Śląsk ( etnicznie, historycznie )

W tym dziale porozmawiasz na każdy temat nie związany z górami. Ten dział ma na celu lepsze poznanie forumowiczów i może stać się przydatny w rozwiązywaniu codziennych problemów.

Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 06 lutego 2012, 20:11

a ja często się spotykam z opinią że prawdziwy SLĄSK to dolny śląsk ze stolicą we wrocławiu :oczynoela:
Mirek

Post autor: Mirek » 06 lutego 2012, 20:28

A ja i tak i tak jestem Ślązakiem,urodziłem się w Wałbrzychu (Dolny Śląsk) i mieszkam w Wodzisławiu Śląskim.Górny Śląsk. :P
Anonymous

Post autor: Anonymous » 06 lutego 2012, 20:31

mirek pisze:A ja i tak i tak jestem Ślązakiem,urodziłem się w Wałbrzychu (Dolny Śląsk) i mieszkam w Wodzisławiu Śląskim.Górny Śląsk. :P
A ja swoich korzeni nie ogarniam. Urodziłam się w Krakowie, wychowałam na Górnym śląsku i mieszkam teraz na Dolnym.
Dla niektórych jestem krakuską, dla innych slązaczką a dla tych ostatnich gorolką :D
Dobrze, że chociaż wiem że jestem Polką :lol:
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 06 lutego 2012, 21:07

malgosiadg pisze:Halinko, na mój gust to chyba też gorolką... tylko przez o z kreską :) Mówisz gwarą.
to o z kreską bardzo mi się podoba i niech tak zostanie. Niestety nie mówię gwarą bo urodziłam się i wychowałam w mieście :shock: :D a gwarą mówiono u nas tylko na wsiach. Raz w życiu miałam tez na sobie strój góralski :oops: wstyd, prawda tak nie dbać o tradycje, :oczynoela:
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
bluejeans

Post autor: bluejeans » 06 lutego 2012, 21:09

obywatele świata mają o jeden problem mniej ;)
uf ;>
Mirek

Post autor: Mirek » 06 lutego 2012, 21:12

bluejeans pisze:obywatele świata mają o jeden problem mniej ;)
uf ;>
No to ja mam problem, bo moje korzenie sięgają krain wschodu.Tego najbliższego wschodu.Gdzie były Zaleszczyki?
Zbychu

Post autor: Zbychu » 06 lutego 2012, 22:00

HalinkaŚ pisze:to w takim razie kim ja jestem skoro jestem rodowitą Podhalanką.
:P a jest jeszcze coś takiego jak Skalne Podhale i Miasto nijak się do niego nie zalicza :twisted: ;)

Więc
HalinkaŚ pisze:to o z kreską bardzo mi się podoba
ale nie wiem czy przysługuje? :P :twisted: ;)

... dobra, dobra Halinko za nim przez łeb mnie zdzielisz, wiesz przecież, że żartuje ;) :lol:
Awatar użytkownika
Kovik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2118
Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59
Kontakt:

Post autor: Kovik » 06 lutego 2012, 22:18

malgosiadg pisze:po czym byś tak stwierdził? po tym jak piszę :pisze:
chodziło mi o to że jakbym Cię usłyszał to pewnie bym skojarzył
malgosiadg pisze:Dialektu ani gwary na Zagłębiu (niestety) nie ma.
dla mnie Śląsk czy Zagłębie to jeden huk - może w tym jest błąd
malgosiadg pisze:Co znaczy "b.o."
bez odbioru :kukacz:
http://gorolotni.blogspot.com

Życie zaczyna się po trzydziestce
Awatar użytkownika
malgosiadg
Turysta
Turysta
Posty: 929
Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47

Post autor: malgosiadg » 06 lutego 2012, 22:38

Kovik pisze:
malgosiadg pisze:Co znaczy "b.o."
bez odbioru :kukacz:
sory Winetou, nie skumałam. ...ale skoro jednak odebrałeś, to odpowiem :P
Kovik pisze:dla mnie Śląsk czy Zagłębie to jeden huk - może w tym jest błąd
nie ma w tym błędu - nie wymagam od nikogo tego, do czego sama nie jestem zdolna. Ani z geografii, ani tym bardziej z historii nigdy orłem nie byłam. Np. ze Stalową Wolą miałabym duży problem, nawet z województwem, a co dopiero z regionalnymi animozjami.
A swoją drogą, to ciekawa jestem, czy jest jeszcze gdzieś w Polsce takie "trudne sąsiedztwo", czy tylko my sie tak wygłupiamy... Jeśli o mnie chodzi, to traktuję te animozje z poczuciem humoru, ale są tacy z obu stron "granicy", którzy potrafią być na tym tle... nieprzyjemni
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 06 lutego 2012, 23:06

Tak naprawdę to na całym świecie mają z tym problem.
Zawsze mnie fascynowało, że Reinhold Messner z tym swoim rodowitym imieniem i nazwiskiem oraz będąc niemieckojęzycznym przedstawiany był jako Włoch :)
Tolerancja dla niejednoznaczności.
bluejeans

