Strona 3 z 17

: 09 listopada 2011, 16:38
autor: pysiek
ania. pisze:naleśniki ze szpinakiem w sosie pomidorowym
Aniu super przepis :oki: Zrobiłam dziś.Wyszło przepysznie,dodałam tylko więcej czosnku :twisted:

: 10 listopada 2011, 18:09
autor: mariuszg
gaza pisze:Piwo wlewamy do garnka,wsypujemy cukry,dodajemy goździki, łyżeczkę kawy rozpuszczalnej,wlewamy miód,wsypujemy cynamon gałkę muszkatołową i gotujemy do momentu wrzenia stale mieszając,po czym odstawiamy.Gdy piwo ostygnie do ok.40 st.C wlewamy spirytus po ściankach garnka po ostygnięciu wlewamy do butelek.Porterówkę można pić już na drugi dzień,ale polecam odczekać co najmniej miesiąc aż wszystko się przegryzie
PORTERÓWKA :)
Gaza , czy po ostygnięciu odfiltowujemy farfocle z płynu od razu , czy dopiero po okresie lezakowania ? I drugie pytanie : czy można zmniejszyć ilość dodanego cukru i czy może mieć to wpływ na zalecany smak ?

: 10 listopada 2011, 21:46
autor: gaza
Mariusz G. pisze:Gaza , czy po ostygnięciu odfiltowujemy farfocle z płynu od razu , czy dopiero po okresie lezakowania ? I drugie pytanie : czy można zmniejszyć ilość dodanego cukru i czy może mieć to wpływ na zalecany smak ?
1.Ja przelewam do butelek od razu i co jakiś czas butelką potrząsam
2.Można zmniejszyć z tym,że tylko cukier zwykły,albo cukier waniliowy można zastąpić laską wanilii,ale smak daje właśnie ten cukier waniliowy(lub laska wanilii)

: 11 listopada 2011, 12:18
autor: mariuszg
Mariusz G. pisze:czy po ostygnięciu odfiltowujemy farfocle z płynu od razu , czy dopiero po okresie lezakowania
Gaza , ponawiam pytanie. Ten cały osad z dodatków... Czy przecedzić od razu po podgotowaniu , czy to musi się jakoś razem jeszcze przez jakiś czas przegryzać i filtrujemy po pewnym czasie ? :8)

: 11 listopada 2011, 19:57
autor: gaza
Mariusz G. pisze:Gaza , ponawiam pytanie. Ten cały osad z dodatków... Czy przecedzić od razu po podgotowaniu , czy to musi się jakoś razem jeszcze przez jakiś czas przegryzać i filtrujemy po pewnym czasie ? 8)
ja cedziłem zaraz po ostygnięciu i trzeba wyłowić wszystkie goździki :D

: 11 listopada 2011, 21:48
autor: ania.
pysiek pisze:
ania. pisze:naleśniki ze szpinakiem w sosie pomidorowym
Aniu super przepis :oki: Zrobiłam dziś.Wyszło przepysznie,dodałam tylko więcej czosnku :twisted:
Bardzo się cieszę, że smakowało. :jupi:

: 11 listopada 2011, 23:21
autor: mariuszg
gaza pisze:ja cedziłem zaraz po ostygnięciu i trzeba wyłowić wszystkie goździki
_________________
No więc tak...Zrobiłem w dwóch wersjach. Pierwsza wg. przepisu. No , ja jestem bardziej wytrawny facet i to mi się trochę wydało za słodkie. Takie bardzo "piernikowate" . Druga wersja : trochę mniej cukru , wanilia w lasce ( mniej słodyczy , ale bardziej intensywny smak ) , dalej : dodałem troszkę cytryny i soli. Zintensyfikowało smak. I wiecej spirytusu. Rozgrzewa , że para idzie z nosa. Myślę , ze nalewka powinna mieć tak między 50 , a 60 koni. Wtedy jest prawdziwy efekt. Przywiozę próbkę na zjazd. Pozdro :papa:

