Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

W tym dziale porozmawiasz na każdy temat nie związany z górami. Ten dział ma na celu lepsze poznanie forumowiczów i może stać się przydatny w rozwiązywaniu codziennych problemów.

Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy

zanetaszymowska
Turysta
Turysta
Posty: 1
Rejestracja: 12 października 2020, 20:37

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: zanetaszymowska » 19 października 2020, 16:26

covid może nie ale normalna grypa już tam jest ;p
_________
Schody gięte do domu dla mieszkańców Warszawy
Ostatnio zmieniony 04 sierpnia 2021, 21:25 przez zanetaszymowska, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Grochu » 20 października 2020, 12:44

mariuszg pisze:
15 października 2020, 21:42
Ciebie kamerad , to by nawet czarna ospa nie dobiła
:lol: :lol: :lol:
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Mosorczyk
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 454
Rejestracja: 04 grudnia 2006, 11:45
Kontakt:

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Mosorczyk » 24 października 2020, 15:58

Jako, że od 12 marca 2020 czytam wszystkie ustawy i rozporządzenia jakie są wydawane, znalazłem bardzo ciekawy punkt:
Rozporządzenie 1845 z dnia 20 października 2020, artykuł 36:

Art. 36. 1.22) Wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia, badaniom sanitarno-epidemiologicznym,
zabiegom sanitarnym, kwarantannie lub izolacji obowiązkowej hospitalizacji, a u której podejrzewa się lub rozpoznano
chorobę szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną, stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia innych
osób, może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu, unieruchomieniu lub
przymusowym podaniu leków.
2. O zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego decyduje lekarz lub felczer, który określa rodzaj zastosowanego
środka przymusu bezpośredniego oraz osobiście nadzoruje jego wykonanie przez osoby wykonujące zawody medyczne.
Każdy przypadek zastosowania środka przymusu bezpośredniego odnotowuje się w dokumentacji medycznej.
3. Lekarz lub felczer może zwrócić się do Policji, Straży Granicznej lub Żandarmerii Wojskowej o pomoc w zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego. Udzielenie pomocy następuje pod warunkiem wyposażenia funkcjonariuszy
lub żołnierzy w środki chroniące przed chorobami zakaźnymi przez tego lekarza lub felczera.
4. Przed zastosowaniem środka przymusu bezpośredniego uprzedza się o tym osobę, wobec której środek przymusu
bezpośredniego ma być zastosowany, i fakt ten odnotowuje się w dokumentacji medycznej. Przy wyborze środka przymusu bezpośredniego należy wybierać środek możliwie dla tej osoby najmniej uciążliwy, a przy stosowaniu środka przymusu
bezpośredniego należy zachować szczególną ostrożność i dbałość o dobro tej osoby.
5. Przymus bezpośredni polegający na unieruchomieniu może być stosowany nie dłużej niż 4 godziny. W razie potrzeby stosowanie tego przymusu może być przedłużone na następne okresy 6-godzinne, przy czym nie dłużej niż
24 godziny łącznie.
6. Przytrzymywanie jest doraźnym, krótkotrwałym unieruchomieniem osoby z użyciem siły fizycznej.
7. Unieruchomienie jest dłużej trwającym obezwładnieniem osoby z użyciem pasów, uchwytów, prześcieradeł lub
kaftana bezpieczeństwa.

8. Przymusowe podanie leku jest doraźnym lub przewidzianym w planie postępowania leczniczego wprowadzeniem
leków do organizmu osoby – bez jej zgody


W jakim my państwie żyjemy, że można zmusić siłowo obywatela do przyjęcia szczepionki, która nie będzie przebadana? Wiemy, że prawdziwa szczepionka potrzebuje 5-7 lat badań, żeby móc ją zatwierdzić. Po raz kolejny rząd zaproponował nam temat zastępczy, a w tle przegłosowano takie rażące łamanie podstawowych PRAW CZŁOWIEKA!
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: mariuszg » 24 października 2020, 17:42

