11-13.09.2015 r. - VI Spotkanie Sudeckie - Góry Izerskie
: 14 września 2015, 22:36
W dniach 11-13. 09. bieżącego roku odbyło się VI Spotkanie Sudeckie w czeskich Izerach. Uczestnikami byli: maga, iwona, Han-ka, GosiaB, eska, Ancyś, tknp, Grochu, Limonka, MagdaW, Gosia.c, MichałDG, zanzara, Edward, milfen, Wuj Teodor, Henryk, Greg, ms998, Basia, Magda.P, Krzych, Wiesiek, Ula, spacerowicz, Debeściara, Heathcliff, Jadzia, Królik, Marzena, ninik, Joanna, pantadziu, Lida, mariuszg, Betriy, Damian, Dorotka i PiotrekP. Miejscem, gdzie rozbiliśmy nasz obóz były Hejnice. Malowniczo położone miasteczko w kraju libereckim nad rzeką Witką. Wizytówką owego miasteczka jest Barokowa Bazylika Mniejsza Najświętszej Marii Panny, oraz klasztor. Hejnice są też dobrym punktem wypadowym w pobliskie Izery, gdzie jest wiele widokowych skałek np.: Ořešnik. Nocujemy w Pensjonacie Dwůr. W piątek do południa przyjechała spora grupa uczestników spotkania. Po zakwaterowaniu się wyruszamy w drogę na wspomniany Ořešnik. Idziemy przez Hejnice do luźno zabudowanego przysiółka Ferdinadov, następnie obok uroczych kapliczek,
duktem leśnym, doliną Štolpich do rozdroża "Pod Vodopády".
Po chwili odpoczynku maszerujemy dalej bukowym lasem. Na chwilę przystajemy przy dużej skale, na której znajduje się tablica ku czci austriackiej cesarzowej Elżbiety zwanej Sisi.
Podążamy ponownie za żółtymi znakami do ogromnych bloków skalnych, gdzie wśród nich wiją się strumienie wody. Jest to wodospad Štolpich, urocze miejsce.
Tu część grupy poszła na niedaleki mostek.
Nasza droga od wodospadu prowadzi za czerwonymi znakami w górę. Podchodzimy wśród izerskiej buczyny i porozrzucanych skałek na Ořešnika.
Lokujemy się u podnóża Orzesznika i stopniowo wchodzimy na jego szczyt. Ostatni etap na szczytową skałę pokonujemy po wykutych w skale schodach, które zabezpieczone są metalowymi barierkami.
Skały tworzą grzędę skalną, a kulminacją jej jest wystający ze stromego zbocza wspomniany Ořešnik (800m).
Stanowi on znakomity punkt widokowy. Podziwiamy z niego panoramę m. in. na Hejnice, Frýdlant, dalej na Góry Łużyckie i Bogatynię z kominami elektrowni. Szczyt wieńczy drewniany krzyż. W dobrych humorach zjadamy lekki posiłek i schodzimy czerwonym szlakiem do Hejnic, gdzie czekamy na kolejnych klubowiczów. Wieczór upływa nam na muzykowaniu, rozmawianiu, po prostu na fajnej zabawie.
W sobotę po śniadaniu wychodzimy na czerwony szlak, którym podążamy w kierunku Chaty Smĕdava.
Idziemy uliczkami Hejnic m. in. obok uroczych murowano-drewnianych domów.
Mijamy stojący na łące kamienny krzyż.
Leśną drogą i na koniec asfaltem podchodzimy pod schronisko. Przeszliśmy ponad 8 km, a więc spragnieni zachodzimy do chaty, gdzie czekają na nas klubowicze, którzy wjechali tu autobusem (mający lekkie kontuzje to Ci skrócili sobie drogę). Smĕdova leży na wysokości 847m na skrzyżowaniu szlaków w Górach Izerskich.
Po uzupełnieniu płynów maszerujemy za niebieskimi i żółtymi znakami na Jizere (1122m). Jest to góra o kopulastym kształcie ze szczytową potężną formacją skalną z krzyżem.
