Rysy od polskiej strony

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Oscar

Post autor: Oscar » 18 listopada 2007, 13:17

Wiosna w Tatrach to tak naprawdę zima. Tak jak napisał jck nawet w czerwcu powyzej 2000 jest jeszcze zimowa aura, a pokrywa jest już bardzo niestabilna. Maj natomiast jest najgorszym miesiącem do turystyki wysokogórskiej w Tatrach. Nawet wykwalifikowani przewodnicy w maju nie prowadzą klientów powyzej 2000 m.

Jeszli koniecznie chcesz isć wiosną to jakaś szansa jest w ostatni tydzień. czyli tak między 14 a 20 czerwca. Ale to tez zaley od pogody w danym roku.
olka

Post autor: olka » 18 listopada 2007, 15:14

jeden jedyny raz wybrałam się w maju w Tatry,mało że było dużo śniegu,to popołudniami nadciągaly ciemne chmury i codziennie była burza,tak więc strach przysłonił mi całą radość pobytu.. :cry: dla mnie najlepszym miesiącem na górskie wędrówki jest koniec sierpnia-początek września-polecam
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 listopada 2007, 22:49

W maju niestety nie da się wybrać na wysokości powyżej 2000m. Ale za to mamy do dyspozycji całe Tatry Zachodnie.
Mnie natomiast najlepiej wędruje się w lipcu (szczególnie 2 połowa). Niestety dużo ludzi :(( ale za to najdłuższy dzień :))
Jak zawsze coś kosztem czegoś :)
Wrzesień to już za późno na wysokie Tatry (15 września chciałem wejść na Kościelec, ale niestety musiałem zrezygnować na Przełęczy Karb, oblodzone kamienie i śnieg mnie zawrócił).
Początek września, mało ludzi, ale krótki dzień (no i niestety już zdecydowanie chłodniej).
Pati

Post autor: Pati » 19 listopada 2007, 17:06

tomekorl pisze:W maju niestety nie da się wybrać na wysokości powyżej 2000m
Da się, bo na niektórych szlakach przy falach ciepła, pokrywa śnieżna szybko się kurczy,
tylko więc pytanie gdzie już była większa odwilż i jaki to jest śnieg.
Jak dobrze pamiętam, to do końca maja są zamknięte tylko 3 szlaki jeśli zalega tam śnieg:
czerwony na Giewont,
niebieski z Morskiego Oka do Doliny Pięciu Stawów,
zielony do Doliny Pięciu Stawów.
Ciekawe ile w tym roku napada tego śniegu i czy dużo lawin będzie potem schodzić...

Obrazek
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 27 listopada 2007, 20:54

Mosorczyk pisze:Mi się te tłumy nie podobają ale szlak jest bardzo ciekawy jak dla mnie bo widokowy
Owszem, tłumy zabijają,
Ja co prawda nic nie widziałem jak szedłem (mgła), ale za to było pusto. Od słowackiej strony miałem więcej szczęścia.
Szlak polski jest dla mnie po prostu nieco monotonny...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 27 listopada 2007, 20:57

Mosorczyk pisze:
jck pisze:Prawdy w tym sporo, choć ja jakoś Rysami specjalnie zachwycony nie jestem, zwłąszcza od strony polskiej...
Mi się te tłumy nie podobają ale szlak jest bardzo ciekawy jak dla mnie bo widokowy ;)
Mi sie szlak tez podobal po polskiej stronie podobal,przy wchodzeniu jeszcze tak duzo ludzi nie bylo,ale przy schodzeniu im pozniej tym wiecej ludzi.po slowackiej stronie nie szedlem,czy ludzi idzie mniej?
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 27 listopada 2007, 21:17

Wystarczy iść we wrześniu. Mam takiego znajomego Węgra, pojechał właśnie we wrześniu- nie miał problemów ze złapaniem noc;egu w Chacie pod Rysmi a na szlaku miał puściutko. Nie chcę nikogo namawiać, ale gdybym miał okazję iść po raz trzeci na Rysy- wybrałbym drogę słowacką.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 27 listopada 2007, 21:25

No zobaczymy, na razie jeszcze nie wybiegam tak daleko w przyszlosc,ale wiem,ze od strony slowackiej na pewno predzej czy pozniej sie wybiore :)
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 29 listopada 2007, 19:25

Mosorczyk pisze:We wrześniu mamy w planach słowackie Tatry. A co uzgodnimy to czas pokaże
To już jest konstruktywne.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 17 grudnia 2007, 13:11

Cześć,
na forum jestem nowy i jeszcze nic nie napisałem o sobie...
W Tatrach byłem tylko 1 dzień i się zakochałem :D
W tym roku chciałbym się wybrać na Rysy, ale boję się o lęk ekspozycji bądź wysokości.
Moglibyście doradzić mi coś na "lękową zaprawę" przed Rysami? Jeżeli w ogóle ich nie odradzacie...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 17 grudnia 2007, 14:17

jestes dobry rambo jak chcesz wejsc na rysy jeszcze w tym roku...witam i pozdraawiam
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 17 grudnia 2007, 14:42

Wnioskuję, że chodzi o rok przyszły.
Do sprawdzenia się/oswojenia z łańcuchami i otwartą przestrzenią moim zdaniem najlepsze i najbezpieczniejsze jest dojście do Jaskini Raptawickiej- krótkie, nisko nad dnem doliny więc nie wymaga długiego podejścia. Dorzuć do tego Wąwóz Kraków (wariant omijający Smoczą Jamę) i będzie jakiś tam przegląd sytuacji. Potem można wybrać się na Giewont.

Pozdrawiam.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 17 grudnia 2007, 15:10

Dzięki :)

A co po Giewoncie? ;)
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 17 grudnia 2007, 15:16

Moim zdaniem: Czerwone Wierchy a potem Szpiglasowa Przełęcz (najlepiej Roztoka- DPSP- Szpiglasowa- Moko). Jak to wszystko wypali i będziesz się czuł dobrze- startuj spokojnie na Rysy.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
pazurek1984

Rysy w maju

Post autor: pazurek1984 » 09 lutego 2008, 17:55

Witam. Zaplanowałam w maju mój urlop. Moim celem jest wejście na Rysy 27 maja. Czy może mi ktoś powiedzieć czy ta trasa jest bardzo trudna do pokonania? I czy maj to dobry miesiąc na taką wyprawę?
ODPOWIEDZ