Klapkowicze na szlaku.

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 17 lipca 2009, 10:01

Trzeba rozróżnic ludzie którzy wchodzą na rysy w baletkach od tych, którzy na Leskowiec w adidaskach ciupią. Ten temat tego nie robi.....
Anonymous

Post autor: Anonymous » 17 lipca 2009, 10:27

mithape pisze:Trzeba rozróżnic ludzie którzy wchodzą na rysy w baletkach od tych, którzy na Leskowiec w adidaskach ciupią. Ten temat tego nie robi.....
Szczerze mówiąc, w adidasach, to chodzi większość osób i przy dobrej pogodzie, bez śniegu, bez elementów wspinaczki, na szlakach "spacerowych", to jest zupełnie ok, moim zdaniem.
Nie chciało mi się wierzyć, że ludzie faktycznie chodzą w klapkach... ale ostatnio sama widziałam pod Kasprowym. Być może nie było to niebezpieczne, ale niewygodne. Zaś sytuacja którą wyżej zacytowałam dała mi wiele do myślenia.
ihas

Post autor: ihas » 17 lipca 2009, 13:37

szanowna komisja na forum bedzie decydować że tu w adidaskach okej a tu be. wiekszosc fotek nie jest ze szlakow "Spacerowych", gory to specyficzne miejsce i złe obuwie stanowi tylko zagrożenie dla tego kto je nosi ew. dla osob za i przed :8p:
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 17 lipca 2009, 14:48

ihas pisze:złe obuwie stanowi tylko zagrożenie dla tego kto je nosi ew. dla osob za i przed
Popieram Cię w 100% i nikt mnie nie przekona, że chodzenie w górach w adidasach czy innym obuwiu niedostosowanym do tego jest OK.
Awatar użytkownika
maga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 914
Rejestracja: 29 września 2007, 20:20

Post autor: maga » 17 lipca 2009, 15:16

mithape pisze:http://pejzaz.blog.onet.pl/Gdy-sie-koch ... 83481477,n
Patrzcie w czym oni tam weszli!!!!
ależ to coś pięknego!
z bliska nic nie wygląda tak, jakim się wydawało z daleka
Pati

Post autor: Pati » 18 lipca 2009, 8:54

mithape pisze:http://pejzaz.blog.onet.pl/Gdy-sie-koch ... 83481477,n
Patrzcie w czym oni tam weszli!!!!
Kurde, ale numer, oglądałam zdjęcia kolegów co to widzieli tą parę z wierzchołka obok,
a tu masz, już fotki są na necie, tyle, że ładniejsze i z bliska :-)
Niezłe białe glany :] Idea jakby nie popatrzeć bardzo fajna :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 lipca 2009, 9:03

Ale my nie rozumiemy jednego w ty temacie, są kobiety które chodzą w baletkach i ich mężczyźni w korkach bo wstydzili(ły) by się założyć buty trekingowe, i są ludzie którzy mają duże problemy ze stopami i są zmuszeni do chodzenia w adidasach :(. Na moje szczęście ja takich problemów nie mam :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 lipca 2009, 10:09

tom-pi4 pisze:
ihas pisze:złe obuwie stanowi tylko zagrożenie dla tego kto je nosi ew. dla osob za i przed
Popieram Cię w 100% i nikt mnie nie przekona, że chodzenie w górach w adidasach czy innym obuwiu niedostosowanym do tego jest OK.

To trzeba zacząc od ustalenia co to znaczy "w górach", bo nikt mnie nie zmusi do spacerowania po koscieliskiej, wchodzenia na leskowiec w lecie w trekach. I wątpie żebym mógł zagrażac komus przede mna lub za mną...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 lipca 2009, 10:48

Myśle, że jeśli ktoś lubi dreptać w adidasch, czu też klapkach i czuć każdy kamyczek, ślizgać się jak trochę pokropi, to jest jego wybór i jego decyzja. Natomiast uważam, że w razie jakiegokolwiek wypadku ludzie powinni ponosić odpowiedzialność, choćby finansową, a szczególnie w tych totalnie nieodpowiedzialnych wyprawach. Drugą stroną medalu jest to, że spora część nie potrafi niestety chodzić po górach, ale tak już jest i nic się nie poradzi. Kilkanaście lat temu kultura w górach była wyższa.
ihas

Post autor: ihas » 18 lipca 2009, 15:46

ale sie upieracie.
Temat ma 46 stron.
ile trzeba bedzie jeszcze zeby zrozumieć że adidaski, klapeczki [tfu] i sandałki [tfuuuu!] są okej tam gdzie mozna sobie spokojnie spacerować gdzie nijak nie grozi ludziom w takim ubówiu nic.

a dwa że wyżej wymienione obuwie nie sprawdza sie i jest złe na innych z kolei szlakach. I nikt napewno każdy sie zgodzi że ludzie przeginają n idąc na Rysy j.w.

Pozdrawiam zimno. bo ten upał...... ;)
Pati

Post autor: Pati » 18 lipca 2009, 17:08

Najlepsze są japonki, sama testowałam na trasie Betlejemka - Murowaniec :]

A tak z innej beczki - mycie nóg w Morskim Oku:
Awatar użytkownika
Mariusz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 623
Rejestracja: 28 lutego 2009, 16:58

Post autor: Mariusz » 18 lipca 2009, 17:46

Ostatnio schodząc z Rysów miałem ochotę "niechcący" zsunąć się po śniegu do Czarnego Stawu, gdyby woda nie była taka zimna to pewno bym to zrobił :)
Tu króluje zeszłoroczny czas
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
Pati

Post autor: Pati » 18 lipca 2009, 19:34

Tam do tej pory jest taki wielki płat śniegu, a kończy się właśnie w wodzie na pewnie ok. 2m głębokości.
Z tego co słyszałam podobno kiedyś utopił się tam jeden obcokrajowiec, jakiś Niemiec...
Awatar użytkownika
Mariusz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 623
Rejestracja: 28 lutego 2009, 16:58

Post autor: Mariusz » 18 lipca 2009, 20:35

Wiem, byłem tam w ten poniedziałek, kilka osób przy zejściu najadło się sporo strachu, a jeden facet miała duuużo szczęścia :)
Tu króluje zeszłoroczny czas
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 lipca 2009, 22:17

ihas pisze:ile trzeba bedzie jeszcze zeby zrozumieć że adidaski, klapeczki [tfu] i sandałki [tfuuuu!] są okej
A tak z innej beczki - mycie nóg w Morskim Oku:
tego nigdy nie zrozumiem......
ODPOWIEDZ