Post autor: bluejeans » 06 lutego 2012, 23:06

malgosiadg pisze:A swoją drogą, to ciekawa jestem, czy jest jeszcze gdzieś w Polsce takie "trudne sąsiedztwo", czy tylko my sie tak wygłupiamy...
Niestety, Gosiu, ludzie potrzebują stada, bo w stadzie czują się pewniej, bezpieczniej. Zatem takich grup (pewnie nie tylko w Polsce) znajdziesz wiele i na każdym kroku. Tak to już jakoś działa, że najszybciej ludzie jednoczą się i integrują, kiedy mają wspólnego wroga ;)
(nie szukając daleko przykładów z historii, na tym Hitler zbudował swoją władzę)

natura, Gosiu, to silniejsze od nas :) miej dystans, nawet, jeśli inni nie mają ;)
Awatar użytkownika
Kovik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2118
Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59
Kontakt:

Post autor: Kovik » 06 lutego 2012, 23:18

malgosiadg pisze:ze Stalową Wolą miałabym duży problem, nawet z województwem,
Srednie miasto powiatowe na Podkarpaciu u nas tez granice są np. Nisko graniczne miasto a dla wielu ze Stalowej już jest beeee wszystko co złe to RNI Dzola pewnie potwierdzi że tak jest choć Ona może w tej mniejszej części jest
http://gorolotni.blogspot.com

Życie zaczyna się po trzydziestce
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 06 lutego 2012, 23:41

malgosiadg pisze: Np. ze Stalową Wolą miałabym duży problem, nawet z województwem
No nie, Małgosiu! :oczynoela: To Ty nie wiesz, skąd ja do Ciebie piszę??! ;) Może jeszcze Chopin się u nas, pod Warszawą, urodził?! :twisted: (50%, albo i więcej obcych nam to imputuje :lol: )
(tego Chopina to trochę szkoda, że nie nasz on ;) )

malgosiadg pisze:ciekawa jestem, czy jest jeszcze gdzieś w Polsce takie "trudne sąsiedztwo", czy tylko my sie tak wygłupiamy
Ja mam teorię, że nie ma takiego miejsca, gdzie ludzie nie mieliby swojego wroga, niczym Pawlak z Kargulem. Np. Kraków walczy z Warszawą, podobno Toruń z Bydgoszczą, Wrocław z Poznaniem itp.
Kovik pisze:Nisko graniczne miasto a dla wielu ze Stalowej już jest beeee wszystko co złe to RNI Dzola pewnie potwierdzi że tak jest choć Ona może w tej mniejszej części jest
Tej animozji z Niskiem nie zauważyłam tak bardzo, jak wrogości w stosunku do wszystkiego, co związane z Tarnobrzegiem, podobnym do nas miastem sąsiedzkim (30 km). Bo Nisko jednak dużo mniejsze jest i nie tyle ono wróg, co taki ubogi krewny, na którego się patrzy z góry :lol:
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3056
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 07 lutego 2012, 0:22

Kovik pisze:dla mnie Śląsk czy Zagłębie to jeden huk - może w tym jest błąd
a dlaczego ta niewtajemniczona częśc Polski ma zjadać wszystkie rozumy świata i wiedzieć że istnieje taki podział - nie każdy był czy może jest orłem z historii
no cóż, dla np. Amerykanów Rosjanin i Polak to też jedno a to samo... wtedy przeciętny Polak się obraża, albo śmieje się z Amerykanina jaki on niedouczony... a potem okazuje się, że taki Polak nie bardzo się orientuje co się dzieje w jego własnym kraju - ale na to zawsze ma jakieś wytłumaczenie i bynajmniej nie może to mieć związku z jego inteligencją :D

choć mnie to w sumie nie dziwi - równie często słyszę, że ktoś jedzie na Mazury, czyli do Olsztyna :lol:
malgosiadg pisze:A swoją drogą, to ciekawa jestem, czy jest jeszcze gdzieś w Polsce takie "trudne sąsiedztwo", czy tylko my sie tak wygłupiamy...
aż tak "trudne" to raczej nie, bo chyba nie ma nigdzie w Polsce takiego miejsca, gdzie stykają się dwa regiony z kompletnie różną historią, z mocno inną kulturą, zwyczajami, językiem, miejsca, która przecież od późnego średniowiecza do XX wieku było oddzielone granicą, właściwie między dwoma światami. Jako w miarę jedna jednostka to funkcjonują one dopiero od 1945 roku (ewentualnie 1939, licząc przyłączenie Altreichu do Rzeszy :D). W dodatku w dużej mierze rejony te zasiedlone są przez ludność autochtoniczną.

Więc chyba ciężko przełożyć to na inne "trudne" miejsca
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Paweld

Post autor: Paweld » 07 lutego 2012, 2:04

Jako że mieszkam w tym mieście i nie pałam do niego jakąś wielką sympatią, ale muszę wziąć go w obronę. Po pierwsze nie podoba się mi tytuł tego tematu. Może jakiś inny np. Tragedia w Sosnowcu, gdyż widac samo słowo Sosnowiec działa na niektórych jka płachta na byka. Następnym razem jak coś by się wydarzyło np. w Bytomiu też powiesimy go za jaja i potępimy cały Śląsk ten prawdziwy.
Jest to tragedia całej rodziny, i im współczujmy. Dla Madzi :kwiatek: i wieczny odpoczynek. Reszta dowiemy się z prowadzonego śledztwa.
ODPOWIEDZ