14.12.2014 - Góry Wałbrzyskie - Spacer na Borową.
: 17 grudnia 2014, 20:49
W niedzielę spacerowaliśmy z Dorotką po górach Wałbrzyskich. Naszą wycieczkę wychodzimy spod krzyżówki szlaków w Wałbrzychu. Idziemy za czerwonymi znakami na Borową - najwyższy szczyt tego pasma. Szlak prowadzi między zabudowaniami, przechodzimy przez niewielką polankę i wchodzimy w las.
Borowa jest zarośnięta, tak więc widoków żadnych z niej nie ma. A kulminację stanowi niewielka polanka z miejscem na ognisko.
Na wierzchołku zjadamy drugie śniadanie i schodzimy stromym szlakiem do Przełęczy pod Borową. Ilekroć razy jesteśmy w tym miejscu zawsze kusi nas leżąca po przeciwnej stronie przełęczy góra Sucha. Co prawda nie ma na nią szlaku, ale postanawiamy, że wreszcie wejdziemy na nią. Obchodzimy Suchą szukając dogodnej drogi.
Mieliście drodzy klubowicze okazję zobaczyć, że góry Wałbrzyskie są stożkami, tak więc mamy wybór, albo idziemy pionowo pod górę, albo szukamy jakiej ścieżki z łagodniejszym podejściem. Przeszliśmy około kilometra i znaleźliśmy dogodny leśny dukt, którym zdobyliśmy szczyt.
A tu niespodzianka, co prawda nie spodziewaliśmy się, żadnych walorów widokowych, czy też pięknych polanek, ale żeby aż tak. Ogrom zwalonych drzew, jak po jakiejś potężnej wichurze. Były miejsca, że trudno było nam przejść. Jest nauczka nie ma szlaku nie pchaj się!
Schodzimy na dół i podążamy do Przełęczy Koziej. Stąd żółtymi znakami podchodzimy na położoną w południowo- wschodniej części Gór Wałbrzyskich Zamkową Górę. Na skalistym i stożkowym wzgórzu stoją ruiny kamiennego zamku Nowy Dwór.
Warownia pochodzi z przełomu XIII - XIV wieku. Po wielkości ruin można stwierdzić, że gród obronny był duży. Zachowały się fragmentarycznie mury obronne, pozostałości po wieży, brama. Wzgórze jak i ruiny porośnięte są lasem bukowym. Przechodzimy dziedziniec zamku i żółtym szlakiem schodzimy do Wałbrzycha.
Tu reszta naszych zdjęć:
https://plus.google.com/photos/10033055 ... 4164491809
Borowa jest zarośnięta, tak więc widoków żadnych z niej nie ma. A kulminację stanowi niewielka polanka z miejscem na ognisko.
Na wierzchołku zjadamy drugie śniadanie i schodzimy stromym szlakiem do Przełęczy pod Borową. Ilekroć razy jesteśmy w tym miejscu zawsze kusi nas leżąca po przeciwnej stronie przełęczy góra Sucha. Co prawda nie ma na nią szlaku, ale postanawiamy, że wreszcie wejdziemy na nią. Obchodzimy Suchą szukając dogodnej drogi.
Mieliście drodzy klubowicze okazję zobaczyć, że góry Wałbrzyskie są stożkami, tak więc mamy wybór, albo idziemy pionowo pod górę, albo szukamy jakiej ścieżki z łagodniejszym podejściem. Przeszliśmy około kilometra i znaleźliśmy dogodny leśny dukt, którym zdobyliśmy szczyt.
A tu niespodzianka, co prawda nie spodziewaliśmy się, żadnych walorów widokowych, czy też pięknych polanek, ale żeby aż tak. Ogrom zwalonych drzew, jak po jakiejś potężnej wichurze. Były miejsca, że trudno było nam przejść. Jest nauczka nie ma szlaku nie pchaj się!
Schodzimy na dół i podążamy do Przełęczy Koziej. Stąd żółtymi znakami podchodzimy na położoną w południowo- wschodniej części Gór Wałbrzyskich Zamkową Górę. Na skalistym i stożkowym wzgórzu stoją ruiny kamiennego zamku Nowy Dwór.
Warownia pochodzi z przełomu XIII - XIV wieku. Po wielkości ruin można stwierdzić, że gród obronny był duży. Zachowały się fragmentarycznie mury obronne, pozostałości po wieży, brama. Wzgórze jak i ruiny porośnięte są lasem bukowym. Przechodzimy dziedziniec zamku i żółtym szlakiem schodzimy do Wałbrzycha.
Tu reszta naszych zdjęć:
https://plus.google.com/photos/10033055 ... 4164491809