródło-Bergsteigen.com
Ferrata dosyć prosta z fajnymi kominkami.
Kilka fotek z przejścia:
Druga Roda di Vael zaczyna się zejściem do Mordoru:
Jest krótka,później 5 minut podejścia na szczyt
Ekipa na szczycie:
Na dół schodzimy ferratą Rotwand
Po drodze jeszcze kawa w Rif,Paolina
Niestety prognozy synoptyków się nie sprawdziły i ani kropla deszczu nie spadła

Reszta zdjęć jak komuś mało: https://photos.app.goo.gl/nRHdu97GoyNWNGXY6