Strona 1 z 6

Góry Stołowe

: 16 grudnia 2007, 12:06
autor: Domin
Cudem udało mi się znaleźć miejsca noclegowe na Sylwestra w rejonie Gór Stołowych :hura: Chętnie wybrałbym się na Szczeliniec Wielki i Błędne Skały, ale słyszałem że zimą część szlaków (przynajmniej na Szczelińcu) jest zamknięta.. Wiecie może coś więcej na ten temat? Czy ktoś z Was chodził po Stołowych zimą? Gdzie jeszcze warto wejść ?

Będę wdzięczny za wszelkie informacje :)

: 16 grudnia 2007, 12:15
autor: janek.n.p.m
Zimą nie byłem, ale możesz na własną odpowiedzialność chodzić, przy najmniej jeśli chodzi o Błędne Skały tam nikt nie pilnuje.

: 16 grudnia 2007, 12:47
autor: janek.n.p.m
Możesz jeszcze pójść na Fort Karola z którego będziesz miał widok na Szczeliniec Wielki i inne góry. Na szlak wejdziesz po niecałym kilometrze od centrum Karłowa, skręcisz w prawo na szlak żółty ( o ile dobrze pamiętam), początkowo łagodnie, później nieco bardziej stromo podejdziesz pod górę.

: 16 grudnia 2007, 14:36
autor: Pete
Szczeliniec Wielki i Błędne Skały są zimą zamknięte.

Osobiście polecam także górę Szczytnik ponad miastem Szczytna z urokliwym zamkiem Leśna, platformą widokową z atrakcyjnymi widokami na okolice, Gościńcem Misyjnym i wspaniałymi Orlimi Skałami z Kalwarią górską wykutą w skałach :).

Tu jest więcej o tym miejscu i fotki
http://www.goryszla.in5.pl/viewtopic.php?t=343

Jeśli nie będzie tam aż tak zasypane to można śmigać w poszukiwaniu skałek ;). Udanego Sylwestra życzę!

: 16 grudnia 2007, 15:36
autor: janek.n.p.m
Szczeliniec Wielki i Błędne Skały są zimą zamknięte.
Ale czy ktoś tego pilnuje ? pewnie nie.

Góry Stołowe

: 22 grudnia 2007, 15:20
autor: Domin
Wybieram się w Góry Stołowe na parę dni i obawiam się czy będzie można przejść zimą przez Błędne Skały i Szczeliniec. Dotarłem do informacji o zamknięciu części szlaków na Szczelincu, ale jak to jest z Błędnymi Skałami - tego nie wiem..

Był ktoś z Was w Stołowych? Na co jeszcze warto wejść?

Z góry dziękuję za info :)

: 22 grudnia 2007, 15:38
autor: janek.n.p.m
Jeśli chodzi o Błędne Skały to nikt tego nie pilnuję więc będziesz sobie mógł pochodzić, kwestia jest czy jak będzie tam śnieg to czy się przeciśniesz między głazami.
Następne miejsce jakie możesz zwiedzić to Fort Karola skąd będziesz miał piękny widok na Szczeliniec, dojdziesz tam drogą asfaltową od Karłowa w jakieś 30 minut następnie skręcisz w prawo (koloru szlaku nie pamiętam)i lasem już w 2 godziny powinieneś dojść do celu.

Foty z Fortu Karola z Widokiem na Szczeliniec W.

Obrazek

Obrazek

: 22 grudnia 2007, 18:03
autor: Pete
To ja zaproponuję górę Szczytnik (589 m n.p.m.) wzoszącą się nad miastem Szczytna (pomiędzy Polanicą a Dusznikami). Na Szczytniku położony jest piękny XIX wieczny zamek - niestety zamknięty dla turystów. Na szczycie wznosi się platforma widokowa ze wspaniałymi widokami na okolice. Ale chyba najpiękniejsze na Szczytniku są Orle Skały - typowo stołowogórskie skałki po których można śmigać o ile warunki pozwolą. Na szczycie drogowskazy zaprowadzą Cię na górską kalwarię - wykutą w skałkach. Potem możesz się czegoś napić lub coś zjeść w miłej knajpce - "Gościniec Misyjny". Do tej pory byłem na Szczytniku 3 razy (wiosną, latem i jesienią). Nie byłem tam zimą więc nie wiem czy będzie tam zasypane) za każdym razem odkrywam tam coś nowego :). Tam na dobre zauroczyły mnie Sudety. Na szczyt można wjechać samochodem albo wejść pieszo szlakiem żółtym z centrum Szczytnej.

A tu link do fotorelacji z tego miejsca (maj 2007) :

http://www.goryszla.in5.pl/viewtopic.php?t=343

: 28 grudnia 2007, 21:22
autor: Pete
O stary temat powrócił :shock:. Jak to się stało :?:

: 28 grudnia 2007, 22:38
autor: janek.n.p.m
No wrócił

: 28 grudnia 2007, 22:56
autor: Anonymous
Hmm szkoda, że wcześniej nie pomyśleliśmy... zebralibyśmy się i ....;)

: 01 stycznia 2008, 22:42
autor: Anonymous
janek pisze:No wrócił
jak bumerang :) pewnie wroci jeszcze nie jeden raz :D

