Klapkowicze na szlaku.
Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy
Szczerze mówiąc, w adidasach, to chodzi większość osób i przy dobrej pogodzie, bez śniegu, bez elementów wspinaczki, na szlakach "spacerowych", to jest zupełnie ok, moim zdaniem.mithape pisze:Trzeba rozróżnic ludzie którzy wchodzą na rysy w baletkach od tych, którzy na Leskowiec w adidaskach ciupią. Ten temat tego nie robi.....
Nie chciało mi się wierzyć, że ludzie faktycznie chodzą w klapkach... ale ostatnio sama widziałam pod Kasprowym. Być może nie było to niebezpieczne, ale niewygodne. Zaś sytuacja którą wyżej zacytowałam dała mi wiele do myślenia.
ależ to coś pięknego!mithape pisze:http://pejzaz.blog.onet.pl/Gdy-sie-koch ... 83481477,n
Patrzcie w czym oni tam weszli!!!!
z bliska nic nie wygląda tak, jakim się wydawało z daleka
Kurde, ale numer, oglądałam zdjęcia kolegów co to widzieli tą parę z wierzchołka obok,mithape pisze:http://pejzaz.blog.onet.pl/Gdy-sie-koch ... 83481477,n
Patrzcie w czym oni tam weszli!!!!
a tu masz, już fotki są na necie, tyle, że ładniejsze i z bliska :-)
Niezłe białe glany :] Idea jakby nie popatrzeć bardzo fajna
tom-pi4 pisze:Popieram Cię w 100% i nikt mnie nie przekona, że chodzenie w górach w adidasach czy innym obuwiu niedostosowanym do tego jest OK.ihas pisze:złe obuwie stanowi tylko zagrożenie dla tego kto je nosi ew. dla osob za i przed
To trzeba zacząc od ustalenia co to znaczy "w górach", bo nikt mnie nie zmusi do spacerowania po koscieliskiej, wchodzenia na leskowiec w lecie w trekach. I wątpie żebym mógł zagrażac komus przede mna lub za mną...
Myśle, że jeśli ktoś lubi dreptać w adidasch, czu też klapkach i czuć każdy kamyczek, ślizgać się jak trochę pokropi, to jest jego wybór i jego decyzja. Natomiast uważam, że w razie jakiegokolwiek wypadku ludzie powinni ponosić odpowiedzialność, choćby finansową, a szczególnie w tych totalnie nieodpowiedzialnych wyprawach. Drugą stroną medalu jest to, że spora część nie potrafi niestety chodzić po górach, ale tak już jest i nic się nie poradzi. Kilkanaście lat temu kultura w górach była wyższa.
ale sie upieracie.
Temat ma 46 stron.
ile trzeba bedzie jeszcze zeby zrozumieć że adidaski, klapeczki [tfu] i sandałki [tfuuuu!] są okej tam gdzie mozna sobie spokojnie spacerować gdzie nijak nie grozi ludziom w takim ubówiu nic.
a dwa że wyżej wymienione obuwie nie sprawdza sie i jest złe na innych z kolei szlakach. I nikt napewno każdy sie zgodzi że ludzie przeginają n idąc na Rysy j.w.
Pozdrawiam zimno. bo ten upał......
Temat ma 46 stron.
ile trzeba bedzie jeszcze zeby zrozumieć że adidaski, klapeczki [tfu] i sandałki [tfuuuu!] są okej tam gdzie mozna sobie spokojnie spacerować gdzie nijak nie grozi ludziom w takim ubówiu nic.
a dwa że wyżej wymienione obuwie nie sprawdza sie i jest złe na innych z kolei szlakach. I nikt napewno każdy sie zgodzi że ludzie przeginają n idąc na Rysy j.w.
Pozdrawiam zimno. bo ten upał......