Mały Szlak Beskidzki od zachodu po wschód
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Re: Mały Szlak Beskidzki od zachodu po wschód
Relacja naprawdę dobra, przyjemnie się czytało, zdjęcia też porządne. Jednakże to co mnie uderza najbardziej: bardzo udany debiut na forum, oby tak dalej!
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Re: Mały Szlak Beskidzki od zachodu po wschód
Na początek gratulacje dla wszystkich uczestników przejścia, w cztery dni , nam to zajęło 6 dni, ale warto było. Z opisu wynika, że trzeba uważać na Kasinkę, nas też tam burza złapała, tylko potem podejście na Lubogoszcz to "ślizgawka bez trzymanki". To jest fajny szlak i każdemu go polecam na początek z przejściami długodystansowymi. Na ciężko trudno jest przejść powyżej 50 km dziennie, a jeszcze to powtórzyć w kolejne dni do jak dla mnie praktycznie niemożliwe. Przechodząc GSS spotkaliśmy piechura, który próbował tak "przebiec" GSS i po trzech dniach odpuścił. Przez trzy dni zrobił 150 km, a czwartego nie mógł przejść 10 km. Nogi odmówiły posłuszeństwa i trzeba było zrewidować plany. Bardzo fajna relacja i czekamy na dalsze Wasze opisy ciekawych przejść.
Re: Mały Szlak Beskidzki od zachodu po wschód
Dzięki
GSS pokonałem w 15 dni w ubiegłym roku. Podczas tej wyprawy najdłuższy dystans dzienny mieliśmy 43 km
GSS pokonałem w 15 dni w ubiegłym roku. Podczas tej wyprawy najdłuższy dystans dzienny mieliśmy 43 km
Moja strona o Górach Opawskich: http://www.goryopawskie.eu/
Re: Mały Szlak Beskidzki od zachodu po wschód
GSS przeszliśmy w 18 dni.