Mosorczyk pisze:
24 października 2020, 15:58


W jakim my państwie żyjemy, że można zmusić siłowo obywatela do przyjęcia szczepionki, która nie będzie przebadana? Wiemy, że prawdziwa szczepionka potrzebuje 5-7 lat badań, żeby móc ją zatwierdzić. Po raz kolejny rząd zaproponował nam temat zastępczy, a w tle przegłosowano takie rażące łamanie podstawowych PRAW CZŁOWIEKA!
7 lat ? Ponoć szczepionka radziecka już działa :) W momencie jak Putin wyjdzie z bunkra będziemy wiedzieć , że jest skuteczna :lol: Co do Państwa w którym żyjemy : ustrój coraz bardziej przypomina narodowy socjalizm , a wepchnięta na chama ustawa antyaborcyjna przypomina coś co swego czasu przeprowadził El Duce
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2376
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: włodarz » 24 października 2020, 18:50

Mosorczyk a zwróciłeś uwagę na to : "...u której podejrzewa się... ". Podejrzewa się!
Awatar użytkownika
Mosorczyk
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 454
Rejestracja: 04 grudnia 2006, 11:45
Kontakt:

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Mosorczyk » 24 października 2020, 19:32

włodarz pisze:
24 października 2020, 18:50
Mosorczyk a zwróciłeś uwagę na to : "...u której podejrzewa się... ". Podejrzewa się!
Jasne, że zwróciłem. Tyle, że wszystkie działania prowadzą do tego, że za chwile całe społeczeństwo będzie podejrzane... małymi kroczkami podsuwa się tematy zastępcze, a w tle przegłosowuje się (na razie) rozporządzenia, o których się nie mówi w telewizji.
Oficjalnie mówią nam, że już ponad 20% wykonywanych testów to wyniki pozytywne każdego dnia, a norma ogłoszona przez WHO to 1-5%. Skoro przeprowadza się za mało testów, to za chwilę będzie można podejrzewać całe społeczeństwo. W ich przypadku wszystko jest możliwe. Łamanie Konstytucji jest na porządku dziennym.
mariuszg pisze:
24 października 2020, 17:42
7 lat ? Ponoć szczepionka radziecka już działa W momencie jak Putin wyjdzie z bunkra będziemy wiedzieć , że jest skuteczna
On nawet w bunkrze nie musi siedzieć :).
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Jędral » 27 października 2020, 12:08

Przymusowe podanie leku jest doraźnym lub przewidzianym w planie postępowania leczniczego wprowadzeniem
leków do organizmu osoby – bez jej zgody
Cześć Mosor! Cieszę się z Twojej żywotności!
Mnie nic nie podali, a nawet nie wskazali żadnego leku.
A mimo to dochodzę do siebie, nie dałem się zabić. Wiesia trochę gorzej drepcze za mną.
W dalszej rodzinie mam co najmniej kilkanaście osób chorych lub po chorobie. Wszyscy starsi przechodzą bardzo ciężko.

Radzę zrobić zapas:
Rutinoscorbin - utrudnia przenikanie wirusów granicy płuca - krew
Pyralgia - na obniżenie gorączki
Apap - 3 x dziennie po 2 saszetki ale ryje żołądek
napoje w tym cola i kwaśne
jedzenie trwałe i szybkie do przyrządzania.

My chorujemy już trzy tygodnie, a widać znikomą poprawę.
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1688
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Panda » 27 października 2020, 14:36

zdrowia życzę
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Han-Ka » 27 października 2020, 14:55

Życzę Wam obojgu szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam :)
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: mariuszg » 27 października 2020, 20:20

Jędral pisze:
27 października 2020, 12:08
Radzę zrobić zapas:
Rutinoscorbin - utrudnia przenikanie wirusów granicy płuca - krew
Pyralgia - na obniżenie gorączki
Apap - 3 x dziennie po 2 saszetki ale ryje żołądek
napoje w tym cola i kwaśne
jedzenie trwałe i szybkie do przyrządzania.