Wierzchołek Jizery jest częścią rezerwatu-Prales Jizera.
Poniżej skał rośnie kosodrzewina. Rozsiadamy się na skałkach i spożywamy drugie śniadanie delektując się piękną pogodą.
Po przyjemnej chwili relaksu wracamy na szlak i idziemy do skrzyżowania dróg "Na Kneípĕ ". Stoi tu tzw. zimowy kiosk, czyli bufet, w którym można kupić napoje, posiłki i pamiątki. Stąd po krótkim czasie asfaltową drogą dochodzimy do torfowiska Na Čihadle. Po drewnianych chodnikach zwiedzamy część rezerwatu.
Na obrzeżach torfowiska od 2012 r wznosi się nowa wieża widokowa, z której oglądamy torfowiska z kilkoma jeziorkami. Przed nami jeszcze dwa skalne punkty widokowe, a więc idziemy dalej do kolejnego skrzyżowania szlaków Nad Černým Potokem. Skręcamy tu w prawo kierując się Pavionova cesta na Poledni Kameny (1006m).
Skałki na szczycie są również wspaniałym punktem widokowym. Spoglądamy m in. na kolejny cel dzisiejszej wędrówki Frýdlantské Cimbuři (875). Robimy sobie tu krótki odpoczynek na niewielkiej polance wśród czerwieniejących jagodników. Czas leci nieubłagalnie, a przed nami jeszcze jedno podejście na kolejne skały. Jednak najpierw musimy zejść po klamrach trzymając się łańcuchów. Co za szlak!. A my nie przygotowani, żadnej liny nie wspomnę już o lonży.
Obyło się jednak bez żadnych strat. Mocna ekipa poradziła sobie z przeszkodami. I cała grupa pomaszerowała na skały, które górują nad Bílý Potokem.
Granitowa grupa skałek Frýdlantské Cimbuři rozrzuconych na zboczach Smĕdavskiej hory położona jest w rezerwacie o tej samej nazwie. Na zachodnim skalnym szczycie zwanym Brandfels ustawiono krzyż i udostępniono ją stromą drabinką zwiedzającym. Z wierzchołka jest niczym nie ograniczony widok m in. na Hejnice, Bílý Potok, Góry Izerskie ze Smrkiem.
To ostatni punkt widokowy na dzisiejszej wycieczce. Schodzimy do Černego Potoku. Część osób zaszło nad wodospad.
Następnie wracamy przez rozdroże U Lišči Chaty żółtym szlakiem do Hejnic. Po kolacji, przy ognisku i akompaniamencie gitary były śpiewy, pieczenie kiełbasek i niekończące się rozmowy Polaków. A nawet była Biała dama. Jak szybko się pokazała tak i szybko znikła.
W niedziele część uczestników spotkania pojechała na zamek Frýdlant.
Warownia stanowi wspaniałe połączenie średniowiecznego zamku z renesansowym pałacem. Na przestrzeni wieków zamek był wielokrotnie przebudowywany i rozbudowywany. Obecnie jest to najstarsze muzeum zamkowe w Europie Środkowej. Zobaczymy tu m in. bogato umeblowane wnętrza, piękną porcelanę i szkło, galerię obrazów i bogate zbiory broni.
Naszym przewodnikiem był przesympatyczny p. Marcin. Mimo zakazu udała się zrobić parę zdjęć wnętrz zamkowych.
Następnie w kilka osób pojechaliśmy na rynek miasteczka Frýdlant na kawę.
Pragniemy z Dorotką serdecznie podziękować Wam drodzy uczestnicy naszego spotkania, za stworzoną jak zwykle miłą i sympatyczną atmosferę. Za wspólne wędrowanie, zabawę i rozmowy. "Starym" stażem uczestnikom dziękujemy, że dalej chcą przyjeżdżać, a nowym, że przyjechali i mamy nadzieje, że nie ostatni raz na Sudeckie spotkania. Zapraszamy w przyszłym roku.