: 02 stycznia 2008, 21:53
autor: Iza
Witam:) Dziś wróciłam z wypadu w Kotlinę Kłodzką. Pogoda taka sobie, ale jak na ta porę roku nie ma co wybrzydzać:) Śnieg nie padał... a po tym, który zalegał już kiedy przyjechaliśmy (wraz z Dominem) chodziło się całkiem całkiem :)Mieszkaliśmy w Ścinawce Górnej -bez samochodu i szczególnie o tej porze roku ciężko jest się stamtąd gdziekolwiek dostać... ale ogólnie jest ok. Na szlakach pustki... spokój i cisza... pięknie zaśnieżony las....szlaki bardzo dobrze oznakowane (może za wyjątkiem Fortu Karola - trochę się pogubiliśmy). Błędne Skały, Szczeliniec Wielki - dostępne, opustoszałe (w lato pewnie są tam tłumy), a tu cisza, spokój....my sami i przyroda. Oczywiście wszędzie pisze, że na okres zimy są zamknięte... ale nikt nie pilnuje, więc można chodzić gdzie tylko się chce. Jedyne ograniczenie to lód na skałach (trzeba uważać!!!!). Zahaczyliśmy też o Sowie Góry. Była mgła więc nic nie zobaczyliśmy ze "szczytu" Wielkiej Sowy. Na "wierzchołku" można podziwiać ładną, wyremontowaną i podobno wiecznie zamkniętą wieżę widokową. Góry Sowie są beznadziejnie oznakowane....szlaków sporo ale żeby sie w nich połapać....życzę powodzenia, nawet super mapa nie pomoże!!!!!! W Sylwestra zdobyliśmy Śnieżnik, oczywiście ze szczytu też nic nie zobaczyliśmy (śnieżyca, zawierucha - warunki nie dla ludzi). Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego wypadu. Jak na tą porę roku i moje możliwości zwiedziłam wiele i zobaczyłam sporo. Szlaki jak na warunki zimowe w sam raz, nie za trudne, nie za łatwe. Na każdym rogu jakaś górka, skałka, jakieś drzewko. Szczerze polecam!!!!
PS. Warto przejechać się Drogą Stu Zakrętów do Karłowa (skąd wychodzą szlaki na Szczeliniec i Błędne - zakręty na długo pozostaną w mojej pamięci - ogólnie bardzo niebezpiecznie), Wambierzyce - bazylika stylizowana na wzór jerozolimskiej, Skalne Grzyby (choć strach zostawić samochód w wioskach widmo, z których wychodzą szlaki). W każdej miejscowości w tym rejonie są jakieś romantyczne zamki i dworki oczywiście wszystkie w stanie skrajnego rozkładu -wielka szkoda.

: 02 stycznia 2008, 22:01
autor: Pete
Iza pisze:Witam:) Dziś wróciłam z wypadu w Kotlinę Kłodzką. Pogoda taka sobie, ale jak na ta porę roku nie ma co wybrzydzać:) Śnieg nie padał... a po tym, który zalegał już kiedy przyjechaliśmy (wraz z Dominem) chodziło się całkiem całkiem :)Mieszkaliśmy w Ścinawce Górnej -bez samochodu i szczególnie o tej porze roku ciężko jest się stamtąd gdziekolwiek dostać... ale ogólnie jest ok. Na szlakach pustki... spokój i cisza... pięknie zaśnieżony las....szlaki bardzo dobrze oznakowane (może za wyjątkiem Fortu Karola - trochę się pogubiliśmy). Błędne Skały, Szczeliniec Wielki - dostępne, opustoszałe (w lato pewnie są tam tłumy), a tu cisza, spokój....my sami i przyroda. Oczywiście wszędzie pisze, że na okres zimy są zamknięte... ale nikt nie pilnuje, więc można chodzić gdzie tylko się chce. Jedyne ograniczenie to lód na skałach (trzeba uważać!!!!). Zahaczyliśmy też o Sowie Góry. Była mgła więc nic nie zobaczyliśmy ze "szczytu" Wielkiej Sowy. Na "wierzchołku" można podziwiać ładną, wyremontowaną i podobno wiecznie zamkniętą wieżę widokową. Góry Sowie są beznadziejnie oznakowane....szlaków sporo ale żeby sie w nich połapać....życzę powodzenia, nawet super mapa nie pomoże!!!!!! W Sylwestra zdobyliśmy Śnieżnik, oczywiście ze szczytu też nic nie zobaczyliśmy (śnieżyca, zawierucha - warunki nie dla ludzi). Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego wypadu. Jak na tą porę roku i moje możliwości zwiedziłam wiele i zobaczyłam sporo. Szlaki jak na warunki zimowe w sam raz, nie za trudne, nie za łatwe. Na każdym rogu jakaś górka, skałka, jakieś drzewko. Szczerze polecam!!!!
PS. Warto przejechać się Drogą Stu Zakrętów do Karłowa (skąd wychodzą szlaki na Szczeliniec i Błędne - zakręty na długo pozostaną w mojej pamięci - ogólnie bardzo niebezpiecznie), Wambierzyce - bazylika stylizowana na wzór jerozolimskiej, Skalne Grzyby (choć strach zostawić samochód w wioskach widmo, z których wychodzą szlaki). W każdej miejscowości w tym rejonie są jakieś romantyczne zamki i dworki oczywiście wszystkie w stanie skrajnego rozkładu -wielka szkoda.
Fajnie, że Wam się wszystko udało. Może wiecie, że większość zakrętów na drodze 100 zakrętów ma swoje nazwy. Najpopularniejszy z nich to "Język teściowej" :D. Ale ja tą drogę nie wspominam najmilej, bo ostatnio nam tam tłumik nawalił :twisted:

: 03 stycznia 2008, 14:07
autor: Alf
Pete tak się zastanawiam w jakim celu zacytowałeś cały tekst Izy :?: