Strona 1 z 1

13.07.20 Jak Tary stały się Fatrą czyli pandemiczna solówka :)

: 15 września 2020, 15:42
autor: Dziadek;)
Plan na weekend był taki w sobotę po pracy wsiadam do mojego „ campera” :D.
Wersja jednoosobowa ;).
Obrazek.
Wersja wyprawowa ;) Tak na marginesie elementy do platformy pod namiot zamówione u naszego kolegi klubowego Górala :).
Obrazek.
I startuję w Zachodnie Tatry nocleg na parkingu w Raczkowej dolinie, skoro świt ruszam w trasę https://mapa-turystyczna.pl/route/qzmi..
Na miejsce docieram w sobotę około 22 gdzie czeka na mnie mała niespodzianka, czyli konieczność wniesienia opłaty parkingowej… W relacji Kovika i Basi przeczytałem, że dostali za brak takowej mandat pomimo szczerych chęci nie mam jak jej ujścić opłata SMS tylko z słowackich numerów, a do płatności aplikacją ParkDots wymaga podpięcia do niej karty kredytowej, której przy sobie nie posiadam.

Wizja opłaty parkingowej w formie mandatu w wysokości około 100 zł powoduję, że zmieniam swoje plany.
Obrazek.
Kieruję się na Wielką Fatrę tym bardziej, że mam swoje porachunki z Wielką Fatrą i swoje K2 na Wielkiej Fatrze, czyli niezdobytą Górę Borisov :D.
Na miejscu jestem około 1,00 w nocy trochę mi się pobłądziło w ciemnościach :) Pół piwa na sen i świt przychodzi zdecydowanie zbyt wcześnie.
7,03 ruszam na szlak Obrazek.
Zero planu na trasę głowie tylko jeden cel dojść na Borisov :D.
Obrazek.
Obrazek.
Obrazek.
Obrazek.

Dlaczego Borisov? No cóż na Fatrze byłem kilka razy kilka razy w chacie pod Borisovem i tam zwykle po jednym piwie kończyła mi się ochota na wychodzenie na Borisov :D tym razem postanowiłem zastosować pewien fortel… i zabrałem piwo ze sobą z zamiarem wypicia go na górze :D.
Obrazek.
Powyżej na zdjęciu CEL i NAGRODA :D.
Chata pod Borisovem.
Obrazek.
Na szczyt Borisova niespiesznym emeryckim krokiem docieram coś koło 11,00.
Obrazek.
Cel osiągnięty!!! Chyba po jakiś 5 latach od pierwszej tam bytności :).
I nagle pojawia się pustka w życiu :D Cel osiągnięty i co zrobić z tak pięknie rozpoczętym dniem ? postanawiam iść sobie dalej gdzie oczy poniosą :D.
Obrazek.
Obrazek.
Obrazek.
Ogólnie jest bardzo miło i spokojnie :) w chwili przerwy przypomniała mi się pewna reklama, a że akurat nie miałem przy sobie batonika Mars
.
:D :D :D.
Po drodze mijam tubylców, którzy są lepsi od Cejrowskiego :).
Obrazek.
Zdjęcie robione z biodra nie chciałem wyjść na pedofila :D.

Na końcu trasy budynki stacji radarowej.
Obrazek.
A później to czego misie nie lubią najbardziej, czyli schodzenia w dół :) w trakcie którego wymyśliłem pewną zasadę górską :) która brzmi mniej więcej tak Bez względu na to czy podejście pod górę jest trudne czy łatwe zejście na dół zawsze boli :).
Po drodze mijam… Obrazek.
I tylko wizja gronkowców paciorkowców i innych wynalazków powstrzymuje mnie przed zafundowania sobie kąpieli :D.
Ale co się odwlekło to nie uciekło ;).
.
Uprzedzę komentarz Zbiga… TAK WIEM :D A na dodatek oglądając ten filmik zauważyłem że chyba mi się włosy przerzedzają !!! no cóż pozostanie mi już tylko urok osobisty :D

Podsumowanie dnia, pogoda piękna na szlaku pusto widoki jak to na Fatrze cudowne piwo wyśmienite woda ZIMNA!!! :).
Dystans prawie 32,5 km czas przejścia 9 godzin z postojami drzemką i bardzo krótką kąpielą :D
Obrazek
A co do powiedzenia Co się odwlecze to nie uciecze… w ten weekend znów Tatry Zachodnie tym razem z działającą aplikacją umożliwiającą opłacenie parkingu :D.

Re: 13.07.20 Jak Tary stały się Fatrą czyli pandemiczna solówka :)

: 15 września 2020, 22:06
autor: heathcliff
Porachunki dokończone :)

Re: 13.07.20 Jak Tary stały się Fatrą czyli pandemiczna solówka :)

: 16 września 2020, 7:46
autor: laynn
Fajna wycieczka!
Najbardziej zazdroszczę tej kąpieli na koniec ;)

Re: 13.07.20 Jak Tary stały się Fatrą czyli pandemiczna solówka :)

: 17 września 2020, 11:21
autor: Kovik
Dziadek;) pisze:
15 września 2020, 15:42
W relacji Kovika i Basi przeczytałem, że dostali za brak takowej mandat pomimo szczerych chęci nie mam jak jej ujścić opłata SMS tylko z słowackich numerów, a do płatności aplikacją ParkDots wymaga podpięcia do niej karty kredytowej, której przy sobie nie posiadam.
Tutaj obyło się bez mandatu, ale we wsi Valaska Dubova pod Wielkim Choczem takowe wezwanie do zapłaty dostaliśmy