Klapkowicze na szlaku.

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 listopada 2007, 20:43

Z Wojciechowską na Evereście był Włoch, który słynie z tego, że zakłada buty dopiero jak temperatura spada poniżej -30 st. C ;-) ludzie mają fantazje ;-)
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 04 listopada 2007, 20:50

Wniosek z tego jeden nie sadzmy ludzi po pozorach,bo mozemy sie naciac...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 listopada 2007, 23:26

RafalS pisze:Wniosek z tego jeden nie sadzmy ludzi po pozorach,bo mozemy sie naciac...
Co do tego RafalS to nie mam wątpliwości, nigdy nie oceniam ludzi po pozorach. Aczkolwiek ten temat ma wszystkim pokazać, że takie postępowanie jest bezmyślne i naraża tylko turystów na niepotrzebne niebezpieczeństwa.
Potem w mediach mówi się, że kolejny nieprzygotowany turysta uległ wypadkowi. Taki wypadek trafia do statystyk. A kończy się to tym, że ostatnio wszyscy się zastanawiają czy np. nie zamknąć OP. :!: :!:
Niestety na taką opinię pracują przede wszystkim bezmyślni turyści, a cierpimy wszyscy. :zly: :zly:
MałaBee

Post autor: MałaBee » 05 listopada 2007, 7:14

No te różowe klapki poprostu rewelka :hura:
Dla mnie to jest czysty przejaw głupoty mimo że szła pewnie tylko do Czarnego Stawu Gąsienicowego. Przecież łatwo "w takim czymś" skręcić sobie kostkę. Takich powinni usuwać na bieżąco z Tatr :zly: Wiem że ktoś powie że każdy ma do nich prawo, ale jak chce tam iść to niech ubierze jakieś normalne i stosowene ubranie i buty. Nie mówię tu o trekkingach za 500zł ale niech weźmie sobie chociaż zwykle adidasy, bo tam w suchy dzień chyba więcej nie trzeba. Zawsze to polepszy jej bezpieczeństwo (oczywiście mam na myśli szlak z Murowańca do Czarnego Stawu Gąsienicowego).
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 05 listopada 2007, 7:21

Według mnie powinno być jak w Grecji. Tam przy zakupie biletu wstępu do parku jeden strażnik patrzy na obuwie i od razu eliminuje tych z niewłaściwym. Mają za to później dużo mniej pracy w terenie.
zdobyć świata szczyt...
j-94

Post autor: j-94 » 05 listopada 2007, 9:27

Zgadzam się z kolegą, w Grecjii tak jest i mają mniej roboty
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 05 listopada 2007, 19:58

A poropos tego Cejrowskiego dlaczego łazi na bosaka po dżungli ,ponieważ jest tam taka wilgoć że jakby śmigał w butach to grzyby na nogach by mu wyrosły :lol:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 08 lutego 2008, 15:08

no to teraz mi się głupio zrobiło...jeszcze nie jestem "klapkiem" ale boje się, że w maju zostanę... to mój pierwszy od dawna wyjazd w góry, nie wiem kiedy będzie nastepny pewnie długo będe musiała na niego czekać.
wiec do mojej prośby o pomoc w doborze trasy musze zrobić jeszcze bonusowy odnośnik *biorąc pod uwage obuwie sportowe("adidaski" :| )
pocieszyły mnie troche wypowiedzi min Noela od razu poczułam sie lepiej :)
czy naprawdę ktos ubrany na spotrowo, wygodnie w adidaskach na "pierwszakowej trasie", to obciach i "klapek" :?:

czy te wasze oceny nie sa zbyt surowe...
a może to ja jestem naiwna i niedoswiadczona i w przyszłości zmienie zdanie...
narazie :D zmienił sie w :| i :blink:
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 08 lutego 2008, 15:46

Karina pisze:czy naprawdę ktos ubrany na spotrowo, wygodnie w adidaskach na "pierwszakowej trasie", to obciach i "klapek"
Może ;) ale ważne by było ci wygodnie, i to jest najważniejsze :spoko:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 08 lutego 2008, 15:48

janek.n.p.m pisze:ważne by było ci wygodnie, i to jest najważniejsze :spoko:


no mam nadzieje, że tak będzie i wygodnie w moim przypadku bedzie = bez kontuzji :)
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 08 lutego 2008, 15:52

Karina pisze:no mam nadzieje, że tak będzie i wygodnie w moim przypadku bedzie = bez kontuzji
bez paniki ludzie na prostych drogach łamią sobie nogi i ręce :)
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 08 lutego 2008, 15:53

Także jak najmniej ciuchów, itd
Koniecznie musimy się spotkać na szlaku ;)
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 08 lutego 2008, 15:55

hehe wiem wprawdzie nic sobie nigdy nie złamałam, ale jak byłam młodsza to potykałam sie o własne nogi... :oops:
teraz ufff...przeszło mi :hura:
David

Post autor: David » 08 lutego 2008, 15:59

A propo klapkowiczów :lol:

Obrazek
Pete

Post autor: Pete » 08 lutego 2008, 16:00

Karina pisze:czy naprawdę ktos ubrany na spotrowo, wygodnie w adidaskach na "pierwszakowej trasie", to obciach i "klapek"
Twój komfort jest najważniejszy. Sportowe buty jak najbardziej - przecież nie będziesz się wspinać po Orlej Perci. Niektórzy w tym temacie wsześniej źle pojęli definicję słowa klapkowicz...

Czy ci ludzie są źle ubrani ? Ja tu żadnych klapek nie widzę. Upalny dzień - sportowe buty. Ich ubiór nie jest naganny...
Obrazek



Ale myślę, że butów w góry jak ta pani nie masz Karina :zoboc:. Dodam, że wchodziła ona na Śnieżkę...

Obrazek
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2008, 16:03 przez Pete, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