My chorujemy już trzy tygodnie, a widać znikomą poprawę.
Dzięki za instruktaż . Jeśli nie ma co liczyć na pomoc "państwa" to trzeba brać sprawy w swoje ręce :spoko:
Znajomy leczył się Amolem i cynamonem (!) :D O dziwo doszedł do siebie w jakieś 2 tygodnie ( wyniki testów przyszły po 6 dniach od wymazu ). Jego żona i syn mieli to , ale bezobjawowo . Córka nie zachorowała wcale , czyli system immunologiczny organizmu zareagował od razu i ostatecznie.
Wracajcie do zdrowia jak najszybciej. Pozdrawiamy :) :jablko:
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1470
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Darek » 27 października 2020, 21:31

Jędral pisze:
27 października 2020, 12:08
Radzę zrobić zapas:
Rutinoscorbin - utrudnia przenikanie wirusów granicy płuca - krew
Pyralgia - na obniżenie gorączki
Apap - 3 x dziennie po 2 saszetki ale ryje żołądek
napoje w tym cola i kwaśne
jedzenie trwałe i szybkie do przyrządzania.
Na szczęście mam to wszystko w domu, ale oby się nie przydało. Oprócz jedzenia oczywiście ;)

Wracajcie do zdrowia !
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: PiotrekP » 27 października 2020, 21:47

Szybkiego powrotu do zdrowia dla Ciebie i Wiesi. Bądźcie silni.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: HalinkaŚ » 28 października 2020, 15:17

Podam zainteresowanym i nie tylko przepis na napój na odporność. Polecam w tym jesiennym czasie.
Kurkuma- 2 płaskie łyżeczki
miód- 2 łyżki
cytryna- sok z 1/2 lub całej cytryny
imbir- może być świeży lub w proszku
odrobina pieprzu.
Wszystkie składniki utrzeć i zalać 300 ml przegotowanej wody ( nie wrzątkiem ) tak ok 70 stopni. Zlać do słoika i można trzymać kilka dni w lodówce. Pić ile wlezie .
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Dżola Ry » 28 października 2020, 20:58

@Jędral, zdrowia życzę dla Was obojga! Cieszę się, że już jest lepiej :)
W tych Katowicach to chyba wirusy już samopas wirują w powietrzu. Mój Kuba z rodziną też chyba chorzy (dziś on i Beatka mieli wymaz), bo stracili węch. Ale przechodzą nie najgorzej, dzięki Bogu, Tylko Tadzio na 1 dzień zagorączkował, rodzice czuli tylko osłabienie.

Moje covidowe procedury to zapobiegawczo wit. C i D oraz naturalne probiotyki w postaci kiszonej kapusty, kiszonych ogórków lub soku z nich - codziennie!
A jak poczuję jakieś niepokojące symptomy - 8-10 pastylek węgla aktywowanego 2 razy dziennie przez 2 dni, na przemian w dużymi dawkami wit C i rutinoscorbinu. Węgiel wchłania wirusy i bakterie jak gąbka i usuwa z organizmu, nie wchłaniając się.
Mam nadzieję, że nie będę musiała sprawdzać skuteczności tej kuracji, a gdybym jednak musiała - to potwierdzę tę skuteczność!

@HalinkaŚ świetna mikstura! Znam ją w nieco zmodyfikowanym składzie (np. łyżki, a nie łyżeczki kurkumy), ale generalnie to samo :)
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1470
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

Post autor: Darek » 28 października 2020, 21:08

Dżola Ry pisze:
28 października 2020, 20:58
W tych Katowicach to chyba wirusy już samopas wirują w powietrzu.
:shock: , i gdzie tu się schować ?

@HalinkaŚ , fajny przepis, warto spróbować tylko ta kurkuma :niesmaczny: ... niespecjalnie mi podchodzi.
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
ODPOWIEDZ