Góry-Szlaki

Pogoda listopadowa ma swoje prawa, dobrze by było pomyśleć o fajnym miejscu z salą biesiadną. Termin dla mnie ok.

Są jacyś chętni? Jeśli nie, to trzeba zaplanować coś innego w tym terminie.

Na ten termin od 10 listopada trudno mi będzie dotrzeć. To czwartek i wtedy pracuję do późna, a nie sądzę, by ktoś o tej porze jechał przez moje okolice i mógł mnie wziąć. Bardziej widzę ten wcześniejszy weekend.

Widzę, że odważnych na listopadowy Oldskul jak na lekarstwo, a szkoda... Pamiętam jak kiedyś na Dzień Niepodległości w seterku po Tatrach chodziłam. Na pewno też tak mielibyśmy

No cóż... Pozostaje mi przełożyć spotkanie na jakiś wiosenny termin. Chyba, że jednak zdecyduje się jeszcze parę osób, tak, żeby nas było chociaż z dziesięcioro.

Przepraszam raz jeszcze, że nie zdołałam ogarnąć wcześniej tematu, ale przez kilka tygodni przesuwany wciąż miałam termin poniższego ekscesu. W końcu się udało, ale z Oldskulem zrobiło się za późno

Jolu fotki nie widać.

A teraz?

Widać i dech zapiera
Brawooo !

Brawo @Dżola Ry

@Darek @Han-Ka

Jolu wielki szacun

Rozumiem że oldschoola nie będzie , szkoda tego czerwcowego terminu , miał być październik ,też nie wyszedł terminy listopadowe mi nie podchodzą , kto wie może przyszła wiosna , no właśnie może pzdr Rebel