Strona 2 z 2

Re: 23.07. 2017 Czantoria - Pamięci Otylii

: 25 lipca 2017, 18:12
autor: Zrzęda
Atria pisze:
24 lipca 2017, 22:56
Darek pisze: Czy spotkany na szlaku sąsiad Otylii, to był tylko ... przypadek ?
moim zdaniem - nie :)
:)

Ciekawe czy tu do nas trafi?

Re: 23.07. 2017 Czantoria - Pamięci Otylii

: 25 lipca 2017, 20:05
autor: ela
Lucy, Twoja relacja oddaje wszystko!!!
Dodam tylko, że gdy staliśmy przy grobie Otylii, znów po burzy wyszło słońce.
Dzięki wszystkim za spotkanie i wspólne wędrowanie.

Re: 23.07. 2017 Czantoria - Pamięci Otylii

: 25 lipca 2017, 20:51
autor: heathcliff
Zrzęda dziękuję za to wspomnienie o Otyli. Dałaś możliwość w pewnym stopniu odczucia tej formy pożegnania naszej forumowiczki.

Re: 23.07. 2017 Czantoria - Pamięci Otylii

: 26 lipca 2017, 7:43
autor: Mirek
heathcliff pisze:
25 lipca 2017, 20:51
Zrzęda dziękuję za to wspomnienie o Otyli. Dałaś możliwość w pewnym stopniu odczucia tej formy pożegnania naszej forumowiczki.
I ja też dziękuję. Tilia zawsze zostanie w mej pamięci.Choć nie mogłem być z wami na miejscu jej spoczynku to duszą byłem z wami.W sierpniu zawitam tam z wiązanką kwiatów i ostatnim pożegnaniem.Kiedyś się z nią spotkam.

Re: 23.07. 2017 Czantoria - Pamięci Otylii

: 26 lipca 2017, 14:11
autor: Grochu
Brawo Lucyna :brawo: :brawo: :brawo:

Ja też raptem 4 fotki na krzyż ustrzeliłem.....może to kwestia nastroju chwili.
A pan sąsiad i burza to takie figle Otylii ;)

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: 23.07. 2017 Czantoria - Pamięci Otylii

: 27 lipca 2017, 14:31
autor: Dżola Ry
Zrzęda pisze:
24 lipca 2017, 18:20

Kiedy w niedzielne popołudnie stanęliśmy nad Jej grobem, na niedużym, malowniczym cmentarzyku w Godziszewie, popłynęły wspomnienia… Zjazdowe, wigilijkowe i te zwyczajne, wycieczkowe. Ktoś opowiedział o swoim pierwszym z Nią spotkaniu, ktoś inny o jakiejś wspólnej górskiej przygodzie, ktoś o zabawnej sytuacji z Tilią w roli głównej. „A pamiętacie jak…?”

Popłynęły opowieści o cudownej, ciepłej kobiecie, zarażającej współtowarzyszy niewyczerpanym entuzjazmem, która z niemal dziecięcym zachwytem patrzyła na świat, niezmiennie odnajdując w nim niewidoczne dla większości z nas małe cuda tego świata…
Było mi bardzo przykro, że choć wywołałam wilka z lasu swoim wpisem o Tilii i Czantorii, nie mogłam być tam z Wami i snuć swoich wspomnień o Niej... Ale muszę się już trzymać blisko domu, bo wkrótce Rysio pojawi się na tym świecie, a jego przyjście nie będzie tak całkiem proste - mogę być potrzebna...

Chciałabym jednak podzielić się swoim wspomnieniem o tym, jak Tilkę poznałam, bo bardzo dobrze ten dzień, tę wycieczkę pamiętam.

To było 4 października 2009 roku. Poszliśmy wtedy dużą grupą GSów na Czerwone Wierchy. Był też wtedy ze mną (oprócz Kuby-Snufkina) mój Piotrek. Tilka szła ze swoim synem Mariuszem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dużo wtedy szliśmy we czwórkę, na końcu, bo zarówno Piotrek jak i Tilia byli bardzo słabi i szli powoluśku, bardzo często odpoczywając. My jeszcze nie wiedzieliśmy, że Piotrek jest taki chory...

Pamiętam, jak bardzo, jak z całych sił Tilia wchodziła kolejne metry, jak od czasu do czasu wątpiła i jak ją dopingował i wspierał z wielkim sercem jej syn. To było piękne i wzruszające patrzeć na jego cierpliwość i miłość, z jaką pomagał Mamie spełnić (nawet podciągając ją za rękę) jej marzenie. A potem patrzeć na niewyobrażalną radość Tilki, że dała radę, że jest na kolejnych szczytach Czerwonych Wierchów, że widzi cały świat u swych stóp.
Tego nie można nie docenić... nie można zapomnieć!

To moje najsilniejsze wspomnienie o Tobie, Tilia!
I gratuluję Ci dzieci! Pięknie je wychowałaś! Widziałam, że oboje robili co mogli, żeby Ci nieba przychylić...

Spoczywaj w pokoju...

Re: 23.07. 2017 Czantoria - Pamięci Otylii

: 01 listopada 2017, 5:18
autor: Mirek
Dziś rano aktywowało się na fejsie konto Otylii,zagadnąłem ale brak reakcji,ciekawe kto to był?

Re: 23.07. 2017 Czantoria - Pamięci Otylii

: 01 listopada 2017, 11:45
autor: Królik
Mirku, może syn, albo ktoś z rodziny.
Kochani, nie zapomnijcie dziś lub jutro o jednym zniczu dla Otki [*]

Re: 23.07. 2017 Czantoria - Pamięci Otylii

: 01 listopada 2017, 19:36
autor: Zrzęda
Królik pisze:
01 listopada 2017, 11:45
Kochani, nie zapomnijcie dziś lub jutro o jednym zniczu dla Otki [*]
Fejs mi dziś przypomniał zdjęcie cmentarza na Pęksowym Brzyzku sprzed kilku lat. A pod nim komentarz Otylii, że to właśnie ja Jej po raz pierwszy pokazałam ten cmentarz... Tak jakoś mi się smutno zrobiło... :(

Re: 23.07. 2017 Czantoria - Pamięci Otylii

: 02 listopada 2017, 7:58
autor: Mirek
Królik pisze:
01 listopada 2017, 11:45
Mirku, może syn, albo ktoś z rodziny.
Kochani, nie zapomnijcie dziś lub jutro o jednym zniczu dla Otki [*]
Tego to i ja się domyśliłem ale w pierwszej chwili byłem zaskoczony,szkoda że ta osoba nie odezwała się.