Tu reszta naszych fotek:
https://plus.google.com/photos/10033055 ... 7680483169
Proszę o dopisanie relacji z niedzielnych wycieczek i zamieszczenie swoich zdjęć ze spotkania.
Zdjęcia pantadziu:
https://picasaweb.google.com/1156756074 ... ieSudeckie#
milfen:
https://picasaweb.google.com/1153240201 ... directlink
Han-Ka:
https://picasaweb.google.com/hanna.kars ... KmK08XbkgE
mariuszg:
https://plus.google.com/photos/10419847 ... lMzGxfruNQ
tknp:
https://picasaweb.google.com/tknp500/Iz ... Prpmbm02QE
duktem leśnym, doliną Štolpich do rozdroża "Pod Vodopády".
Po chwili odpoczynku maszerujemy dalej bukowym lasem. Na chwilę przystajemy przy dużej skale, na której znajduje się tablica ku czci austriackiej cesarzowej Elżbiety zwanej Sisi.
Podążamy ponownie za żółtymi znakami do ogromnych bloków skalnych, gdzie wśród nich wiją się strumienie wody. Jest to wodospad Štolpich, urocze miejsce.
Tu część grupy poszła na niedaleki mostek.
Nasza droga od wodospadu prowadzi za czerwonymi znakami w górę. Podchodzimy wśród izerskiej buczyny i porozrzucanych skałek na Ořešnika.
Lokujemy się u podnóża Orzesznika i stopniowo wchodzimy na jego szczyt. Ostatni etap na szczytową skałę pokonujemy po wykutych w skale schodach, które zabezpieczone są metalowymi barierkami.
Skały tworzą grzędę skalną, a kulminacją jej jest wystający ze stromego zbocza wspomniany Ořešnik (800m).
Stanowi on znakomity punkt widokowy. Podziwiamy z niego panoramę m. in. na Hejnice, Frýdlant, dalej na Góry Łużyckie i Bogatynię z kominami elektrowni. Szczyt wieńczy drewniany krzyż. W dobrych humorach zjadamy lekki posiłek i schodzimy czerwonym szlakiem do Hejnic, gdzie czekamy na kolejnych klubowiczów. Wieczór upływa nam na muzykowaniu, rozmawianiu, po prostu na fajnej zabawie.
W sobotę po śniadaniu wychodzimy na czerwony szlak, którym podążamy w kierunku Chaty Smĕdava.
Idziemy uliczkami Hejnic m. in. obok uroczych murowano-drewnianych domów.
Mijamy stojący na łące kamienny krzyż.
Leśną drogą i na koniec asfaltem podchodzimy pod schronisko. Przeszliśmy ponad 8 km, a więc spragnieni zachodzimy do chaty, gdzie czekają na nas klubowicze, którzy wjechali tu autobusem (mający lekkie kontuzje to Ci skrócili sobie drogę). Smĕdova leży na wysokości 847m na skrzyżowaniu szlaków w Górach Izerskich.
Po uzupełnieniu płynów maszerujemy za niebieskimi i żółtymi znakami na Jizere (1122m). Jest to góra o kopulastym kształcie ze szczytową potężną formacją skalną z krzyżem.
Wierzchołek Jizery jest częścią rezerwatu-Prales Jizera.
Poniżej skał rośnie kosodrzewina. Rozsiadamy się na skałkach i spożywamy drugie śniadanie delektując się piękną pogodą.
Po przyjemnej chwili relaksu wracamy na szlak i idziemy do skrzyżowania dróg "Na Kneípĕ ". Stoi tu tzw. zimowy kiosk, czyli bufet, w którym można kupić napoje, posiłki i pamiątki. Stąd po krótkim czasie asfaltową drogą dochodzimy do torfowiska Na Čihadle. Po drewnianych chodnikach zwiedzamy część rezerwatu.