: 13 listopada 2011, 10:50
autor: gaza
Mariusz G. pisze:Wtedy jest prawdziwy efekt
powinno odstać co najmniej 1 miesiąc :D to dopiero nabierze smaku :lol:

: 26 listopada 2011, 19:09
autor: Katarynka
HalinkaŚ pisze:Dzwonek powiedział/-a:
przepis na ciasto z Turbacza :zoboc:

Proszę bardzo Aniu.
Halinko, biorę się właśnie za Twoje ciasto :> Rany, mam nadzieję, że wyjdzie mi choć w połowie jak pyszne jest z przepisu :> szkoda, że nie mogłam go spróbować na Turbaczu :( Dobrze, że Katarzyny jest chyba tylko 4 razy w roku :zoboc:

: 26 listopada 2011, 19:12
autor: HalinkaŚ
Katarynka pisze:Halinko, biorę się właśnie za Twoje ciasto
Kasiu, życzę powodzenia w wypiekaniu i smacznego po upieczeniu. Na pewno wyjdzie, jest dość łatwe.
Dobrze, że Katarzyny jest chyba tylko 4 razy w roku :zoboc:
:D :shock: wszystkiego dobrego z okazji tych 4 razy w roku ;)

: 28 listopada 2011, 9:38
autor: Katarynka
HalinkaŚ pisze: wszystkiego dobrego z okazji tych 4 razy w roku
Dziękuję :> ja kwietniowa, chociaż nikt mnie nie słucha i tak na listopadzie się kończy :zoboc: :lol: ciasto smakowało :hura: HalinkaŚ, dzięki za przepis :D

: 30 listopada 2011, 21:05
autor: ania.
Lubię eksperymentować w kuchni i robię często potrawy znalezione na necie lub w gazecie kulinarnej. Ostatnio zrobiłam quiche, oto przepis:

20 dag mąki, 10 dag masła, 15 dag szynki, trochę pora, 10 dag żółtego sera (ja dodałam trochę żółtego i trochę fety), 4 jajka, 250 ml gęstej śmietany (ja użyłam 36% tł), gałka muszkatołowa, sól, pieprz

z masła, mąki odrobiny soli i trzech łyżek zimnej wody wyrabiamy ciasto, formujemy w kulkę, zawijamy w folię i wkładamy na pół godz. do lodówki. Po upływie tego czasu wałkujemy ciasto i wykładamy na blaszkę do tarty lub zwykłą okrągła i wkładamy do piekarnika na 15 min na 200 stopni C. W tym czasie mieszamy jajka ze śmietaną i wrzucamy do tego pokrojoną w paski szynkę, podsmażony por, ser oraz przyprawy (jak ktoś np. nie jada mięsa może dodać różne warzywa np. brokuł, paprykę lub podsmażone pieczarki, wszystko wg uznania). Gdy ciasto odsiedzi swoje w piekarniku wylewamy na nie całą masę i pieczemy jeszcze ok 30 min.

Poniżej zdjęcie, bo przyznaję, że sama jak szukam inspiracji to wolę kiedy przepisy są ze zdjęciami, więc zrobiłam i posyłam.

: 30 listopada 2011, 21:39
autor: Tidżej
Wygląda tak..., że od razu zgłodniałem... a kolacje o tej porze nie są wskazane... Trudno. Będziesz miała mnie na sumieniu ;)

: 30 listopada 2011, 21:48
autor: Grochu
i84 pisze:Grochu, wrzuć proszę przepis na tą pyszną pikantną sałatkę, którą miałeś na zjeździe babiogórskim
Jejciuuuuu.....postaram się, ale u mnie głównym składnikiem sałatek jest......improwizacja ;). Ale spróbuję to odtworzyć. Rozumiem, że chodzi o to co jadłaś na Markowych?

: 01 grudnia 2011, 10:15
autor: Inga
Grochu pisze:Rozumiem, że chodzi o to co jadłaś na Markowych?
tak
Grochu pisze:ale u mnie głównym składnikiem sałatek jest......improwizacja ;)?
tak pi razy oko ;) I tak nigdy nie robię ściśle wg przepisu. Najważniejsze są przyprawy :)