Przewodnik Piotr Konopko

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Kovik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2118
Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59
Kontakt:

Przewodnik Piotr Konopko

Post autor: Kovik » 21 lipca 2015, 12:14

Hey. Jak w temacie. Miał ktoś styczność z w/w przewodnikiem? Albo kolega/koleżanka miała. Słyszeliście jakieś opinie? Jakby co to można na priv
http://gorolotni.blogspot.com

Życie zaczyna się po trzydziestce
Pietras8609

Post autor: Pietras8609 » 21 lipca 2015, 12:48

Cześć:):)

Rozumiem, że chodzi o Piotra Konopkę??? tak miałem okazje być z wyżej wymienionym na Gerlachu,zimą 2014 r. (4 styczeń dokładnie);jeśli o mnie chodzi to wrażenia pozytywne;pełen profesjonalizm,otwarty , dostępny człowiek; ma swoje poglądy z którymi można się nie zgadzać (bardzo krytyczny stosunek do wypraw partnerskich organizowanych przez rozmaite biura-wiadomo że tutaj o kwestie finansowe głównie chodzi);jakbyś cos więcej potrzebował to pisz na priv:):)
viking
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 592
Rejestracja: 26 grudnia 2009, 15:22

Post autor: viking » 05 sierpnia 2015, 20:30

Kilkanascie lat temu to bufon do kwadratu , obecne zdanie Piotra napewno aktualne,

:twisted:
Mam wrodzoną dociekliwość do wiedzy której nie posiadam - więc zadaję pytania ?
Pietras8609

Post autor: Pietras8609 » 07 sierpnia 2015, 22:17

Kilkanascie lat temu to bufon do kwadratu , obecne zdanie Piotra napewno aktualne,
Masz rację Janusz;fakt faktem jest w tym trochę prawdy;przecież to były Prezes PSPW;ale., właśnie akurat w jego stosunku do wypraw partnerskich się nie dziwię -wiadomo tutaj o biznes chodzi, klientów itd, ale z drugiej strony mówi wprost co myśli i szanuje odmienne zdanie drugiej strony;fakt że byłem z przewodnikiem tylko raz i ta wyprawa miała o tyle tę wartość, ze utwierdziła mnie w w przekonaniu, że jednak najlepsza jest górska samodzielność:):)
ODPOWIEDZ