Na obrzeżach torfowiska od 2012 r wznosi się nowa wieża widokowa, z której oglądamy torfowiska z kilkoma jeziorkami. Przed nami jeszcze dwa skalne punkty widokowe, a więc idziemy dalej do kolejnego skrzyżowania szlaków Nad Černým Potokem. Skręcamy tu w prawo kierując się Pavionova cesta na Poledni Kameny (1006m).
Skałki na szczycie są również wspaniałym punktem widokowym. Spoglądamy m in. na kolejny cel dzisiejszej wędrówki Frýdlantské Cimbuři (875). Robimy sobie tu krótki odpoczynek na niewielkiej polance wśród czerwieniejących jagodników. Czas leci nieubłagalnie, a przed nami jeszcze jedno podejście na kolejne skały. Jednak najpierw musimy zejść po klamrach trzymając się łańcuchów. Co za szlak!. A my nie przygotowani, żadnej liny nie wspomnę już o lonży.
Obyło się jednak bez żadnych strat. Mocna ekipa poradziła sobie z przeszkodami. I cała grupa pomaszerowała na skały, które górują nad Bílý Potokem.
Granitowa grupa skałek Frýdlantské Cimbuři rozrzuconych na zboczach Smĕdavskiej hory położona jest w rezerwacie o tej samej nazwie. Na zachodnim skalnym szczycie zwanym Brandfels ustawiono krzyż i udostępniono ją stromą drabinką zwiedzającym. Z wierzchołka jest niczym nie ograniczony widok m in. na Hejnice, Bílý Potok, Góry Izerskie ze Smrkiem.
To ostatni punkt widokowy na dzisiejszej wycieczce. Schodzimy do Černego Potoku. Część osób zaszło nad wodospad.
Następnie wracamy przez rozdroże U Lišči Chaty żółtym szlakiem do Hejnic. Po kolacji, przy ognisku i akompaniamencie gitary były śpiewy, pieczenie kiełbasek i niekończące się rozmowy Polaków. A nawet była Biała dama. Jak szybko się pokazała tak i szybko znikła.
W niedziele część uczestników spotkania pojechała na zamek Frýdlant.
Warownia stanowi wspaniałe połączenie średniowiecznego zamku z renesansowym pałacem. Na przestrzeni wieków zamek był wielokrotnie przebudowywany i rozbudowywany. Obecnie jest to najstarsze muzeum zamkowe w Europie Środkowej. Zobaczymy tu m in. bogato umeblowane wnętrza, piękną porcelanę i szkło, galerię obrazów i bogate zbiory broni.
Naszym przewodnikiem był przesympatyczny p. Marcin. Mimo zakazu udała się zrobić parę zdjęć wnętrz zamkowych.
Następnie w kilka osób pojechaliśmy na rynek miasteczka Frýdlant na kawę.
Pragniemy z Dorotką serdecznie podziękować Wam drodzy uczestnicy naszego spotkania, za stworzoną jak zwykle miłą i sympatyczną atmosferę. Za wspólne wędrowanie, zabawę i rozmowy. "Starym" stażem uczestnikom dziękujemy, że dalej chcą przyjeżdżać, a nowym, że przyjechali i mamy nadzieje, że nie ostatni raz na Sudeckie spotkania. Zapraszamy w przyszłym roku.
Tu reszta naszych fotek:
https://plus.google.com/photos/10033055 ... 7680483169
Proszę o dopisanie relacji z niedzielnych wycieczek i zamieszczenie swoich zdjęć ze spotkania.
Zdjęcia pantadziu:
https://picasaweb.google.com/1156756074 ... ieSudeckie#
milfen:
https://picasaweb.google.com/1153240201 ... directlink
Han-Ka:
https://picasaweb.google.com/hanna.kars ... KmK08XbkgE
mariuszg:
https://plus.google.com/photos/10419847 ... lMzGxfruNQ
tknp:
https://picasaweb.google.com/tknp500/Iz ... Prpmbm02QE